eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMiszczuf lewego pasaRe: Miszczuf lewego pasa
  • Data: 2013-06-27 22:30:14
    Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
    Od: Michoo <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 27.06.2013 10:20, Franc wrote:
    > Dnia Wed, 26 Jun 2013 19:44:44 +0200, Jan45 napisał(a):
    >
    >>>> Jak jest miejsce to:
    >>>> - zjźdzam na lewy i jade swoim tempem
    >> Popieram. Nie widzę powodu, żeby ułatwiać popierdalaczom
    >> skrócenie czasu jazdy swoim kosztem. Czyli kosztem wydłużenia
    >> swojego czasu jazdy.
    > Przecież wyraźnie napisałem - jak jest dużo miejsca i nie powoduję potrzeby
    > hamowania tych z tyłu to jest dobry sposób. Inaczej to już zajechanie.

    Ale jest to zajechanie tylko dlatego, że popierdalacze nieprawidłowo
    wyprzedzają - powinni zjechać na prawy i dopiero gdy nie ma przeszkód
    wyprzedzać dalej albo dostosować prędkość do kolumny pojazdów przed sobą.

    Dyskusja o tym czy bardziej nielegalne jest "zajechanie drogi"
    popierdalaczowi 200m za sobą czy ciągła jazda lewym pasem jest imo bez
    sensu już u podstaw, ale w sumie "zajeżdżający" ma rację, bo skąd mógł
    się spodziewać, że popierdalacz będzie jechał nieprawidłowo.

    DISCLAIMER - NIE popieram w żadnym miejscu wyskakiwania przed maskę
    zmuszając do gwałtownego hamowania, za to powinni prawko zabierać.

    >
    >>>> - jak jadą szyby daleko w tyle to daję gaz do podłogi i spokojnie przy
    >>>> chwilowej prędkości 160 wyprzedzę tira.
    >>> Nieekonomiczne, irytujące.
    > Ktoś się boi dużych prędkości?

    Nie, lubię jeździć szybko (chociaż swoje punto powyżej 155 mi się
    inaczej niż z górki nie udało rozpędzić[*]).

    Tylko nie zawsze mam ochotę zapierdalać, czasami wolę jechać spokojnie,
    bez wstrząsów, bez hałasu, wiec poniżej 130km/h.


    [*] Żeby nie odciągać dyskusji, że ściemniam czy coś:
    http://img600.imageshack.us/img600/9246/rn1h.jpg

    > To może lepiej z domu nie wychodzić.
    > Właśnie, że ta metoda pozwala na sprawne poruszanie się.

    Ile tracisz czasu na jednym wyprzedzaniu? Jedno spowolnienie o 60km/h
    [*] trwające 10 sekund "kosztuje cię" ~160m albo inaczej licząc
    zwolnienie ze 180 do 120 na 10 sekund wydłuża czas przejazdu o 3.2s.

    Musiałbyś zwalniać prawie 100 razy, żeby czas przejazdu wydłużyć o 5 minut.

    [*] Średnie - tzn dla równomiernego zwolnienia 180-120 a potem zaraz
    przyspieszania 120-180 to jest równowartość 20 sekund takiego manewru.

    >
    > Co jest bardziej ekonomiczne - zwalnianie po dojechaniu do tira, potem
    > przyspieszani na lewym, powrót na prawy i powrót do prędkoczy przelotowej

    Dlaczego zwalnianie po dojechaniu do tira?

    > Przyspieszenie ze 120 na 140-160, wyprzedzenie sprawne tira, powrót na
    > prawy i odpuszczenie gazu do 120 przelotowej.

    Jak bym chciał jechać 140 to bym jechał 140 a nie 120.

    > Silnik w yarise 1,0 benzyna też pozwala w 3 osoby na rozpędzenie
    > się chwilowe do 170.

    Chyba licznikowego. Tak to ja też w punto 160 przekraczam...

    --
    Pozdrawiam
    Michoo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: