-
81. Data: 2011-06-02 17:57:53
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości news:
> Jest nawet lepiej niż myślałem, ubezpieczyciela można przypozwać od razu
> na
> sprawie karnej, więc reszta to już formalność.
>Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
>pozwane.
Nie musi.
Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
Ale taka możliwość zdecydowanie ułatwia sprawę proceduralnie.
I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdziłeś, że jest to niemożliwe w
procesie karnym.
-
82. Data: 2011-06-02 19:22:10
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w <4de7b303$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> >pozwane.
>
> Nie musi.
> Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
Musi. Pewnie zakapujesz znowu za jakieś 2 tyg.
> Ale taka możliwość zdecydowanie ułatwia sprawę proceduralnie.
A nawet w ogóle umożliwia.
> I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdziłeś, że jest to niemożliwe w
> procesie karnym.
Poćwicz w praktyce, potem pogadamy. Podobno miałeś taki przypadek osobiście,
czekam :>.
-
83. Data: 2011-06-02 19:52:31
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hhhfu6d7ss5th1s91ofta6jmh0n5k8ku9n@4ax.com...
Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w
<4de7b303$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> >pozwane.
>
> Nie musi.
> Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
>Musi.
Jasne.
A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
Bo na pewno nie to, co Ty napisałeś.
> Pewnie zakapujesz znowu za jakieś 2 tyg.
Tobie to nie grozi, nie rozumiałeś co gadasz miesiąc temu, nie rozumiesz i
teraz, nie zrozumież też w przyszłości.
A przynajmniej się do tego nie przyznasz, tylko dalej będziesz głupa palił.
> Ale taka możliwość zdecydowanie ułatwia sprawę proceduralnie.
>A nawet w ogóle umożliwia.
Nie - tylko ułatwia.
Z wyrokiem sądowym o należnym odszkodowaniu jesteś w znakomitej sytuacji
względem TU.
Do tego stopnia niezłej że nawet nie musisz z nimi gadać. ;-)
> I nie zmieniaj tematu - ostatnio twierdziłeś, że jest to niemożliwe w
> procesie karnym.
>Poćwicz
To nie chodzi o to co ja mam zrobić, tylko co Ty masz zrobić.
Już się rakiem wycofałeś ze swojego stanowiska sprzed miesiąca, już teraz
ochoczo trąbisz, że jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody
jest możliwe.
Więc dojdziesz i do tego że i w tej sprawie (że poszkodowany nie ma
obowiązku pozywania TU w procesie karnym) to ja mam rację.
Tyle że nie spodziewam się, że publicznie się do tego przyznasz.
Do tego trzeba trochę cywilnej odwagi, kundle jej zazwyczaj nie posiadają.
-
84. Data: 2011-06-02 20:05:06
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hhhfu6d7ss5th1s91ofta6jmh0n5k8ku9n@4ax.com...
Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w
<4de7b303$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> >pozwane.
>
> Nie musi.
> Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
>Musi. Pewnie zakapujesz znowu za jakieś 2 tyg.
Żeby nie być gołosłownym w kwestii braku Twojej cywilnej odwagi (w
przyznawaniu się do niewiedzy) kilka cytatów z Ciebie:
"Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
"I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym będzie TU."
"Bzdura, na sprawie karnej nie możesz żądać od sprawcy jakichś kwot, bo TU
rzekomo zaniżyło odszkodowanie."
"Ty masz roszczenia względem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."
I raptem po tygodniu (chwilę po wrzuceniu przeze mnie cytatu
potwierdzającego moje słowa, a nawet idącego jeszcze dalej), dowiadujemy się
od Ciebie że:
" Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
pozwane."
Drastyczna zmiana stanowiska co?
Bo nie dość że TEŻ, (czyli że sprawca jednak również może być pozwany, a nie
tylko polisa OC), to jeszcze w sprawie KARNEJ (a przecież pisałeś że to
niemożliwe).
Oczywiście jeszcze próbujesz oszukać czytających że tak niby pisałeś od
początku, a nie, że frontalnie zmieniłeś front i zapomniałeś przeprosić za
wcześniejsze pisanie bzdur.
Co prawda nadal mylisz konstrukcje prawne (przypozwanie pokiełbasiło Ci się
z pozwaniem, a różnica jest więcej niż olbrzymia), ale kierunek rewolucji
jest raczej słuszny.
Więc teraz doucz się reszty, przeproś, zapamiętaj tą lekcję i nie wprowadzaj
więcej ludzi w błąd.
-
85. Data: 2011-06-02 20:13:03
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w <4de7cde2$0$2486$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:hhhfu6d7ss5th1s91ofta6jmh0n5k8ku9n@4ax.com...
> Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w
> <4de7b303$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
>
> > >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> > >pozwane.
> >
> > Nie musi.
> > Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
>
> >Musi.
>
> Jasne.
> A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
> Bo na pewno nie to, co Ty napisałeś.
Musi, doczytaj sobie o przypozwaniu przy ubezpieczeniach obowiązkowych.
O ile jesteś już w stanie zrozumieć słowo pisane.
-
86. Data: 2011-06-02 20:36:21
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 2 Jun 2011 20:05:06 +0200, w <4de7d0d4$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> "Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
> "I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym będzie TU."
> "Bzdura, na sprawie karnej nie możesz żądać od sprawcy jakichś kwot, bo TU
> rzekomo zaniżyło odszkodowanie."
> "Ty masz roszczenia względem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."
>
> I raptem po tygodniu (chwilę po wrzuceniu przeze mnie cytatu
> potwierdzającego moje słowa, a nawet idącego jeszcze dalej), dowiadujemy się
> od Ciebie że:
>
> " Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> pozwane."
Niesamowite, jakim ty jesteś twardogłowym deklem. Pisałem ci cały czas, że
podstawowym warunkiem musi być pozwanie na sprawie również TU. Ty się
upierałeś, że ci się to uda bez obecności TU.
Przytocz tutaj ten swój przypadek, gdy ci się to udało zasądzić coś od sprawcy
:>. Może być nawet z googli...
-
87. Data: 2011-06-02 20:36:22
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w <4de7cde2$0$2486$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> Już się rakiem wycofałeś ze swojego stanowiska sprzed miesiąca, już teraz
> ochoczo trąbisz, że jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody
> jest możliwe.
Faktycznie nie jesteś w stanie zrozumieć czegokolwiek co wymaga inteligencji
większej od pierwotniaka. Teraz okazuje się, że pamięć masz jeszcze gorszą.
W procesie karnym zawsze jest możliwość żądania zadośćuczynienia, ale pozwane
musi być też TU.
Mogę też powtórzyć, że musisz mieć na to papiery (bo TU już ma swoje), chyba że
chcesz zamienić sprawę karną w cywilną i przeciągać ją.
-
88. Data: 2011-06-02 21:01:28
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:4hkfu6heqfratg1753r0v7eokrjg0323km@4ax.com...
Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w
<4de7cde2$0$2486$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:hhhfu6d7ss5th1s91ofta6jmh0n5k8ku9n@4ax.com...
> Thu, 2 Jun 2011 17:57:53 +0200, w
> <4de7b303$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>,
> "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
>
> > >Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> > >pozwane.
> >
> > Nie musi.
> > Przynajmniej nie przez poszkodowanego.
>
> >Musi.
>
> Jasne.
> A wiesz co znaczy termin "przypozwane"?
> Bo na pewno nie to, co Ty napisałeś.
>Musi, doczytaj sobie o przypozwaniu przy ubezpieczeniach obowiązkowych.
No właśnie doczytaj, co i kto musi.
I czym się różni pozwanie od przypozwania.
-
89. Data: 2011-06-02 21:06:02
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:mglfu6t6498u28o1i3u3972j2ejgfm3kr9@4ax.com...
Thu, 2 Jun 2011 20:05:06 +0200, w
<4de7d0d4$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> "Hmmm, ty chyba mylisz roszczenie cywilne od sprawy karnej."
> "I do tego jest potrzebna druga sprawa, na której pozwanym będzie TU."
> "Bzdura, na sprawie karnej nie możesz żądać od sprawcy jakichś kwot, bo TU
> rzekomo zaniżyło odszkodowanie."
> "Ty masz roszczenia względem polisy OC sprawcy,a nie jego samego."
>
> I raptem po tygodniu (chwilę po wrzuceniu przeze mnie cytatu
> potwierdzającego moje słowa, a nawet idącego jeszcze dalej), dowiadujemy
> się
> od Ciebie że:
>
> " Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
> pozwane."
>Niesamowite, jakim jestem twardogłowym deklem.
Zgadza się.
I do tego bezczelnym do granic możliwości.
>Pisałem ci cały czas, że
>podstawowym warunkiem musi być pozwanie na sprawie również TU.
Nie.
Pisałeś, że do tego musi być pozwane TU w osobnej sprawie cywilnej.
Czyli zupełnie co innego niż teraz napisałeś.
Co zresztą też nie jest prawdą, bo pozwanie TU przez poszkodowanego nie jest
żadnym warunkiem w tym przypadku.
Ale żeby to pojąć trzeba wiedzieć co znaczy przypozwanie.
> Ty się
>upierałeś, że ci się to uda bez obecności TU.
Bzdura.
To że nie zrozumiałeś co się do Ciebie pisze, świadczy tylko na Twoją
niekorzyść.
HINT: przypozwanie TU ma się nijak do obecności TU w procesie.
>Przytocz tutaj ten swój przypadek, gdy ci się to udało zasądzić coś od
>sprawcy
Ale po jakiego?
Bo Ty nie wierzysz w stosowne zapisy kk?
LOL !!!!!
Zresztą mówimy teraz o czymś innym, że można pozwać sprawcę w procesie
karnym, to już do Ciebie dotarło, a tego dotyczyła moja sprawa.
TU nie miało z tym żadnego związku.
-
90. Data: 2011-06-02 21:10:06
Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:rlkfu6pnbgj63h5k9slngm03cgunnm0i8f@4ax.com...
Thu, 2 Jun 2011 19:52:31 +0200, w
<4de7cde2$0$2486$65785112@news.neostrada.pl>,
"Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):
> Już się rakiem wycofałeś ze swojego stanowiska sprzed miesiąca, już teraz
> ochoczo trąbisz, że jednak w procesie karnym uzyskanie naprawienia szkody
> jest możliwe.
>Faktycznie nie jestem w stanie zrozumieć czegokolwiek co wymaga
>inteligencji
>większej od pierwotniaka.
No i udowadniasz to każdym postem.
Więc lepiej niż więcej ich nie pisz, tylko przeproś grzecznie.
>W procesie karnym zawsze jest możliwość żądania zadośćuczynienia, ale
>pozwane
>musi być też TU.
Dostałeś cytat że nie musi, w przepisie jest że nie musi, ale Ty wiesz
lepiej.
I jeszcze w swojej bezczelności żądasz ode mnie, żebym to ja Ci coś
okazywał.
Masz tupet !!!!
>Mogę też powtórzyć, że musisz mieć na to papiery (bo TU już ma swoje)
Na co niby?
Że był wypadek i należy się odszkodowanie?
To już oskarżyciel ma na to papiery i sąd też.
A że sąd powoła biegłego do oceny należnego odszkodowania, to jest jasne jak
słońce i nawet taki ignorant jak Ty nie powinien udawać że o tym nie wie.
A TU może sobie mieć swoje co chce, papiery, zdanie czy co tam potrzebuje.
To ich problem, a nie poszkodowanego, ani sądu.