-
21. Data: 2024-02-14 22:06:22
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
On Wednesday, February 14, 2024 at 11:01:31 a.m. UTC-6, PeJot wrote:
> > W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa
dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz
malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to
nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).
> Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
> malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
> zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.
>
nie trzeba przesadzac.
Jak masz rure i mozesz se jakies folie powiesic aby ci kurz nie latal to taka pogoda
jak teraz zla nie jest.
Rame miej ciepla, podloga niech jest wilgotna, pistoletem pomalujesz i bedzie
wygladac ok.
A suszyc nie trzeba jakos strasznie fikusnie. Ot jak bedzie suche w dotyku (ale nie
tytlko skorka na wierzchu) to zanies gdzies gdzie jest cieplo i odstaw na pare dni.
Te promienniki sa glownie po to aby bylo szybko a nie lepiej...
BTW. Mozna teraz kupic kity do malowania proszkowego. Ale to ci pisze tylko dla
sportu bo jakbys musial opiaskowac, odtluscic, zaszpachlowac (jesli trzeba),
szlifowac, a po malowaniu w piecu grzac to imho wiecej ceregieli niz z malowaniem
lakierem ktore nieco wiecej wybacza pod katem przygotowania (choc moze tu sie myle,
moze RobWan mnie skoryguje).
-
22. Data: 2024-02-14 22:15:20
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 14 Feb 2024 18:01:30 +0100, PeJot napisał(a):
> (...)
> Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
> malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
> zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.
Rozpuszczalnikowe możesz suszysć podczerwienią.
Ale nie pomyl z farbami/lakierami utwardzanymi promieniowaniem UV.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
23. Data: 2024-02-15 01:58:16
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:
>
> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie, to upewniłbym się, jak on to
> zamierza zrobić, żeby Ci po prostu pędzlem nie pomalował bez
> oczyszczenia powierzchni.
Ja kiedyś swojemu dziecku pomalowałem pędzlem ramę typu BOBO, jakimś
lakierem piecowym. Później do piekarnika (bez zamykania drzwiczek,
oczywiście) jedną stroną, następnie druga strona i wyszło jak talala.
Później jeszcze kolega wziął dla swoich dzieci. Po latach szprychy
zdążyły pordzewieć, a lakier nadal był jak na nowym sprzęcie. :)
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego