-
81. Data: 2011-09-18 15:43:23
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-09-2011 15:29, Andrzej Lawa pisze:
> Kolejny argument przeciwko rozumowaniu różnych 3- i 2-literowych
> matołków, którzy uważają, że "rzeczywistość nieważna - ja sobie jakąś
> maksymalną prędkość założę, a jak rzeczywistość nie odpowiada moim
> założeniom, to tym gorzej dla rzeczywistości".
Aha, zabrakło argumencików i zaczęliśmy wycieczki osobiste?
> W dobie ABS śladów hamowania możesz nie mieć i potem tłumaczenie przed
> prokuratorem, że pojazd widziałeś, ale założyłeś że jedzie wolniej, więc
> potraktowałeś rzeczywistość jako złudzenie optyczne nie zmieni twojej
> sytuacji, chyba że będziesz próbował udawać wariata.
> I nie ma znaczenia, czy ten na kim wymusiłeś kierował motocyklem,
> rowerem, samochodem osobowym czy TIRem. Czy też, jak to czasem bywa,
> pociągiem.
Ależ ma, nie raz sąd orzekł współwinę w takich przypadkach.
Pozdrawiam
Paweł
-
82. Data: 2011-09-18 15:45:52
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-09-2011 15:30, Andrzej Lawa pisze:
>> Zjedz ciacho z Bartkiem.
>>
>> Pozdrawiam
> ^^^^^^^^^^^^^
>> Paweł
> Jesteś zafajdanym hipokrytą.
A Ty moherem spod krzyża, który nie wyobraża sobie wolnej dyskusji bez
okazywania nienawiści przeciwnikowi.
Pozdrawiam
Paweł
-
83. Data: 2011-09-18 15:58:30
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: to <t...@x...abc>
begin Cavallino
>> Ooo, proszę, nie więcej niż 90. Dziwnym trafem - tyle ile ograniczenie.
>> I ty w to wierzysz?
>
> Dopóki nie mam podstaw, to nie będę podważał. Zwłaszcza, że napisali, iż
> to prędkość podczas wypadku, a nie przed hamowaniem, więc tak naprawdę
> nie wiadomo ile jechał wcześniej.
Poza tym taka ekspertyza mówi o tym, ile jechał z całą pewnością, czyli
jest to dolna granica.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
84. Data: 2011-09-18 16:01:38
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-09-2011 15:58, to pisze:
>> Dopóki nie mam podstaw, to nie będę podważał. Zwłaszcza, że napisali, iż
>> to prędkość podczas wypadku, a nie przed hamowaniem, więc tak naprawdę
>> nie wiadomo ile jechał wcześniej.
> Poza tym taka ekspertyza mówi o tym, ile jechał z całą pewnością, czyli
> jest to dolna granica.
"Obaj eksperci podkreślają, że prędkość przez nich podana dotyczy samego
momentu zderzenia. Niewykluczone, że przed samym wypadkiem Wałęsa jechał
szybciej, tylko zdążył wyhamować. Ale na jezdni takich śladów nie
znaleziono."
I tego już pewnie nie da się ustalić.
Pozdrawiam
Paweł
-
85. Data: 2011-09-18 16:02:56
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e75f906$0$2508$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>>> Ooo, proszę, nie więcej niż 90. Dziwnym trafem - tyle ile ograniczenie.
>>> I ty w to wierzysz?
>>
>> Dopóki nie mam podstaw, to nie będę podważał. Zwłaszcza, że napisali, iż
>> to prędkość podczas wypadku, a nie przed hamowaniem, więc tak naprawdę
>> nie wiadomo ile jechał wcześniej.
>
> Poza tym taka ekspertyza mówi o tym, ile jechał z całą pewnością, czyli
> jest to dolna granica.
Oczywiście.
Do ustalenia winy pewnie to wystarczy, ile faktycznie jechał wcześniej
pewnie nie dowiemy się nigdy, o ile nie będzie śladów hamowania na asfalcie.
-
86. Data: 2011-09-18 17:07:35
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.09.2011 15:43, DoQ pisze:
> W dniu 18-09-2011 15:29, Andrzej Lawa pisze:
>
>> Kolejny argument przeciwko rozumowaniu różnych 3- i 2-literowych
>> matołków, którzy uważają, że "rzeczywistość nieważna - ja sobie jakąś
>> maksymalną prędkość założę, a jak rzeczywistość nie odpowiada moim
>> założeniom, to tym gorzej dla rzeczywistości".
>
> Aha, zabrakło argumencików i zaczęliśmy wycieczki osobiste?
Uderz w stół...
>> W dobie ABS śladów hamowania możesz nie mieć i potem tłumaczenie przed
>> prokuratorem, że pojazd widziałeś, ale założyłeś że jedzie wolniej, więc
>> potraktowałeś rzeczywistość jako złudzenie optyczne nie zmieni twojej
>> sytuacji, chyba że będziesz próbował udawać wariata.
>> I nie ma znaczenia, czy ten na kim wymusiłeś kierował motocyklem,
>> rowerem, samochodem osobowym czy TIRem. Czy też, jak to czasem bywa,
>> pociągiem.
>
> Ależ ma, nie raz sąd orzekł współwinę w takich przypadkach.
Oczywiście podasz sygnatury i treści uzasadnień, hmm?
-
87. Data: 2011-09-18 17:10:40
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.09.2011 15:45, DoQ pisze:
> W dniu 18-09-2011 15:30, Andrzej Lawa pisze:
>
>>> Zjedz ciacho z Bartkiem.
