-
51. Data: 2017-10-17 20:25:44
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/17/2017 1:59 PM, Marek wrote:
>> Moj bios ma feler - jak wsadze storage device i mam ustawione
>> bootowanie z usb - to odpala za wszelką cenę z tego usb (a mam tam
>> dysk USB na stałe). Efektem czego nie odpala z dysku sata. Aby więc
>> odpalić system rescue cd czy inny bootowany system musze w biosie na
>> chwile przestawić bootowanie na usb a normalnie mieć na hdd.
> A po co to bootowanie z usb? Wyłącz w biosie na stałe.
Nie czytasz uważnie. Czasem muszę zabotować system resuce cd czy inny
live aby móc zrobić dd w backup na martwym systemie plików.
-
52. Data: 2017-10-17 20:30:19
Temat: Re: Maly monitorek VGA - takie małe podsumowanie
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/15/2017 8:14 PM, Sebastian Biały wrote:
> Rozglądam się za małym monitorkiem VGA
Przychodzi pacjent do lekarza prosząc o lek na hemoroidy a dostaje kupon
rabatowy na krzesła z dziurami.
;)
Ja naprawde wiem po co mi tam pecet i dokładnie wiem jaki. Nie
potrzebuje porad jak działa fsck, czy mozna użyć PI, jak zrobić
redundancję na dyskach czy jaki router użyć bo ja to wiem. Natomiast
chce monitor bo to co mam jest lepsze niż porady jak to coś zmienić na
gorsze.
-
53. Data: 2017-10-17 20:34:53
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 17 Oct 2017 20:22:17 +0200, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Problem w tym żeby jednak nie lądowały w /dev/null.
Tak jak pisałem wcześniej, fsy montuj osobno tak aby mieć w razie
czego zdalny dostęp i kontrole nad tym procesem. Do tego żaden
lokalny display/konsola nie jest konieczny.
Udowodniono naukowo, że sposobów w L. na montowanie fsow jest
nieskończenie wiele, wystarczy wybrać najbardziej odpowiedni dla
siebie.
--
Marek
-
54. Data: 2017-10-17 20:40:30
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/17/2017 12:11 PM, Luke wrote:
>> Zwykły pecet na atomie.
> Szczerze mówiąc - chce Ci się utrzymywać warczącego 24/7 peceta
Nigdy nie widziałes bezwentylatorowych komputerów na atomie?
Choćby taki:
http://www.parkytowers.me.uk/thin/hp/t5740/index.sht
ml
Jest tego pełno. Na allegro terminal o oczko niższy chodzi po 30zł. nie
istnoeje dla niego konkurencja w postaci routera.
> na
> atomie w domu z wszelkimi tego rozwiązania wadami tylko w funkcji
> routera?
Nie czytasz uważnie. Funkcja routera jest poboczna.
> I jeszcze do tego dostawiać monitor? :)
Nie ma w tym nic dziwnego skoro obok tego "routera" na ścianie będa
wisieć jeszcze 3 inne komputery.
> To nawet szkoda prądu :)
Szkoda prądu na router który zuzyje więcej kWh na task obliczeniowy niż
atom i zrobi go 10 dłużej.
> Nie wspominając o tym, że wszystkie mi znane serwery zrobione na
> zwykłych pecetach miały średni czas między awariami równy kilka lat.
"wszystkie" to nie wszystkie.
> I
> zwykle padał dysk twardy ze starości
Dyski padają obecnie od kichania. Mam obecnie w szufladze ze 4 które
padły bez wyraźnych powodów, dwa na gwarancji, pracowały w idealnych
warunkach. Shit happens.
> serwerze działała płyta prawie 10 lat i padła dopiero po burzy. Więc
> może to jakiś wybrakowany sprzęt jest?
Nie to jest normalny pecet któremu trafia się czasami zaliczyć oopsa w
kernelu. Z winy hardware, software i krasnoludków. Mojemu maluteńkiemu
routerowi tlinka też czasem kernel oopsuje. Shit happens.
> Nawet raspberry będzie Ci chodziło kilka lat
Te kilka lat bedzie faktycznie wymagane żeby przekopiować dysk 3TB który
tam obecnie mam w moim mało użytecznym i warczącym atomie.
> Albo dowolny ROUTER z lepszym oprogramowaniem w środku.
No więc mam 3 sztuki, niektóre normalne na openwrt, niektóre przerobione
jak Wl500g z większą pamięcią i dodatkowymi USB. No mam i co z tego
kiedy ten asus nie jest w stanie przeliczyć wideo ponieważ, suprise,
twórcy kodeków H.265 niekoniecznie musza być biegli w assemblerze
procesorów Broadcoma.
-
55. Data: 2017-10-17 20:40:53
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Marek <f...@f...com>
On 17 Oct 2017 11:48:27 GMT, Mateusz Viste <m...@w...tell> wrote:
> tego mam osobnego Alixa z FreeBSD na fsie read-only. Mój serwerek
> tylko
A tak BTW w FreeBSD kiedyś (6.x) był taki fjuczer, że fsck szedł w
tło i nie blokował boot'a i pozwalał montowac fs rw (!) w trakcie
sprawdzania. Jest to nadal? Bardzo fajne. Ewentualne problemy wrzucal
w syslog i admin na ich podstawie oceniał stan fs.
