eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMoja przygoda z fotoradarem (DK2)Re: Moja przygoda z fotoradarem (DK2)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.POSTED!not-for
    -mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Moja przygoda z fotoradarem (DK2)
    Date: Thu, 21 Jul 2011 09:31:29 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 73
    Message-ID: <1...@4...net>
    References: <s...@a...wmid.amu.edu.pl>
    <ivdb1i$jq3$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: h82-143-187-50-static.e-wro.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1311233486 32499 82.143.187.50 (21 Jul 2011 07:31:26 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Jul 2011 07:31:26 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2386671
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Mon, 11 Jul 2011 01:02:09 +0200, Pablo napisał(a):
    > Prawie 20 lat temu jako kierowca z niezbyt dużym stażem w podobnej
    > sytuacji "przycedziłem" w korku w tylny zderzak jadącego przede mną
    > samochodu. Nie pomogło żadne tłumaczenie, że nie wyczułem auta po
    > naprawie silnika, że była mgła etc... nie zachowałem bezpiecznej
    > odległości koniec kropka.

    Bo jakbys sie nie tlumaczyl, to twoja wina :-)
    20 lat temu moglo byc inaczej, a dzis mamy dodatkowy aspekt - podpisal
    mandat, czyli oficjalne przyznal sie do winy. Nie zaproponowano mandatu -
    to nie wiadomo jaki jeszcze numer wywinie.

    >Zaliczyłem wtedy pierwszy i przedostatni do tej pory mandat.

    Kapelusznik :-)

    > Owszem, są miejsca w których istnienie fotoradarów może wkurzać, jest
    > cała masa historii, takich jak ta niedawno tu opisywana o traktowaniu
    > tych urządzeń do podreperowania pensji straży miejskiej, ale prawda jest
    > też taka, że większość z nich postawiono w miejscach, gdzie dochodziło
    > do wypadków w których ginęli ludzie. Na starej 7mce między Kielcami a
    > Skarżyskiem dopóki nie postawili fotoradarów nie było miesiąca, żeby
    > kogoś nie pakowali do plastikowego worka.

    A kiedy postawili ? bo na 7-ce zginelo
    170 w 2007
    157 w 2008
    110 w 2009
    118 w 2010

    przy czym suma krajowa byla 5583 w 2007 i 3907 w 2010 czyli nie tak znow
    duzo lepiej ... ale tez tych FR przybylo tez w calym kraju.

    7-ki nie znam, na gierkowce (8-ka Piotrkow Warszawa) to musze przyznac ze
    FR stoja tylko tam gdzie trzeba .. a i tak chyba bardzo rzadko w tych
    slupkach FR gosci.

    > Tłumaczenie tego, że zły stan dróg, że nie ma autostrad... one są
    > potrzebne, ale wierzyć w to, że to ich brak to główna przyczyna wypadków
    > to trzeba być albo naiwnym, albo nie chcieć widzieć tego co się dzieje
    > naprawdę.

    Ale wybuduja w koncu te autostrady, wypadkow bedzie mniej i co napiszesz ?

    To jest takie bledne kolo - ludzie lubia jezdzic szybko (*), ludzie lubia
    szybko dojechac, stan drog na to nie pozwala, radarow nie ma - to i wypadki
    sa. Mozna zbudowac lepsze drogi, mozna kupic wiecej FR.

    * - wystarczy pojechac na te autostrade i sie okazuje ze wielu nie lubi
    przekraczac 130. Widac na "zwyklej krajowce" 110 okazuje sie za duzo.

    ** - to wcale nie jest tak ze "stan nie pozwala". Pozwala, bo by inaczej
    sie wszyscy rodacy szybko zostali bez samochodow. Ot, jest okupiony troche
    wyzszym wspolczynnikiem ryzyka. Jedziesz w trase i masz powiedzmy 99.98%
    szansy dojechania bez wypadku (z rannymi), na zachodzie jest to 99.99%,
    o ta drobna roznica powoduje dwukrotnie gorsze statystyki.

    *** - a jescze jak spojrzysz w inne kraje .. u nich tez spada ilosc
    wypadkow. A przeciez oni FR i autostrady juz maja. Czyzby samochody byly
    teraz lepsze niz 10 lat temu ? Ale za 10 lat my je kupimy i u nas tez
    bedzie bezpieczniej :-)

    > Nawet autostrady w miesiącach letnich będą się korkować, a dziś jadąc z
    > Krakowa do Wrocka na A4 widziałem takie sytuacje, że włos się jeżył. Jak
    > to jeden znajomy Holender powiedział - Polacy to taki fajny naród, tylko
    > na drogach zachowują się jakby chcieli się koniecznie pozabijać

    A cos ty widzial i ile ? Calkiem normalnie sie jezdzi, z rzadka ktos droge
    zajedzie - to sie i w Niemczech zdarza.
    Holendrzy .. o, ci to jak wsiada na roweryw miescie to chca sie pozabijac
    :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: