-
Data: 2023-11-10 22:08:14
Temat: Re: Myjk w całej okazałości
Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Fri, 10 Nov 2023 11:23:46 +0100, Trybun
> W dniu 07.11.2023 o 15:26, Myjk pisze:
>> Tue, 7 Nov 2023 12:42:12 +0100, Trybun
>>
>>> Co do mnie to mam dwie drogi oczekiwań. Albo minimalne podatki
>> Akurat to jest kompletnie ślepa droga, pokazują to jęczenia tych co
>> pracowali całe życie na czarno tych podatków nie płacąc (albo będąc na
>> minimalnych podatkach) a teraz płaczą że emerytury nie mają za którą da się
>> przeżyć, bo oczywiście, skoro nie łożyli na podatki, zamiast sobie odkładać
>> (czy tam inwestować) to czego państwu nie oddali, to zwyczajnie bezmyślnie
>> przeżarli. Tu jest też druga kwestia, że jak się takie pieniądze w
>> kieszeniach społeczeństwa zostawi, to nie będzie z czego budować chodników,
>> dróg, przychodni etc. a bez tego społeczeństwo odwali kitę w dalszym
>> rozrachunku, bo sami ludzie przecież ściepy nie zrobią. Owszem, może być
>> sektor prywatny i prywatne ubezpieczenia, ale po US wiadomo że to jest
>> straszny kibel i patrz punkt pierwszy, czyt. większość ludzi myśli na
>> bardzo krótki dystans i więcej z tego kosztów i problemów niż jak państwo o
>> to dba. Kwestia tylko jeszcze sprawnego państwa, a my, jako społeczeństwo,
>> a co za tym idzie nasi przedstawiciele, mentalnie jeszcze w lesie jesteśmy.
>
> A ja uważam że nie, minimalny podatek dochodowy, np jakaś Dziesięcina
> byłaby najbardziej sprawiedliwym opodatkowaniem, w sytuacja gdy Państwo
> nic nie daje obywatelowi.
Jak nic? Żłobki, przedszkola, szkoły, przychodnie, szpitale, chodniki,
drogi -- przecież to wszystko jest, i można z tego korzystać. Niby jak
obywatel miałby to wszystko wybudować? Ty chyba już zapomniałeś jaki syf
był za PRLu i jak nas wtedy cudowne państwo rąbało.
> Żadnych VATów, Akcyz itd. Wszystkie wymienione
> sprawy to gestia gospodarki, a więc sprawy emerytalne, drogi, służby
> zdrowia, porządkowe itd.
> Przy dzisiejszym systemie fiskalnym ludzie są okradani na rzecz
> pasożytnictwa. Jak to nazwać inaczej że w promieniu 30 km nie ma już
> okulisty a reżym chwali się że za kasę podatnika kupił tony militarnego
> żelastwa, na dodatek ma zamiary obciążać podatnika utrzymaniem
> 300tysięcznej armii.. To cię satysfakcjonuje?
Oczywiście, pokaż mi kraj w którym to działa jak twierdzisz. U ruskich rżną
wszystkich na podatkach, różnica jest taka że ludzie kompletnie nic nie
dostają z tego, zresztą, jak już pisałem, z PRLu to też znamy w naszym
ogródku.
>>
>>> albo jeszcze ich zwiększenie, ale tylko w zamian że Polacy coś z nich też
>>> będą mieli, np darmowy transport publiczny, internet, prąd tanie
>>> mieszkania i jeszcze parę innych podstawowych w dzisiejszym świeci
>>> potrzeb.
>> Moja córka, jak i syn aktualnie, chodzili do publicznego żłobka/przedszkola
>> i w tej kwestii nie mogę narzekać. W Wawie dzieci z tzw. kartą warszawiaka,
>> mają darmowy transport, basen, internet (ja zresztą też) etc. Ale wiadomo,
>> to obszar miejski a nie państwowy.
> Wiem że dobrze się żyje na czyjś koszt, ale to chyba nie o to chodzi..
Najpierw twierdzisz że się płaci i nic się nie dostaje, teraz się ciskasz
jak ludzie korzystają zarzucając im życie na czyjś koszt. Ergo, ja i moja
żona też za to (m.in.) płacimy, więc korzystamy i nijak nie czujemy się
winni tego że żyjemy na czyjś koszt.