>>>
>>> Pozdrawiam
>> ^^^^^^^^^^^^^
>>> Paweł
>> Jesteś zafajdanym hipokrytą.
>
> A Ty moherem spod krzyża, który nie wyobraża sobie wolnej dyskusji bez
> okazywania nienawiści przeciwnikowi.
Jak pisałem - jesteś hipokrytą.
-
88. Data: 2011-09-18 17:13:48
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.09.2011 16:02, Cavallino pisze:
>> Poza tym taka ekspertyza mówi o tym, ile jechał z całą pewnością, czyli
>> jest to dolna granica.
>
> Oczywiście.
> Do ustalenia winy pewnie to wystarczy, ile faktycznie jechał wcześniej
> pewnie nie dowiemy się nigdy, o ile nie będzie śladów hamowania na
> asfalcie.
Zwłaszcza że oprócz teorii zwolenników jazdy na oślep, czyli "300 na
tylnym kole gwałcąc staruszki na pasach", równie możliwa jest taka, że
zwolnił do tych 90 dużo wcześniej (o ile w ogóle wcześniej jechał
szybciej) - np. z uwagi na stojącego TIRa, ale ćwok w RAVce wyskoczył mu
przed pojazd na tyle niespodziewanie, że nawet nie zdążył zacząć hamować.
-
89. Data: 2011-09-18 17:25:30
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-09-2011 17:07, Andrzej Lawa pisze:
>> Ależ ma, nie raz sąd orzekł współwinę w takich przypadkach.
> Oczywiście podasz sygnatury i treści uzasadnień, hmm?
Podawałem już na PMS
http://www.rzu.gov.pl/art-362-przyczynienie-sie/Wyro
k_SN_z_dnia_17_kwietnia_2008_r__sygn_akt_I_C_50_07_n
iepublikowany__1295
"Dlatego też w niniejszej sprawie Sąd dokonał oceny zachowania się
powoda z punktu widzenia uchybień, a więc ciężaru gatunkowego jego
zachowania opierając się na treści art. 362 kc to jest przyczynienia się
poszkodowanego do powstania szkody. Następnie, analizując te wszystkie
przyczyny wypadku - wyjazd przez uczestnika kolizji Kazimierza M. z
posesji bez ustąpienia pierwszeństwa jadącemu drogą główną powodowi oraz
nadmierna prędkość powoda, Sąd ustalił że wszystkie one były przyczyną
powstania szkody a zatem że także powód przyczynił się do powstania
szkody. Stwierdzić należy, że to przyczynienie się powoda do powstania
szkody należy wymierzyć na 25% gdyż w takim zakresie powód jako
poszkodowany odegrał w tym zdarzeniu taką rolę, jadąc z prędkością
między 70 a 80 km/h w obszarze zabudowanym
(...)
Miarkując zatem odszkodowanie Sąd uznał, że prędkość z jaką poruszał się
powód (między 70 a 80 km/h) była nadmierna, przekraczająca dozwoloną a
tym samym stwarzająca niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu
podczas gdy dozwolona prędkość w obszarze zabudowanym wynosi 50 km na
godzinę. Niewątpliwie powód jechał z nadmierną prędkością i przez ten
fakt przyczynił się do powstania szkody niezależnie oczywiście od tego
czy ponosi winę. Sąd uznał, że owo przyczynienie należy wymierzyć na 25%
mając na uwadze, że jazda z nadmierną prędkością stanowiła jedną z
przyczyn zaistnienia przedmiotowego zdarzenia, że jest jedną z głównych
przyczyn wszystkich wypadków i kolizji mających miejsce na polskich
drogach, że zwiększa zawsze ryzyko spowodowania kolizji i wypadków, że
wraz ze wzrostem prędkości pojazdu zawsze zmniejsza się ilość czasu jaki
pozostaje na reakcję w nagłych sytuacjach a także wydłuża się droga
hamowania pojazdu w sytuacjach zagrożenia na drodze, że przy nadmiernej
prędkości zwiększa się ryzyko odniesienia poważniejszych obrażeń w razie
zaistnienia wypadku komunikacyjnego że nawet niewielki wzrost prędkości
może spowodować znaczny wzrost siły uderzenia i że wreszcie nadmierna
prędkość stwarza niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg w
szczególności dla przechodniów. W przedmiotowym wypadku Sąd nie
analizował winy powoda Kazimierza D. (jak tego chciał pozwany). W wyniku
ruchu pojazdów doszło do szkody a powód Kazimierz D. w 1/4 inaczej w 25%
przyczynił się do jej powstania bo jechał swoim samochodem zbyt szybko a
ta nadmierna szybkość wpłynęła niewątpliwie na rozmiar szkody.
"
Pozdrawiam
Paweł
-
90. Data: 2011-09-18 17:26:30
Temat: Re: Motocykliści jeżdżą szybko i bezpiecznie
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 18-09-2011 17:10, Andrzej Lawa pisze:
>>>> Pozdrawiam
>>> ^^^^^^^^^^^^^
>>>> Paweł
>>> Jesteś zafajdanym hipokrytą.
>>
>> A Ty moherem spod krzyża, który nie wyobraża sobie wolnej dyskusji bez
>> okazywania nienawiści przeciwnikowi.
> Jak pisałem - jesteś hipokrytą.
Możesz to napisać jeszcze 10x, a i tak to kłamstwo nie stanie się prawdą.
Pozdrawiam
Paweł