--
Marek
-
56. Data: 2017-10-17 20:55:06
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Luke <l...@l...net>
W dniu 2017-10-17 o 20:40, Sebastian Biały pisze:
> Nigdy nie widziałes bezwentylatorowych komputerów na atomie?
>
> Choćby taki:
>
> http://www.parkytowers.me.uk/thin/hp/t5740/index.sht
ml
Jeśli taki, to jak najbardziej popieram. Bo opis mi z jakichś powodów
sugerował starego "blaszaka" pełnego wiatraczków.
L.
-
57. Data: 2017-10-17 21:02:44
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/16/2017 2:04 PM, Roman Rogóż wrote:
> Wpinam wtyczke VGA do serwera, USB do laptoka i przechwytuję obraz
Uzywałem takiej konfiguracji jakiś czas temu, ale z uwagi na to że nie
znalazlem w sensownej cenie VGA to używalem composite bo akurat bylo
takiej wyjście z płyty głównej. Jakoś obrazu żałosna, mialem kłopoty w
czytaniu napisów z trybu tekstowego vga 640x480.
> konsoli na ekranie laptopa mając w jednym urządzeniu kilka rozwiązań bez
> potrzeby noszenia osobnego monitora.
To moglo by się przydać gdybym faktycznie musiał gdzies jechać. Ale ja
musze tylko kilka schodów i mam strych. Dlatego tak bardzo mi się nie
chce :D
-
58. Data: 2017-10-17 21:04:09
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sebastian Biały napisał:
> Nigdy nie widziałes bezwentylatorowych komputerów na atomie?
>
> Choćby taki:
>
> http://www.parkytowers.me.uk/thin/hp/t5740/index.sht
ml
>
> Jest tego pełno. Na allegro terminal o oczko niższy chodzi po 30zł.
> nie istnoeje dla niego konkurencja w postaci routera.
[...]
> Nie to jest normalny pecet któremu trafia się czasami zaliczyć oopsa w
> kernelu. Z winy hardware, software i krasnoludków. Mojemu maluteńkiemu
> routerowi tlinka też czasem kernel oopsuje. Shit happens.
To może jednak dobrze by było udać się do konkurencji i kupić hardware,
który nie oopsuje? Dopiszę się do grupy tych, którym takie przygody po
prostu się nie zdarzają. Oraz do klubu maniaków, którzy oskryptowali
już wszystkie możliwe nieszczęścia, jakie mogą się przytrafić. Tylko
zły los sprawił, że fortele te nie mogły być przetestowane w praktyce.
Gdybym ja miał przez ostatnie lat dwadzieścia z górką jakiś problem
z siecią domową i węzłami w niej, to bym się przerzucił na Google Cloud,
czy cóś, a nie szukał małego monitorka VGA.
--
Jarek
-
59. Data: 2017-10-17 21:06:23
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
> Udowodniono naukowo, że sposobów w L. na montowanie fsow jest
> nieskończenie wiele, wystarczy wybrać najbardziej odpowiedni dla
> siebie.
Znane mi opracowania naukowe dowodzą tylko, że moc zbioru montowań
nie jest większa od Aleph_0.
--
Jarek
-
60. Data: 2017-10-17 21:15:33
Temat: Re: Maly monitorek VGA
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/17/2017 9:04 PM, Jarosław Sokołowski wrote:
> To może jednak dobrze by było udać się do konkurencji i kupić hardware,
> który nie oopsuje?
A która konkurencja ma hardware na którym *kernel* linuxa nie oopsuje w
wyniku np. buga w sterowniku? Czy ten hardware posiada jakieś magiczne
właściwości samonaprawiania software? Pochodzi z Hogwartu? Projektowano
na Niewidocznym Uniwersytecie?
> Dopiszę się do grupy tych, którym takie przygody po
> prostu się nie zdarzają. Oraz do klubu maniaków, którzy oskryptowali
> już wszystkie możliwe nieszczęścia, jakie mogą się przytrafić. Tylko
> zły los sprawił, że fortele te nie mogły być przetestowane w praktyce.
No patrz, a ja zaliczam co najmniej 2-3 oopsy na rok na głupim
desktopowym ubuntu chodzącym na całkiem zwykłym C2D. I to na kilku
kompach domowych bo mam ich jakies 3 sztuki w tej konfiguracji.
Widocznie wpływ żył wodnych i lewactwa bo przecież nie wina softu,
hardware czy innych programistów.
> Gdybym ja miał przez ostatnie lat dwadzieścia z górką jakiś problem
> z siecią domową i węzłami w niej, to bym się przerzucił na Google Cloud,
> czy cóś, a nie szukał małego monitorka VGA.
Tak, google could jest dla mnie przydatną radą kiedy ja potrzebuje
jakieś 30MB/s transferu do NASu, kila TB pojemności i kilka GHz
sporadyczniej mocy obliczeniowej przy łaczu do netu z downloadem 10Mb/s.
Dzięki, to rzeczywiście dość "twórcze" przeszukiwanie przestrzeni
fazowej rozwiązań. Choć po namyśle ...