-
11. Data: 2024-02-12 08:32:11
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-02-11, PeJot <s...@n...pl> wrote:
>> Czołem,
>>
>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>
>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>
> A masz w perspektywie coś więcej do malowania? I jeszcze jak bardzo
> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki? Bo to wiesz, jak będziesz
> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
> piaskowaniem etc.
>
Połysk wbrew pozorom łatwiejszy. Możesz zeszlifować paprochy i
wypolerować. Bardzo ciemne pełne maty to jest wyzwanie.
Robert
-
12. Data: 2024-02-12 16:01:47
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-02-11, PeJot <s...@n...pl> wrote:
>> Czołem,
>>
>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>
>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>
> A masz w perspektywie coś więcej do malowania?
Jakby dało się pomalować ramę żonie, to może bym i swoje ramy też
prysnął :) a przy okazji czegoś się nauczył.
> I jeszcze jak bardzo
> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki?
Bardziej zależy mi na trwałości.
> Bo to wiesz, jak będziesz
> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
> piaskowaniem etc.
Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
13. Data: 2024-02-12 17:36:01
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 12.02.2024 o 16:01, PeJot pisze:
> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.
Nową z fabryki?
Robert
-
14. Data: 2024-02-12 18:04:08
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 12.02.2024 o 17:36, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 12.02.2024 o 16:01, PeJot pisze:
>> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.
>
> Nową z fabryki?
Może niekoniecznie fabrycznie nową, ale leżak magazynowy.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
15. Data: 2024-02-13 02:50:36
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-02-12, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-02-11, PeJot <s...@n...pl> wrote:
>>> Czołem,
>>>
>>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>>
>>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>>
>> A masz w perspektywie coś więcej do malowania? I jeszcze jak bardzo
>> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki? Bo to wiesz, jak będziesz
>> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
>> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
>> piaskowaniem etc.
>>
>
> Połysk wbrew pozorom łatwiejszy. Możesz zeszlifować paprochy i
> wypolerować. Bardzo ciemne pełne maty to jest wyzwanie.
Matowe są też trudne, ale wystarczy, że paproch siedzi w powłoce a nie
na jej powierzchni i szlifowanie nie pomoże.
--
Marcin
-
16. Data: 2024-02-13 03:08:53
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-02-12, PeJot <s...@n...pl> wrote:
> W dniu 12.02.2024 o 05:05, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-02-11, PeJot <s...@n...pl> wrote:
>>> Czołem,
>>>
>>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>>
>>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>>
>> A masz w perspektywie coś więcej do malowania?
>
> Jakby dało się pomalować ramę żonie, to może bym i swoje ramy też
> prysnął :) a przy okazji czegoś się nauczył.
>
>> I jeszcze jak bardzo
>> jesteś wymagający co do jakości tej powłoki?
>
> Bardziej zależy mi na trwałości.
I takich sprejów w puszkach z trwałymi farbami/lakierami nie ma?
Nb. za czasów końca socjalizmu/poczatków kapitalizmu sporo malowałem
róznych rzeczy bo wtedy innych opcji jakby nie było (przynajmniej mi
dostepnych), i robiłem to pistoletem elektrycznym w stylu tego:
https://allegro.pl/oferta/elektryczny-pistolet-natry
skowy-rozpylacz-farby-13947408244
Tylko, że ruskim. Dało się wszystko zrobić tak, że farba wylatywała w
postaci dość duzych kropelek, które odrobine przysychały w drodze do
celu nadając powłoce lekko szorstką powierzchnię (teksturę). Miało to tę
kapitalną zalete, że doskonale maskowało wszelke powierzchniowe
niedoskonałości włącznie ze wspomnianymi paproachmi. Z tym, że nie mam
przekonania czy to dobry patent na rame roweru z błotem i innym brudem,
który tam okresowo się osadza.
>> Bo to wiesz, jak będziesz
>> chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
>> takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
>> piaskowaniem etc.
>
> Za 3 stówy jak dobrze poszukam, to kupię nową ramę.
Czyli nie bawiłbys się w piaskowanie, a tylko lekko zmatowił, wyczyścił,
odtłuścił i tyle? To też trochę roboty. A farba/lakier ile kosztują?
--
Marcin
-
17. Data: 2024-02-13 10:32:03
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 13.02.2024 o 03:08, Marcin Debowski pisze:
> I takich sprejów w puszkach z trwałymi farbami/lakierami nie ma?
W sklepach, gdzie mieszają farby dla lakierników mogą napełnić puszkę do
sprejowania.
Dla mniejszych powierzchni są takie wielorazowe.
https://allegro.pl/oferta/preval-plasti-dip-aerosol-
spray-do-dowolnej-farby-14282032317
Robert
-
18. Data: 2024-02-13 16:21:14
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 13.02.2024 o 10:32, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 13.02.2024 o 03:08, Marcin Debowski pisze:
>> I takich sprejów w puszkach z trwałymi farbami/lakierami nie ma?
>
> W sklepach, gdzie mieszają farby dla lakierników mogą napełnić puszkę do
> sprejowania.
> Dla mniejszych powierzchni są takie wielorazowe.
> https://allegro.pl/oferta/preval-plasti-dip-aerosol-
spray-do-dowolnej-farby-14282032317
A jak z kosztem takiego sprayu, versus materiał do pistoletu lakierniczego ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
19. Data: 2024-02-14 17:16:20
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com>
On Sunday, February 11, 2024 at 12:41:44 a.m. UTC-6, PeJot wrote:
> Czołem,
>
> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>
> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>
>
>
Jak dobrze naszykujesz to i walkiem pomalujesz ladnie.
Ale trzeba sie nieco do tego przylozyc.
Jak masz malowanie proszkowe za 300pln to moze warto bo na rower to ci przynajmniej
puszka podkladu, puszka koloru i puszka lakieru wyjdzie (pewnie nie zuzyjesz calych
ale tez na wiele ci sie one nie nadadza) wiec liczac po 25pln za sztuke juz jestes na
poziomie prawie stowy.
Jak ci ten proszkowiec opiaskuje i odtlusci to imho warto.
Ale bedziesz mial jeden kolor bez udziwnien.
W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa
dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz
malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to
nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).
-
20. Data: 2024-02-14 18:01:30
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 14.02.2024 o 17:16, ptoki (ptoki) pisze:
> On Sunday, February 11, 2024 at 12:41:44 a.m. UTC-6, PeJot wrote:
>> Czołem,
>>
>> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>>
>> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
>> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
>> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
>> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
>> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
>> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
>> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>>
>>
>>
>
> Jak dobrze naszykujesz to i walkiem pomalujesz ladnie.
A i owszem, szczególnie ładna struktura. Chociaż rama roweru ma sporo
zakamarków gdzie wałek może nie dotrzeć.
>
> Ale trzeba sie nieco do tego przylozyc.
>
> Jak masz malowanie proszkowe za 300pln to moze warto bo na rower to ci przynajmniej
puszka podkladu, puszka koloru i puszka lakieru wyjdzie (pewnie nie zuzyjesz calych
ale tez na wiele ci sie one nie nadadza) wiec liczac po 25pln za sztuke juz jestes na
poziomie prawie stowy.
Zdaję sobie z tego sprawę.
>
> Jak ci ten proszkowiec opiaskuje i odtlusci to imho warto.
Na razie szukam tańszej lakierni i może coś z tego wyjdzie.
>
> Ale bedziesz mial jeden kolor bez udziwnien.
OK, do zaakceptowania.
>
> W pneumatyke sie nie wdawaj jak nie potrzebujesz. Kompresory sa drogie - jak sa
dobre. A te tanie to nie dosc ze miejsce zajmuja to czesto za bidne sa i bedziesz
malowal/uzywal na raty a to nie zawsze ma sens (jak kompresor nie nadazy pompowac to
nie zrobisz mokre na mokre przy malowaniu - i milion innych problemow).
Mam w sumie dostęp do rury z ciśnieniem, ale nie za bardzo mam gdzie
malować, szczególnie przy dzisiejszych temperaturach. No zwykle i
zalecane jest suszenie promiennikami podczerwieni, a tych nie mam pod ręką.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza