eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMały kondensator tantalowyRe: Mały kondensator tantalowy
  • Data: 2016-09-01 00:28:10
    Temat: Re: Mały kondensator tantalowy
    Od: Mario <M...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 31.08.2016 o 20:26, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:57c599ee$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> No widzisz, a jako elektronik powinieneś co jakiś czas zrobić
    >>> zwyczajnie popatrzeć w karty katalogowe różnych elementów żeby mieć
    >>> chociażby orientację co się zmieniło i na co można liczyć...
    >>
    >> A kiedy patrzyles w karte opornika ?
    >>
    >> To co sie dziwic, ze ktos nie popatrzyl w karte "zwyklego kondensatora".
    >> Sa ciekawsze karty do czytania ... przynajmniej tak sie wydawalo :-)
    >
    > Piszę z niczego, snując jedynie luźne domysły, ocenię później, czy tędy
    > droga, czy nie...
    > Mam wrażenie, że nasz kondensator nie jest tu kondensatorem, a raczej
    > nano-akumulatorem i w inny sposób gromadzi energię, a jego pojemność, to
    > nie pojemność taka, jak w tradycyjnych kondensatorach, tylko parametr,
    > który nie wiem, na ile słusznie, określam, jako ładowność, gdzie element
    > może zgromadzić określoną ilość ładunku, tu chyba w postaci chemicznej,
    > przez co taki sam ładunek, przy mniejszym napięciu, da większą pojemnośc
    > wyrażaną w faradach (bądź ich (pod)wielokrotności). No, Q=CU, a z tego
    > C=Q/U, czyż nie?
    > Tyle impresji, zacznę od kart, a jak rozkminię karty, rozeznam dalej.
    > A na razie, taki kondensator "nieliniowy", to mentalnie ma się dla mnie
    > do zwykłego, jak warystor do opornika, ja nazwę warystor opornikiem,
    > ICMPZ, bo ja krawata nie noszę...? :))

    Ale tak na prawdę rezystor jest warystorem. W każdym razie ja
    potrzebuję dość stabilnych rezystorów, więc standardowo używam
    metalowych 1% bo mają zazwyczaj 100 ppm/C. A węglowe (typowe 5%) mają
    często 600 ppm/C i dla mnie to są warystory. I moim obowiązkiem jest to
    wiedzieć jeśli się biorę za projektowanie.
    Co jakiś czas pojawiają się tu problemy z ludźmi którzy nagle się
    dowiedzieli, że jakiś element nie jest elementem idealnym z Teorii
    Obwodów. No nie jest i już.
    Kiedyś się czepiano elektrolitów, że w porównaniu do styrofleksowych
    mają silną zależność pojemności od napięcia. Ale miały za to znacznie
    większy stosunek pojemność/objętość. Teraz te elektrolity wydają się
    bardzo dobre jeśli chodzi o zależność C(U) w porównaniu do MLCC, które
    z kolei mają jeszcze wielokrotnie lepszy stosunek pojemność/objętość.
    Postęp ma wiele dobrych stron ale ma też wady. Jedną z nich jest
    konieczność śledzenie go.
    Zajmujesz się elektroniką zawodowo to masz obowiązek być na bieżąco ze
    zmianami i nie dopuścić, żeby nagle po latach być zaskoczonym, że coś
    jest całkiem inaczej niż ci się wydawało. Nie działasz w branży, to masz
    prawo nie wiedzieć i możesz być zaskoczony. Ale absurdem jest żebyś się
    upierał, że twoje przeświadczenie wynikające z ignorancji jest
    ważniejsze niż zasady panujące w branży.


    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: