W dniu 2018-01-21 o 10:29, ToMasz pisze:
> mylicie pojęcia. opłaca się, a ja tak wolę- to różne pojęcia.

Zluzuj majty. Czas jaki poświęcam przed podpisaniem umowy jest
wystarczająco duży żeby sobie potem to zrekompensować brakiem zawracania
głowy. Myślę że dużo zaoszczędziłem odpowiednim dobraniem ofert (formuła
rodzinna, stacjonarny za złotówkę...)
Nie stać mnie na ściubienie każdego grosza kiedy chodzi o podstawową
potrzebną do egzystencji usługę jak telefon komórkowy.

Co innego inne jakieś wybryki, fanaberie i przyjemności. Mówimy o
podstawowej komunikacji która ZAWSZE ma działać a nie tylko po doładowaniu.

Hello :-)

z

do góry

W dniu 2018-01-20 o 22:12, RadoslawF pisze:

> Nie.


Nie wiem jaką to umowę podpisałbyś z kablówką która w trakcie umowy robi
podwyżkę. Jeśli się takie coś ma wydarzyć to jest to powód do zerwania
umowy i sprawa robi się dość głośna z pewnością z obowiązkiem
poinformowania o tym klienta.

Pomyślcie o tym z trochę innej strony. Gdzie jest powiedziane że usługi
będą tylko tanieć?

Właśnie się zastanawiam czy przedłużyć umowę za 1 zł/mies. na tel.
stacjonarny (taki głównie do odbierania rozmów pozostawiony dla rodziny)
który przeszedł na czas nieokreślony.
Jak mi zasugerował konsultant jest to dla operatora nieopłacalne i mogą
chcieć mi go bez obowiązującej terminowej umowy odłączyć albo zastąpić
czymś droższym
W sumie to nie wiem co mogliby zrobić z numerem stacjonarnym innego niż
"odłączyć"
Przedłużyć na kolejne dwa lata na tych samych warunkach (1 zł/mies.) czy
ciągnąć to w ramach "bez umowy"?

Oczywiście chodzi o pleja bo jak wiadomo w takim orange to konsultanci
robią wielkie oczy na taką _usługę stacjonarny po GSMie)

z

do góry

W dniu 2018-01-21 o 11:28, RadoslawF pisze:
> Podobnie jak przerwa w działaniu telefonu bo operatorzy realizują
> przeniesienie numeru.

O właśnie. Taki 3 dniowy brak działającego numeru może pociągnąć za sobą
poważne skutki finansowe.

Mam kilku byłych, potencjalnych przyszłych pracodawców od których
powinienem odebrać przynajmniej telefon bo WARTO :-)

To już chyba z 15 lat mam ten sam numer z pełną premedytacją

z

do góry

W dniu 21.01.2018 o 19:17, z pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 11:28, RadoslawF pisze:
>> Podobnie jak przerwa w działaniu telefonu bo operatorzy realizują
>> przeniesienie numeru.
>
> O właśnie. Taki 3 dniowy brak działającego numeru może pociągnąć za sobą
> poważne skutki finansowe.
>
> Mam kilku byłych, potencjalnych przyszłych pracodawców od których
> powinienem odebrać przynajmniej telefon bo WARTO :-)
>
> To już chyba z 15 lat mam ten sam numer z pełną premedytacją
>
> z
argumenty......
Przenosze numer czesto. gdzies w nocy przestaje dzialac, o swicie dziala
nowy. nigdy nie bylo przestoju. pakiety na darmowe rozmowy wychodzace
moga wymagac paru godzin, albo dnia. gadac mozna, ale nie za darmo.ten
sam numer mam tez 15 lat. przeciez wiesz ze mozna go przenosic.....
ToMasz

do góry

W dniu 21.01.2018 o 18:55, z pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 10:29, ToMasz pisze:
>> mylicie pojęcia. opłaca się, a ja tak wolę- to różne pojęcia.
>
> Zluzuj majty. Czas jaki poświęcam przed podpisaniem umowy jest
> wystarczająco duży żeby sobie potem to zrekompensować brakiem zawracania
> głowy.
ja tez czytam - wiec mamy podobny czas


> Myślę że dużo zaoszczędziłem odpowiednim dobraniem ofert (formuła
> rodzinna, stacjonarny za złotówkę...)

mysle? policz, nie modyfikuj znzczenia slowa mysle
> Nie stać mnie na ściubienie każdego grosza kiedy chodzi o podstawową
> potrzebną do egzystencji usługę jak telefon komórkowy.
podstawowa potrzeba egzyste.... jasne.

>
> Co innego inne jakieś wybryki, fanaberie i przyjemności. Mówimy o
> podstawowej komunikacji która ZAWSZE ma działać a nie tylko po doładowaniu.
ze co? nie bedze działać jak upadnie telefon, jak sie rozladuje bateria,
a ty sie o doladowanie martwisz? nit twoj problem. ty zaplacisz za 150
dni 500zł ja zero. ty bedziesz placił dalej - ja nie.

jedynym argumentem są zluzowane majty...

ToMasz

do góry

W dniu 2018-01-21 o 10:29, ToMasz pisze:
> mylicie pojęcia. opłaca się, a ja tak wolę- to różne pojęcia. jest to
> wygodne - jest to korzystne - to nie to samo.  Wy wolicie płacić za coś
> co ja mam za darmo.

A o co chodzi? Bo z wątku nie wynika.

do góry

W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 09:23:32 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:

> Jakich faktur? Raz na pół roku doładowuję konto i mam net bez limitu i
> co najważniejsze - bez umowy, i różnych bzdur z nią związanych.

Z ciekawości:
Co za bzdury są związane z umową?
Z 15 już mam dwa numery na abonament w era/tmobile, chyba ok 2-3 lata obsługuje i
opłacam 4 abonamenty w Nju i żadnymi bzdurami mnie nie zaskoczyli

do góry

W dniu niedziela, 21 stycznia 2018 10:30:05 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:

> :)

Nie szanujesz Swojego czasu
Ale ok, nic nikomu do tego- Twój wybór.

do góry

W dniu 22.01.2018 o 01:44, PlaMa pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 10:29, ToMasz pisze:
>> mylicie pojęcia. opłaca się, a ja tak wolę- to różne pojęcia. jest to
>> wygodne - jest to korzystne - to nie to samo.  Wy wolicie płacić za
>> coś co ja mam za darmo.
>
> A o co chodzi? Bo z wątku nie wynika.
przeczytaj jeszcze raz, a jak rzeczywiście nie wynika, to ja najmocniej
przepraszam. niepotrzebnie się rozpisuje
miłego dnia

ToMasz

do góry

W dniu poniedziałek, 22 stycznia 2018 08:22:20 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Z 15 już mam dwa numery na abonament w era/tmobile,
15 lat miało byc

do góry