Dzis dotarl do mnie telefon ZTE Blade, ktory zakupilem na allegro.

Moje pierwsze wrazenie: zajebisty fon. Zwlaszcza za ten kesz.

Ma zainstalowany ugotowany rom przez poprzedniego wlasciciela (android
2.2) bo oryginalny, stockowy z Orange wyszedl z 2.1

Oczywiscie momentami leciutka przycinka jest.
Multitouch tez moglby lepiej chodzic np na google maps czy stronki www
(zoomowanie). Jakos tak powieksza, ale nie tak intuicyjnie i plynnie jak
w ajfonie. Ale generalnie lepiej multitouch chodzi na ajfonie niz
androidzie. To chyba kwestia OSu.

Sync kontaktow i kalendarza, przez wifi z kontem na gmail miazga.
Wszystko dziala, wszystko pieknie, jak powinno.
Jak sobie przypomne przeboje z Active Sync to slabne.
Juz mam telefon gotowy do uzycia. Wszystkie konakty wgrane, melodyjka
wybrana, mail skonfigurowany, wifi/umts/gprs tez.
Na konfiguracje poswiecilem max pol godziny.
Wszystko po prostu dziala.

Nawigacja miedzy pulpitami plynna, choc jak mowilem zdarzaja sie
minimalne nieplynnosci (ale zadne zwiechy).
Poczulem ulge jak sie przesiadlem z tego gowna, tj Windows Mobile.

Ekran jest szklany i rozdzialka 480x800 dobrze sie sprawuje. Pisanie
jest ok, ale najlepiej pisac w poziomie (grube paluchy :)

Brakuje mi sprzetowego odbieania rozmow (ale to standard w nowych
smartfonach).
Brakuje mi LEDu czyli latarki.
Wkurzaja mnie male przyciski nawigacyjne (Home, Menu, Back)
Sa wysokie na jakies 3-4mm i moimi grubymi paluchami ciezko sie w nie
trafia. Zwlaszcza, ze skok klawisza jest duzy, trzeba dosyc gleboko wcisnac.

Telefon dotarl do mnie po 10 dniach i bateria byla pelna.
Bawie sie od kilu godzin z przerwami wifi, stronkami, instaluje soft i
zeszlo 1/3 baterii
Jeszcze nie bylo mi dane przez telefon rozmawiac.

Takze jak narazie jestem bardzo zadowolony z zakupu.

To tyle :)

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".