eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody"Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...Re: "Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...
  • Data: 2014-02-17 22:50:37
    Temat: Re: "Młodzi kierowcy: licencja na zabijanie" to program ...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 17 Feb 2014 20:01:19 +0100, mk4 napisał(a):

    >> Trening to oczywiście nie na normalnej drodze.
    >> Przewaga jest taka, że potem jak już jadąc na normalnej drodze jakaś
    >> sytuacja by mnie zaskoczyła, to mam jakiś tam zestaw umiejętności nabytych
    >> wcześniej, z którymi pewnie całkiem sporo można zwojować.
    >>
    > No wlasnie a jak zagwarantujesz, ze wykonujac to czy owo nie pogorszysz
    > sprawy?

    Nie no... Oczywiście zawsze jest taka możliwość że puszczenie kierownicy i
    zamknięcie oczu okazałoby się najlepszym rozwiązaniem, bo samochód robiąc
    chaotyczne ruchy, wjedzie precyzyjnie pomiędzy drzewa w lesie i miękko
    zatrzyma się w kupie liści ;)

    > Przeciez rownie dobrze mozna przedwczesnie zdecydowac sie na
    > jakis niebezpieczny manewr "ratujacy zycie", ktory w ostatecznym
    > rozrachunku moze sie okazac gwozdziem do trumny dla jadacych pojazdem
    > badz kogos z otoczenia.

    Błędu nigdy nie da się wykluczyć, natomiast po to się trenuje żeby zdobyte
    doświadczenie pozwalało reagować prawidłowo.


    > Ja po prostu nie wierze, ze ktokolwiek w niespodziewanej sytuacji jest w
    > stanie wykonac to co sobie w ulamku sekundy wymyslil.

    Umiejętność jazdy nie polega na wymyślaniu czegokolwiek, bo na to jest za
    późno.
    To po prostu zestaw ruchów wykonywanych automatycznie - coś jak sekwencja
    ruchów którą wykonujesz sznurując buty, podobnie opanowuje się poślizg
    nadsterowny ;)


    > To torche tak jak ze sportem. Dajmy na to siatkarze - niby celuja niby
    > dobrze to robia. Ale polozmy banknot 100 zlotych na polu przeciwnika i
    > niech serwuja tak zeby trafic. Sami zawodowcy a pewnie troche sie
    > zejdzie zanim ktos trafi.

    Nie wiem na ile siatkówka polega na tak bardzo precyzyjnym trafianiu w pole
    przeciwnika. Natomiast ogólnie sądzę że siatkarz sobie z tym poradzi.

    > Czyli podsumowujac - jak poradzic sobie z bagazem, ze to co zrobie okaze
    > sie jezcze pogorszyc sprawe?

    Nad tym bagażem, to ja proponuję zastanowić się nim się rozpędzisz do
    prędkości z której będziesz się musiał ratować.
    A jak już dojdzie co do czego, to należy robić co tylko się da i najlepiej
    jak się potrafi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: