-
11. Data: 2010-04-07 21:56:12
Temat: Re: Master - pływa po drodze.
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:g1opr5d2f4b3ntdra38cu8tonvl6pgun25@4ax.com...
> On Wed, 7 Apr 2010 21:35:25 +0200, "Adam Szewczak"
> <horses@usuń.poczta.onet.pl> wrote:
>
>> Stabilizator ?
>
> Hmm...
>
>>Dobrucki robi takie samochody ? myslalem ze tylko w VW dlubie.
>
> Robi też i takie.
>
> --
Ale... mnie samochod bardzo biegal na katowickiej jak po wymianie
wahaczy i drazkow zbieznosc i geometria byla zle ustawiona. O i to do tego
stopnia ze od ok 90 km/h strach bylo jechac. Po ustawieniu jest bajka.
PZDr
Adam
-
12. Data: 2010-04-07 23:43:53
Temat: Re: Master - pływa po drodze.
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
W dniu 2010-04-07 20:38, jerzu pisze:
> Od kilku dni auto zaczęło się dziwnie zachowywać. Objaw - na równej
> nawierzchni auto jeździ jak w głębokich koleinach, trzeba kontrować.
> Dodatkowy objaw - jakby auto dostawało silny podmuch wiatru i uciekał
> tył, to w lewo, to w prawo.
> Dodam że geometria była niedawno robiona (na początku marca) w ASO,
> gdzie auto było naprawiane po wypadku. Przez ponad dwa tygodnie było
> OK, teraz zrobiła się ta masakra.
> Co to może być? Jakieś luzy? Amortyzatory? Inne pomysły?
>
Jesli Ci cos to da, to bardzo podobne objawy mialem w Traficu. Na mokrej
jezdni A4 w okolicy MOP Wirek, na zwezeniu tak mna zarzucilo, ze
stanalem na parkingu i obwiescilem szefostwu, ze dalej nie jade. Problem
byl blachy. Koncowki drazkow kierowniczych byly tak wyrobione, ze kolo
mozna bylo skrecac w rekach. Po wymianie jak reka odjal. Zastrzegam
jednak, ze to stricte moj przypadek, a ze auta podobnej klasy to moze
Cie to naprowadzi.
PS. Tez wlasnie tyl najbardziej latal, szczegolnie ze ja w 99%
przypadkach jezdzilem na pusto.
--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE
-
13. Data: 2010-04-08 21:18:44
Temat: Re: Master - pływa po drodze.
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:u8kpr5hig1no038cs543r4sj3ntej5u0d6@4ax.com...
> Od kilku dni auto zaczęło się dziwnie zachowywać. Objaw - na równej
> nawierzchni auto jeździ jak w głębokich koleinach, trzeba kontrować.
> Dodatkowy objaw - jakby auto dostawało silny podmuch wiatru i uciekał
> tył, to w lewo, to w prawo.
> Dodam że geometria była niedawno robiona (na początku marca) w ASO,
> gdzie auto było naprawiane po wypadku. Przez ponad dwa tygodnie było
> OK, teraz zrobiła się ta masakra.
> Co to może być? Jakieś luzy? Amortyzatory? Inne pomysły?
>
> --
Wyjasnilo sie cos ?
PZDr
Adam