-
31. Data: 2012-05-15 11:10:50
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2012-05-15 10:41, Marcin N pisze:
> Nie rozumiem ostatniego zdania.
"Idz sie przejedz", teraz lepiej ? :)
> Spróbuj unieść się ponad osobiste docinki.
Jestem juz na najwyzszym pulapie moich mozliwosci, w niebyciu zlosliwym ;>
> Twoim zdaniem problem walenia w zakręt dotyczy "stanu nieustalonego"?
> Znaczy pierwszej fazy wchodzenia w zakręt, gdy siły cały czas się
> zmieniają?
A kiedy w zakrecie masz stan ustalony ? Powaznie pytam :)
Tylko przyjmij prawdziwa droge do swoich wywodow :)
> Ok, przyjmuję to wyjaśnienie.
Dzieki Ci o Wielki! Teraz moge isc na rozka smietankowego bo wiem ze
zasluzylem! :-D
pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
32. Data: 2012-05-15 11:34:13
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-05-15 10:45, AZ pisze:
> Widzisz, Ty za to w teorii jesteś mistrzem ale jeszcze nikt nie widział
> jak jeździsz ani fotki z Twoją superpozycją na torze.
Moja pozycja na torze? Wszyscy wiedzą, że Twoja była (dalej jest?) do
kitu. O mojej nigdy nie było mowy.
-
33. Data: 2012-05-15 11:46:12
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/15/2012 11:34 AM, Marcin N wrote:
>
> Moja pozycja na torze? Wszyscy wiedzą, że Twoja była (dalej jest?) do
> kitu. O mojej nigdy nie było mowy.
>
Ale jako teorytyk powinieneś świecić przykładem.
Moją na lżejszym moto masz tutaj:
<http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/5620
24_299623923453442_100002175105741_694504_327083203_
n.jpg>
No i teraz dalej dywaguj czy motocykle walą się w zakręty i czemu
czasami trzeba to zbalansować.
--
Artur
ZZR 1200
-
34. Data: 2012-05-15 11:51:48
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2012-05-15 10:29:37 +0200, Marcin N <m...@o...pl> said:
>> Bossz,tendencja do pogłębiania zakrętu najczęściej przy małych
>> prędkościach,że takim motocyklem nie jezdziłeś to nie znaczy że nie ma.
>> Sporty i nakedy o podobnej geometrii nie mają takich tendencji,pojezdzij
>> jakimś czopkiem,najlepiej z dłuższym przodem.
>
> Przemyślałem tą odpowiedź jeszcze raz i znowu mi nie pasuje coś.
Zamiast przemyśliwać doucz się z zagadnień związanych ze skręcaniem
jednośladów.
> Motocykl zacieśnia zakręt - ok. Ale dlaczego zacieśnia? Musi wystąpić
> niezrównoważona siła.
> Powiedzmy, że jadę w zakręcie o stałym promieniu ze stałą prędkością.
> Siła odśrodkowa równoważy siłę grawitacji wynikającą z pochylenia.
No i na tym uogólnieniy wykłada się Twoja tzw. logika.
> Motocykl jest w równowadze.
Nigdy nie jest. Choćby dlatego, że czy to jadąc na wprost, czy w
pochyleniu, przednie koło (i tylne w związku z tym też) zawsze idą
wężykiem.
http://en.wikipedia.org/wiki/Countersteering
As the desired angle is approached, the front wheel must usually be
steered into the turn to maintain that angle or the bike will continue
to lean with gravity, increasing in rate, until the side contacts the
ground. This process often requires little or no physical effort,
because the geometry of the steering system of most bikes is designed
in such a way that the front wheel has a strong tendency to steer in
the direction of a lean.
The actual torque the rider must apply to the handlebars to maintain a
steady-state turn is a complex function of bike geometry, mass
distribution, rider position, tire properties, turn radius, and forward
speed. At low speeds, the steering torque necessary from the rider is
usually negative, that is opposite the direction of the turn, even when
the steering angle is in the direction of the turn. At higher speeds,
the direction of the necessary input torque often becomes positive,
that is in the same direction as the turn.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
35. Data: 2012-05-15 11:56:58
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/15/2012 11:51 AM, de Fresz wrote:
>> Motocykl zacieśnia zakręt - ok. Ale dlaczego zacieśnia? Musi wystąpić
>> niezrównoważona siła.
>> Powiedzmy, że jadę w zakręcie o stałym promieniu ze stałą prędkością.
>> Siła odśrodkowa równoważy siłę grawitacji wynikającą z pochylenia.
>
> No i na tym uogólnieniy wykłada się Twoja tzw. logika.
>
Bo jemu się wydaje, że ogarnie wszystkie niuanse związane z geometrią
motocykla,
opon, itd, itp. zagadnieniami z fizyki 5 klasy szkoły podstawowej.
--
Artur
ZZR 1200
-
36. Data: 2012-05-15 12:07:36
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>
On 15.05.2012 10:29, Marcin N wrote:
> Powiedzmy, że jadę w zakręcie o stałym promieniu ze stałą prędkością.
> Siła odśrodkowa równoważy siłę grawitacji wynikającą z pochylenia.
> Motocykl jest w równowadze.
Nie jest. Twoja ręka przykładająca siłę do odpowiedniej manetki
utrzymuje motocykl w pochyleniu. Motocykl jest w takim stanie daleki od
równowagi. Takie pytanie, jedziesz w zakręcie w głębokim pochyleniu,
powiedzmy 100km/h. I teraz, co się stanie kiedy ów nacisk na kierownicę
zwolnisz? Maszyna przewróci się, czy wyprostuje? Przemyśl ten problem :)
--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja
-
37. Data: 2012-05-15 12:34:36
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-05-15 12:07, duddits pisze:
> On 15.05.2012 10:29, Marcin N wrote:
>> Powiedzmy, że jadę w zakręcie o stałym promieniu ze stałą prędkością.
>> Siła odśrodkowa równoważy siłę grawitacji wynikającą z pochylenia.
>> Motocykl jest w równowadze.
>
> Nie jest. Twoja ręka przykładająca siłę do odpowiedniej manetki
> utrzymuje motocykl w pochyleniu. Motocykl jest w takim stanie daleki od
> równowagi. Takie pytanie, jedziesz w zakręcie w głębokim pochyleniu,
> powiedzmy 100km/h. I teraz, co się stanie kiedy ów nacisk na kierownicę
> zwolnisz? Maszyna przewróci się, czy wyprostuje? Przemyśl ten problem :)
Oczywiście jest jak piszesz. Co nie zmienia faktu, że cały układ
(motocykl z jeźdźcem) jest w równowadze. De Fresz pisał o wężykowaniu.
Oczywiście występuje, ale gradienty sił są w nim na tyle małe, że nie
mogą powodować "nagłego zwalenia" motocykla. Tym bardziej, że
wężykowanie jest mechanizmem całkiem stabilnym i motocykl radzi sobie z
nim bez interwencji kierowcy.
Najbardziej przemawia do mnie tłumaczenie Romana (pewnie poszedł już na
lody), że zwalenie pojazdu może nastąpić w pierwszej fazie składania się
w zakręt, gdy siły nie są w równowadze i mogą następować ich gwałtowne
nieliniowe zmiany w związku z pogłębianiem pochyłu.
-
38. Data: 2012-05-15 13:08:48
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>
On 15.05.2012 12:34, Marcin N wrote:
> Oczywiście jest jak piszesz. Co nie zmienia faktu, że cały układ
> (motocykl z jeźdźcem) jest w równowadze. De Fresz pisał o wężykowaniu.
No powiedzmy, w sumie zależy to od tego względem jakiego ośrodka układ
rozpatrujemy. Ja zwykle widzę przed oczami co innego myśląc o motocyklu
w stanie równowagi.
> Oczywiście występuje, ale gradienty sił są w nim na tyle małe, że nie
> mogą powodować "nagłego zwalenia" motocykla. Tym bardziej, że
> wężykowanie jest mechanizmem całkiem stabilnym i motocykl radzi sobie z
> nim bez interwencji kierowcy.
Zakładając, o czym już pisałem, że łożysko główki ramy jest sprawne.
Stan ogumienia, o czym pisano, również ma znaczenie.
> Najbardziej przemawia do mnie tłumaczenie Romana (pewnie poszedł już na
> lody), że zwalenie pojazdu może nastąpić w pierwszej fazie składania się
> w zakręt, gdy siły nie są w równowadze i mogą następować ich gwałtowne
> nieliniowe zmiany w związku z pogłębianiem pochyłu.
Nie wiem. Nie doświadczyłem. Nieumiejętna praca gazem też może
destabilizować motocykl w zakręcie dając poczucie, że maszyna zaraz się
przewróci.
--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja
-
39. Data: 2012-05-15 13:22:37
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2012-05-15 12:34, Marcin N pisze:
> Najbardziej przemawia do mnie tłumaczenie Romana (pewnie poszedł już na
> lody),
Juz wrocilem.
> że zwalenie pojazdu może nastąpić w pierwszej fazie składania się
> w zakręt
A gdzie ja pisalem o pierwszej fazie ? :)
Wspomnialem odrazu zebys se przemyslal ten Twoj BARDZO uproszony model
pod katem tego co sie dzieje w czasie skladania sie w zakret i w czasie
pokonywania zakretu. W zakrecie moze sie walenie pojawic i w dalszym
czasie, gdy np spadnie predkosc, albo zawieszenie bujnie.
Bo na razie to mam wrazenie ze trase Krakow-Gdansk motocyklem bys chcial
pokonac po prostej, bo latwiej jest w uproszczeniu :)
Niestety nie potrafie Ci udzielic odpowiedzi na pytanie 'dlaczego' bo
ilosc zmiennych mnie przerasta :(
pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
40. Data: 2012-05-15 13:38:05
Temat: Re: "Motocykl wali mi się w zakręcie" - o co tu chodzi?!
Od: AZ <a...@g...com>
On 05/15/2012 01:22 PM, Roman Niewiarowski wrote:
>
> A gdzie ja pisalem o pierwszej fazie ? :)
> Wspomnialem odrazu zebys se przemyslal ten Twoj BARDZO uproszony model
> pod katem tego co sie dzieje w czasie skladania sie w zakret i w czasie
> pokonywania zakretu. W zakrecie moze sie walenie pojawic i w dalszym
> czasie, gdy np spadnie predkosc, albo zawieszenie bujnie.
> Bo na razie to mam wrazenie ze trase Krakow-Gdansk motocyklem bys chcial
> pokonac po prostej, bo latwiej jest w uproszczeniu :)
> Niestety nie potrafie Ci udzielic odpowiedzi na pytanie 'dlaczego' bo
> ilosc zmiennych mnie przerasta :(
>
Alboto, że żeby się nie walił trzeba użyć więcej gazu niż w innym a wtedy
może zabraknąć miejsca i trzeba przeciwdziałać w inny sposób.
--
Artur
ZZR 1200