>>> tymczasem oddajemy krwawicę
>> Bez przesady z tą krwawicą -- co taki _Master_ może oddawać srając w kółko
>> politycznym (konfederackim) gównem po newsach (i pewnie w przerwach jeszcze
>> po paru innych portalach).
> Ale tak jest, nie ruszysz się aby nie zapłacić haraczu. Np nie kupisz
> płyty CD bez obcioażenie kilkoma stawkami haraczu, zawiera nawet podatek
> "antypiracki".
Ależ ruszysz się, nie musisz kupować tego zbytku. Np. podatek "antypiracki"
wymusili artyści (tudzież ich przedstawiciele) którzy tracili na piraceniu.
Mam wrażenie że jeszcze chwila i będziesz jęczeć że za płyty, jak i to co
zawierają, też trzeba płacić 2x za dużo -- bo dlaczego oni tyle
zarabiają...
> Prąd elektryczny u nas jest bardzo tani, gdyby tylko nie
> te dodatkowe haracze którymi jest obciążany to dylemat z zakupem auta
> elektrycznego już dawno przeszedłby do historii.
Weź przedstaw od a do z jakby miało działać Państwo bez podatków,
bo to piszesz to jakaś chora utopia.
>>> na jakieś żelastwo wojskowe
>> Też uważam że to jest jedna z największych głupot naszego świata, no ale
>> zbrojenia były od zawsze, są i będą zawsze. Taka natura, i to nie tylko
>> ludzka. W przyrodzie też jest toczona wojna na każdym kroku, może akurat
>> nie o ropę i wungiel, ale o bardziej przyziemne zasoby i tereny jak
>> najbardziej.
> To nie znaczy że mamy w czasie pokoju przekuwać pługi na kosy bojowe.
> Poza tym jakbyśmy się nie zbroili to nasza zdolność obronienia się i tak
> się równa zeru.
Znaczy mamy gorszą armię niż miała Ukraina w czasie ataku ruskich?
>>> czy szkoły które z reguły generują przede wszystkim certyfikowanych
>>> kretynów dla których liczy się tylko dyplom.
>> No ale tu zarzucasz winę ludziom, a nie samej szkole.
>>
>> Moja córka dostała się do Staszica, czytaj najlepszego, wg rankingów,
>> liceum w Polsce, na mat-fiz, i szczerze mówiąc jestem rozczarowany
>> informacjami które córka z tej szkoły przynosi. Kretynów tam z pewnością
>> nie produkują, ale myślałem że tam jednak będzie jakiś sensowny poziom
>> kadry i nauczyciel będzie umiał przekazać wiedzę, a nie tylko drylował
>> poszczególne talenty.
> Przede wszystkim miałem na myśli tzw szkolnictwo wyższe. Scena niedawno
> obserwowana, " Heniek, kiedy wyjeżdżasz, a k*wa tylko skończę studia i
> już mnie nie ma w tym pojebanym kraju". Jak myślisz, ile kosztował
> dyplom Heńka polskiego podatnika?
Ale to nadal nie jest wina szkół, tylko ludzi. Może trochę władzy, przez
którą ludzie nie czują się w tym kraju dobrze i spieprzają. Ale oczywiście
nie powinno być na to zgody i ktoś kto zrobił studia na koszt państwa,
powinien to odpracować. Pomijam że nasze uczelnie są przeładowane
kompletnie niepotrzebną wiedzą. Żona ma koleżankę ze studiów (budowlanka),
która wyjechała do Australii, gdzie naszym dyplomem można było sobie tyłek
wytrzeć. Musiała tam zrobić studia, ale było nieporównywalnie łatwiej i
szybciej.
--
Pozdor
Myjk
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
- serce boli
- Seicento vs Szydło, comes back :)
- Zasięg Tesli przy szybszej jeździe
- 300km/h
- Jaka nawigacja z asystentem zmiany pasa ruchu?
- Zapierdalać
- Oszczędzanie nie jest łatwe
Najnowsze wątki
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)
- 2025-01-18 znowu kradno i sie nie dzielo
- 2025-01-18 Zieloni oszuchiści
- 2025-01-18 Zielonka => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-18 Warszawa => Frontend Developer (JS, React) <=
- 2025-01-18 Warszawa => Software .Net Developer <=
- 2025-01-18 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-18 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2025-01-17 Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Warszawa => Inżynier oprogramowania .Net <=
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-17 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst