-
201. Data: 2012-05-08 18:27:18
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 08-05-2012 o 17:36:31 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):
>
> Użytkownik "Miroo" <m...@R...o2.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4fa902c3$0$1309$6...@n...neostrada
.pl...
>> W dniu 2012-05-07 18:06, anacron pisze:
>>> W dniu 2012-05-06 22:20, Cavallino pisze:
>>>> Przy 50 nawet 4 bieg ciężko włączyć.
>>>
>>> Znam takich co na V przy 50 jeżdżą benzynowymi (pewnie myślą, że mniej
>>> im pali).
>>
>> Prawdę mówiąc ostatnio zacząłem wrzucać piątkę gdy się toczę po równym
>> 50-60km/h. Komputer pokazuje wtedy spalanie chwilowe <=4 l/100km.
>> Obroty w okolicach 2000, może nieco mniej. Benzyna, średnie spalanie
>> (99% miasto) ok. 10 litrów/100km.
>
> Koszty remontów silnika też wliczyłeś?
Mi automat w dwulitrowym dieslu prz 67km/h wbija "szóstkę".
TG
-
202. Data: 2012-05-08 18:38:32
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jobh6l$18$...@i...gazeta.pl...
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
>>Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>>A chodzi właśnie o to, żeby nikt nic nie uważał, tylko W OGÓLE nie
>>>>wsiadał za kółko po jakimkolwiek alkoholu.
>>> Ale po co takie ograniczenie ?
>>A co daje picie alkoholu?
>>Jego cel jest dokładnie sprzeczny z sensem prowadzenia samochodu.
>
> No jakzesz to - pojedziesz pare godzin w upale, wypijesz piwo, i od razu
> masz sily na dalsza jazde :-)
Tylko już stan pozwalającego nie masz.
>
> A w druga strone - prowadzisz, prowadzisz, po ch* tak prowadzisz ?
> Przeciez po to zeby na lonie natury kielbaske z grilla zjesc i piwo wypic
> :-)
Nałogowym alkoholikom nie powinno się w ogóle prawka dawać.
Mnie jakoś cola do kiełbaski wystarcza i nie płaczę.
>
> A teraz sobie przypomnij co zarzucales Pyrze - to szybka jazda jest
> sprzeczna z sensem prowadzenia samochodu, bo zamiast jechac sie wylatuje
> do rowu :-)
Bzdura.
Do rowu wlatuje się tylko wtedy gdy się jedzie ZA szybko, a nie szybko.
A to taka różnica jak między demokracją, a demokracją ludową.
-
203. Data: 2012-05-08 18:39:23
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...mshome.net...
> Dnia 08-05-2012 o 17:36:31 Cavallino <c...@k...pl>
> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "Miroo" <m...@R...o2.pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4fa902c3$0$1309$6...@n...neostrada
.pl...
>>> W dniu 2012-05-07 18:06, anacron pisze:
>>>> W dniu 2012-05-06 22:20, Cavallino pisze:
>>>>> Przy 50 nawet 4 bieg ciężko włączyć.
>>>>
>>>> Znam takich co na V przy 50 jeżdżą benzynowymi (pewnie myślą, że mniej
>>>> im pali).
>>>
>>> Prawdę mówiąc ostatnio zacząłem wrzucać piątkę gdy się toczę po równym
>>> 50-60km/h. Komputer pokazuje wtedy spalanie chwilowe <=4 l/100km.
>>> Obroty w okolicach 2000, może nieco mniej. Benzyna, średnie spalanie
>>> (99% miasto) ok. 10 litrów/100km.
>>
>> Koszty remontów silnika też wliczyłeś?
>
> Mi automat w dwulitrowym dieslu prz 67km/h wbija "szóstkę".
Od razu z II biegu, czy redukuje z 10-tki? ;-)
-
204. Data: 2012-05-08 20:42:04
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
>>>> Ale po co takie ograniczenie ?
>>>A co daje picie alkoholu?
>>>Jego cel jest dokładnie sprzeczny z sensem prowadzenia samochodu.
>
>> No jakzesz to - pojedziesz pare godzin w upale, wypijesz piwo, i od
>> razu masz sily na dalsza jazde :-)
>Tylko już stan pozwalającego nie masz.
Tylko wedlug Ciebie i troche oszolomow, oraz ustawy, ale tej samej co
to zabrania ci przekroczyc 50, 90 czy tyle ile na znaku, bo jestes
zbyt niebezpieczny :-)
>> A w druga strone - prowadzisz, prowadzisz, po ch* tak prowadzisz ?
>> Przeciez po to zeby na lonie natury kielbaske z grilla zjesc i piwo
>> wypic :-)
>Nałogowym alkoholikom nie powinno się w ogóle prawka dawać.
>Mnie jakoś cola do kiełbaski wystarcza i nie płaczę.
Nalogowy colarz :-P
>> A teraz sobie przypomnij co zarzucales Pyrze - to szybka jazda
>> jest sprzeczna z sensem prowadzenia samochodu, bo zamiast jechac
>> sie wylatuje do rowu :-)
>Bzdura.
>Do rowu wlatuje się tylko wtedy gdy się jedzie ZA szybko, a nie
>szybko.
>A to taka różnica jak między demokracją, a demokracją ludową.
I tak samo jest z alkoholem :-P
Alkohol nie szkodzi, za duzo alkoholu szkodzi :-P
J.
-
205. Data: 2012-05-08 20:49:14
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Tue, 08 May 2012 10:55:37 +0200, Jaroslaw Postawa wrote:
> W dniu 2012-05-08 10:11, Tomasz Pyra pisze:
>> On Tue, 8 May 2012 08:16:22 +0200, Cavallino wrote:
>>
>>>> Ryzyko naruszenia czyjejś wolności z powodu zbyt szybkiej jazdy jest
>>>> dokładnie takie samo jak ryzyko zrobienia tego po pijaku
>>>
>>> Nie jeżdżę zbyt szybko zazwyczaj, więc jestem w stanie się zgodzić.
>>> Oczywiście z limitami wymyślonymi przez kretynów nie ma to nic wspólnego.
>>
>> Nadal popierasz arumenty pijących kierowców.
>> Bo oni wszyscy też uważają że jadą z _rozsądną_ ilością alkoholu we krwi,
>> która pozwala im jechać bezpiecznie.
> Tylko co to jest "rozsądna ilość"?
Dokładnie tyle samo co "rozsądna prędkość" :)
Najpierw trzeba określić jaki jest oczekiwany efekt, a potem dopiero można
się zastanawiać nad tym jakie poziomy poszczególnych czynników ryzyka można
dopuścić.
Ale ja to generalnie nie tyle o tym "ile" czego jest rozsądne, a zastanawia
mnie jak można w jednej głowie mieścić przekonanie, że kierowca może
jeździć z dowolną prędkością uznaną wyłącznie przez siebie, ale limit
alkoholu z ustawy to już świętość.
Tyle że Cavallino to tak od zawsze przentował poglądy które można streścić
tak, że jakiekolwiek ograniczenia które nie będą ograniczać jego są
doskonałymi pomysłami, a każde ograniczenie dotyczące jego jest pomysłem
bardzo złym i to było jedyne kryterium dzielące pomysły na złe i dobre.
Tu akurat nie pije, ale lubi rozwijać niedozwolone prędkości.
Jak kupił nowy samochód, to zaczął widzieć sens zakazu jazdy starymi.
Jak ma krajowy, to zakazywał sprowadzania zagrnicznych.
Jak już kupił tyle samochodów ile potrzebuje, to były pomysły ograniczania
ilości itp. itd.
Jak się dużo czasu stoi w korkach, to może się takie chytre plany obmyśla.
Ja tam też bym tak mógł... Zacznijmy od zakazu jazdy samochodami które mają
mniej niż 200KM. A zamiast egzaminu na PJ odcinek specjalny który trzeba
pokonać mając max 110% czasu mistrza Polski w danej klasie samochodu... Też
miałbym luźniej na drogach :)
-
206. Data: 2012-05-08 20:49:43
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>>> No jakzesz to - pojedziesz pare godzin w upale, wypijesz piwo, i od razu
>>> masz sily na dalsza jazde :-)
>
>>Tylko już stan pozwalającego nie masz.
>
> Tylko wedlug Ciebie
Nie tylko, ale to jest dla mnie wystarczający fakt do stwierdzeń.
>i troche oszolomow
Przeciwnie, tylko wśród oszołomów nałogowców granica jest wyczuwalna dla
każdej pijącej jednostki.
>>Nałogowym alkoholikom nie powinno się w ogóle prawka dawać.
>>Mnie jakoś cola do kiełbaski wystarcza i nie płaczę.
>
> Nalogowy colarz :-P
Może i tak, ale przynajmniej po coli nie dostaję małpiego rozumu, jak
większość po paru głębszych.
> I tak samo jest z alkoholem :-P
> Alkohol nie szkodzi, za duzo alkoholu szkodzi :-P
Dokładnie tak.
Tyle że w przypadku alkoholu, za dużo oznacza więcej niż nic.
-
207. Data: 2012-05-08 20:58:39
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1wq5ui568o91n$.htygv02am00o$.dlg@40tude
.net...
> On Tue, 08 May 2012 10:55:37 +0200, Jaroslaw Postawa wrote:
>
>> W dniu 2012-05-08 10:11, Tomasz Pyra pisze:
>>> On Tue, 8 May 2012 08:16:22 +0200, Cavallino wrote:
>>>
>>>>> Ryzyko naruszenia czyjejś wolności z powodu zbyt szybkiej jazdy jest
>>>>> dokładnie takie samo jak ryzyko zrobienia tego po pijaku
>>>>
>>>> Nie jeżdżę zbyt szybko zazwyczaj, więc jestem w stanie się zgodzić.
>>>> Oczywiście z limitami wymyślonymi przez kretynów nie ma to nic
>>>> wspólnego.
>>>
>>> Nadal popierasz arumenty pijących kierowców.
>>> Bo oni wszyscy też uważają że jadą z _rozsądną_ ilością alkoholu we
>>> krwi,
>>> która pozwala im jechać bezpiecznie.
>> Tylko co to jest "rozsądna ilość"?
>
> Dokładnie tyle samo co "rozsądna prędkość" :)
> Najpierw trzeba określić jaki jest oczekiwany efekt, a potem dopiero można
> się zastanawiać nad tym jakie poziomy poszczególnych czynników ryzyka
> można
> dopuścić.
>
>
> Ale ja to generalnie nie tyle o tym "ile" czego jest rozsądne, a
> zastanawia
> mnie jak można w jednej głowie mieścić przekonanie, że kierowca może
> jeździć z dowolną prędkością uznaną wyłącznie przez siebie, ale limit
> alkoholu z ustawy to już świętość.
Takie przekonanie (tyle że odwrotne) powstało chyba tylko w Twojej głowie.
Ja mam absolutnie gdzieś ustawowe limity, moim zdaniem limit dla alkoholu
powinien wynosić 0,00.
Tak żeby uciąć wszystkie głupie zastanawianie się ile można wypić.
Prosto - wcale nie można.
I nawet nie wiem czy nie taki był zamysł autorów, a 0,2 to takie
zabezpieczenia stanu fizjologicznego, kogoś kto nie pił.
>
> Tyle że Cavallino to tak od zawsze przentował poglądy które można streścić
> tak, że jakiekolwiek ograniczenia które nie będą ograniczać jego są
> doskonałymi pomysłami, a każde ograniczenie dotyczące jego jest pomysłem
> bardzo złym i to było jedyne kryterium dzielące pomysły na złe i dobre.
I podtrzymuję.
To nie o ustawę chodzi, tylko o to, żeby ktoś kto pić musi, nie mógł
jeździć.
> Jak kupił nowy samochód, to zaczął widzieć sens zakazu jazdy starymi.
Kłamiesz, pierwszy nowy samochód kupiłem dużo później, niż gardłowałem za
pozostawieniem tamy dla złomów.
> Jak ma krajowy, to zakazywał sprowadzania zagrnicznych.
Znowu kłamiesz, nigdy nie miałem (nowego) krajowego samochodu.
> Jak już kupił tyle samochodów ile potrzebuje, to były pomysły ograniczania
> ilości itp. itd.
Samochodów tyle ile potrzebuję miałem pod dostatkiem od 1990 roku, więc
znowu kłamiesz, bo nie mogłeś znać moich poglądów przed 1990.
Tak więc - cztery zdania, cztery kłamstwa.
Zakładam, że to nie przypadek, tylko wybitnie zła wola, więc EOD i PLONK
WARNING, bo z oszczercami nie mam zamiaru rozmawiać.
-
208. Data: 2012-05-08 21:29:38
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4fa96cde$0$1304$6...@n...neostrada
.pl...
>Takie przekonanie (tyle że odwrotne) powstało chyba tylko w Twojej
>głowie.
>Ja mam absolutnie gdzieś ustawowe limity, moim zdaniem limit dla
>alkoholu powinien wynosić 0,00.
>Tak żeby uciąć wszystkie głupie zastanawianie się ile można wypić.
>Prosto - wcale nie można.
A ktos inny ci powie ze jego zdaniem limit na prekraczenie predkosci
powinien wynosic zero.
Proste - wcale nie mozna przekraczac.
I kto ma racje ? Ani on nie uzasadnil swojego stanowiska, a ni ty :-P
>> Jak kupił nowy samochód, to zaczął widzieć sens zakazu jazdy
>> starymi.
>Kłamiesz, pierwszy nowy samochód kupiłem dużo później, niż
>gardłowałem za pozostawieniem tamy dla złomów.
A jak gardlowales to oczywiscie miales na mysli ze "moj nie jest zlom
i nie moze byc poki go drogo nie sprzedam" :-)
>> Jak już kupił tyle samochodów ile potrzebuje, to były pomysły
>> ograniczania
>> ilości itp. itd.
>Samochodów tyle ile potrzebuję miałem pod dostatkiem od 1990 roku,
>więc znowu kłamiesz, bo nie mogłeś znać moich poglądów przed 1990.
Ale samochodow jest na drogach za duzo i nalezy ograniczyc ich ilosc,
nieprawdaz ?
Oczywiscie tak zeby Cavallino mogl jezdzic, a inni nie, wtedy bedzie
dobrze :-)
Tylko oczywiscie nie pomyslales co bedzie jak ci wszyscy policjanci
beda musieli wyrobic normy na zmniejszonej ilosci pojazdow :-)
J.
-
209. Data: 2012-05-08 22:35:22
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 08-05-2012 o 18:39:23 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):
>
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o...@l...mshome.net...
>> Dnia 08-05-2012 o 17:36:31 Cavallino <c...@k...pl>
>> napisał(a):
>>
>>>
>>> Użytkownik "Miroo" <m...@R...o2.pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4fa902c3$0$1309$6...@n...neostrada
.pl...
>>>> W dniu 2012-05-07 18:06, anacron pisze:
>>>>> W dniu 2012-05-06 22:20, Cavallino pisze:
>>>>>> Przy 50 nawet 4 bieg ciężko włączyć.
>>>>>
>>>>> Znam takich co na V przy 50 jeżdżą benzynowymi (pewnie myślą, że
>>>>> mniej
>>>>> im pali).
>>>>
>>>> Prawdę mówiąc ostatnio zacząłem wrzucać piątkę gdy się toczę po
>>>> równym 50-60km/h. Komputer pokazuje wtedy spalanie chwilowe <=4
>>>> l/100km. Obroty w okolicach 2000, może nieco mniej. Benzyna, średnie
>>>> spalanie (99% miasto) ok. 10 litrów/100km.
>>>
>>> Koszty remontów silnika też wliczyłeś?
>>
>> Mi automat w dwulitrowym dieslu prz 67km/h wbija "szóstkę".
>
> Od razu z II biegu, czy redukuje z 10-tki? ;-)
Idzie po koleji. Przy 120km/h na szóstce mam jakieś 2200obr/min, przy
67km/h też na szóstce jest jakieś 1200 - 1300obr/min.
Wg danych katalogowych ten silnik ze skrzynią manualną w jeździe miejskiej
pali więcej niż z automatem. Pewnie dlatego, że normalny driver nie wrzuci
szóstki przy 1200 obr/min, automat ma w dupie obiegowe opinie i robi co mu
kazali. Silnik ma 163KM i chyba z 350Nm więc nie dostaje drgawek od
takiego stylu jazdy.
TG
-
210. Data: 2012-05-08 22:56:32
Temat: Re: Manipulacja danymi wypadków - zabici w ostatnich 7 dniach
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 08-05-2012 o 22:35:22 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> napisał(a):
> Idzie po koleji. (...)
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
Idzie po kolei.
TG