eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMotocykle są wszędzie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 51. Data: 2010-04-21 22:53:39
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Wed, 21 Apr 2010 22:19:04 +0200, "Alek"
    <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:

    >Jeśli to prawda, to skąd wersja o wymuszeniu pierwszeństwa?

    Nie wiem. Nie wiem też, która wersja jest prawdziwa. I pewnie nigdy
    się nie dowiemy. Bo media informują o wypadku, a o późniejszych
    ustaleniach już niekoniecznie.

    http://www.zw.com.pl/artykul/284828,468348_Tragiczna
    _smierc_w_al__Krakowskiej.html

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 52. Data: 2010-04-21 23:09:25
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Wed, 21 Apr 2010 22:44:54 +0200, Alek napisał(a):

    > Zdefiniuj "wpieprzać się".
    > Jeśli przed wyjazdem z podporządkowanej widzę, ze pojazd na głównej
    > jest tak daleko że zdążę wykonac manewr a nagle sie okazuje że on
    > jedzie nie 50 a 150 i cała moja rachuba wzięła w łeb to co,
    > wpieprzyłem się?

    Tak. Jesli nie potrafisz ocenic predkosci, to powinienes oddac prawko i
    poruszac sie komunikacja miejska. Nie kazdy nadaje sie na kierowce.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 53. Data: 2010-04-21 23:11:50
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 21 Kwi, 22:45, to <t...@a...xyz> wrote:

    > a na skrzyżowaniu zawsze trzeba być czujnym,

    Tylko co to w praktyce ma oznaczac? Jesli np. ktos stoi czekajac na
    mozliwosc skretu w lewo, to zazwyczaj jest maksymalnie blisko lewej
    czesci pasa, czyli omija sie go w odleglosci rzedu 0.5 metra...
    Wystarczy, ze ma skrecone kola (dlatego ja stoje ze skierowanymi na
    wprost...) i np. spadnie mu noga ze sprzegla, albo ktos go lekko
    stuknie z tylu to nie ma szans nic zrobic... nawet jadac 50km/h czyli
    prawie 14m/s nie ma szans... czas reakcji to ok. ~1 sek... czyli i tak
    przejedzie sie te 14metrow zanim dotkniemy hamulec...


    WS



  • 54. Data: 2010-04-21 23:13:43
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia 21 Apr 2010 22:46:35 +0200, to napisał(a):

    > Nie ma jak jedziesz 70/50, ale jak jedziesz 150/50 slalomem pomiędzy
    > autami to nie byłbym taki pewny wyroku.

    Czemu nie 200/50? Skad w ogole zalozenie, ze motocyklista jechal za szybko?

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 55. Data: 2010-04-21 23:14:24
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia 21 Apr 2010 22:47:44 +0200, to napisał(a):

    > Dobry wstęp, ale brakuje rozwinięcia, bo nadal nie wiadomo, co chcesz
    > powiedzieć.

    Nie wiesz, wlasnie dlatego, ze jestes teoretykiem.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 56. Data: 2010-04-21 23:25:16
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "KRZYZAK" <k...@k...pl> napisał
    >
    >> Zdefiniuj "wpieprzać się".
    >> Jeśli przed wyjazdem z podporządkowanej widzę, ze pojazd na głównej
    >> jest tak daleko że zdążę wykonac manewr a nagle sie okazuje że on
    >> jedzie nie 50 a 150 i cała moja rachuba wzięła w łeb to co,
    >> wpieprzyłem się?
    >
    > Tak. Jesli nie potrafisz ocenic predkosci, to powinienes oddac
    > prawko
    > i poruszac sie komunikacja miejska. Nie kazdy nadaje sie na
    > kierowce.

    Nigdy nie zawodzisz. Każdą okazję wykorzystasz do ostatka
    żeby zrobić z siebie idotę.


  • 57. Data: 2010-04-21 23:32:07
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: "Szymon Machel" <s...@O...pl>


    Użytkownik "jerry" <j...@w...sam.wiesz.co.o2.pl> napisał w wiadomości


    > I dlatego musisz się przyłożyć w gimnazjum, bo w liceum będą
    > wymagali czytania ze zrozumieniem.

    Dzięki za komplement :) ale do liceum to moja córka chodzi.
    Czy się czogos uczy, nie eiwm.


    > "Skrzyżowanie było całkowicie zamknięte",
    > a nie "zostało zamknięte" - w domyśle _po_ wypadku.
    > Zamknięte najwyraźniej dla przemieszczenia dźwigu.

    Taaa, tylko, że nie pisałem o tekście, którego adres dotyczył.
    Nawet go nie przeczytałem. Pisałem o tym co stworzył autor posta.
    No ale to trzeba faktycznie rozumieć co się czyta :)

    Szymon


  • 58. Data: 2010-04-21 23:43:01
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: to <t...@a...xyz>

    KRZYZAK wrote:

    > Skad w ogole zalozenie, ze motocyklista jechal za szybko?

    A skąd założenie, że nie jechał na wstecznym?

    --
    cokolwiek


  • 59. Data: 2010-04-21 23:47:12
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    ["Followup-To:" header set to pl.pregierz.]

    >> To że motór był na drodze z pierwszeństwem nie oznacza jeszcze że
    >> dźwig wymusił. Bo jeśli motór nadlatywał z obłędną prędkością to nie
    >> sposób było na czas go dostrzec i właściwie zaplanować manewr.
    >
    > Bzdura totalna. Predkosc pojazdu jadacego droga z pierwszenstwem nie ma
    > zadnego znaczenia.

    Ma.

    > Wbij sobie do lba, ze jak jestes na drodze podporzadkowanej, to masz sie
    > nie wpieprzac obojetnie z jaka predkoscia ktos jedzie.

    Masz taki obowiązek. Ale jeśli w toku postępowania wyjdzie, że nie
    miałeś szansy delikwenta odpowiednio wcześniej zauważyć to winnym
    kolizji nie będziesz.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 60. Data: 2010-04-21 23:47:30
    Temat: Re: Motocykle są wszędzie...
    Od: to <t...@a...xyz>

    KRZYZAK wrote:

    >> Dobry wstęp, ale brakuje rozwinięcia, bo nadal nie wiadomo, co chcesz
    >> powiedzieć.
    >
    > Nie wiesz, wlasnie dlatego, ze jestes teoretykiem.

    Teoretykiem głupoty.

    --
    cokolwiek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: