eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMoże w końcu podadzą czyim synem jest pirat z Warszawy?Re: Może w końcu podadzą czyim synem jest pirat z Warszawy?
  • Data: 2014-06-15 19:41:17
    Temat: Re: Może w końcu podadzą czyim synem jest pirat z Warszawy?
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 15 czerwca 2014 19:18:08 UTC+2 użytkownik John Kołalsky napisał:
    > U�ytkownik "Shrek" <...@w...pl>
    >
    >
    >
    > >> Ja wiem, niektorym sie wydaje ze "takie rzeczy to tylko w wiadomosciach.
    >
    > >> Mnie to nigdy nie spotka".
    >
    > >
    >
    > > Z drugiej strony za "komuny" dzieci same chodzi�y do podstaw�wki z kluczem
    >
    > > na szyi, bawi�y si� same na podw�rku, po komunii same je�dzi�y na
    rowerach
    >
    > > (cz�sto po drogach publicznych) a ulubion� placem zabaw by�a pobliska
    >
    > > budowa. Dzisiaj za to rodzice pewnie wyladowaliby w s�dzie rodzinnym;)
    >
    > >
    >
    > > A jednak wszyscy z moich znajomych prze�yli (pomijaj�c samob�jstwa), a
    >
    > > osobi�cie s�ysza�em o jednym przypadku gdy dziecko zgin�o w czasie takich

    >
    > > zabaw na moim 15 tysi�cznym osiedlu w ci�gu 20 lat. Wi�c nie
    >
    > > przesadzajmy - aczkolwiek ja bym 3 letniego dziecka tak nie zostawiďż˝.
    >
    >
    >
    > No tak, tak by�o ale ... dzisiaj w�a�nie jecha�em samochodem i widz�
    ma�e
    >
    > dziecko przechodz�ce przez jezdni� samodzielnie i przypomnia�o mi si� �e
    jak
    >
    > by�em dzieckiem to w�a�nie w tym miejscu jakie� inne dziecko wpad�o pod
    >
    > samoch�d. Te� bym pewnie nie mia� nic do powiedzenia gdyby mnie prawie nie
    >
    > dotkn�o. Przer�nych przykrych zdarze� mo�e ca�kiem sporo jest tylko o
    nich
    >
    > nie s�ycha� w mie�cie tak jak np na wsi i dzisiaj bardziej s�ycha� ni�
    >
    > kiedy� bo gazet lokalnych wi�cej.

    Kiedyś widziałem taką scenkę. Na ulicy ok godz 20 zatrzymał się samochód i wysiadł z
    niego chłopaczek 8-10 lat. Poszedł w stronę sklepu. Po chwili z samochodu wysiał
    facet w wieku wskazującym ze jest ojcem chłopaczka. Szedł tak z 50 metrów za
    dzieckiem. Na ulicy pustawo. Przy chłopcu zatrzymał się przejeżdżający radiowóz.
    Wysiadło dwóch robokopów i zagadnęli coś do chłopaczka. Podbiegł ojciec czy opiekun.
    Tak go zjebali na funty że zmalał o połowę. Było to w Londynie. Zapytałem
    zaprzyjaźnionego aborygena o co chodzi. On że u nich takie prawo. Dziecko do
    określonego wieku nie może być bez bezpośredniej opieki na ulicy. Za złamanie tego
    prawa jakieś poważne sankcje są przewidziane.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: