eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMetoda fotochemiczna - wywolywaczRe: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
  • Data: 2017-11-23 15:24:42
    Temat: Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
    Od: "M.L" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>> 6. Czy wywoływacza można używać wielokrotnie, czy użyć go raz i zlać?
    >>> Czy można go przechowywać? Czy można pchać do niego łapy, czy obowiązkowo
    >>> rękawiczki jednorazowe?
    >>
    >> Ja wywoływacz za każdym razem robiłem nowy. Rękawiczek nie używałem ale
    >> myłem łapy po każdym włożeniu ich do roztworu.
    >
    > Jaką ilość wywoływacza robiłeś?
    >

    ~100ml malutkie płytki robiłem.

    Tak Węglanu sodu jak i Sody kaustycznej sypałem 2 do 3 gram
    Węglan sodu,moim zdaniem, lepiej "wywoływał". Lepiej w sensie
    precyzyjniej. Więcej wybaczał (soda bardzo szybko potrafiła odlepić mi
    fragmenty ścieżek).

    Czasu wywoływania nie mierzyłem. Wkładałem płytkę do wywoływacza, co
    chwilka ją przemiatając szczoteczką. Po jakimś czasie wyjmowałem
    sprawdzałem czy ok, jak nie to znowu do wywoływacza i znowu przemiatałem.

    Zrobiłem tą metodą tylko kilka płytek ale jak już doszedłem z jakim
    czasem naświetlać, jak nakładać folię oraz jak wywoływać to płytki
    wychodziły bardzo dobrze (do padów pod tqfp64 nie miałem zastrzeżeń).

    Jeśli znajdę w domu jakiś mój wytwór to wrzucę tu linka do foto.

    Pozdrawiam,
    Mariusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: