> Oszczędności na paliwie były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.

Równie dobrze mogli napisać 0,1?, jest tak samo mierzalne a wynik
rzetelny i powtarzalny.

JanuszR

do góry

Dnia Fri, 25 Jun 2010 13:58:10 +0200, Yakhub napisał(a):

> W dniu 2010-06-25 12:48, Robben pisze:
>>
>> "bratPit[pr]" <k...@o...pl> wrote in message
>> news:i01p56$965$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> wiesz, fabrycznie magnetyzery (zwykłe - nie cyfrowe ;-) ) montuje np
>>> Vaillant w swoich kotłach więc ich działanie pozostaje bezsprzeczne
>>> ale na... zapobieganie odkładania się kamienia kotłowego co ma miejsce
>>> OIDP przy podgrzewaniu wody powyżej 60st C,
>>> nie wiem do czego to ma być zastosowane, myślę że warto założyć
>>> magnetyzer zwykły - ceny coś bodaj 100, 200zł? z tym że ich wielkość
>>> dobiera się bodaj na wielkość przepływu,
>>
>> Czyli zdania są podzielone :-)
>> Czy takie coś działa w kończu czy to oszustwo ?
>
> Magnetyzery do instalacji kotłowych, ograniczające osadzanie się
> kamienia faktycznie są stosowane zupełnie poważnie i ponoć działają,
> chociaż nie polegają chyba na prostym przyłożeniu magnesu do rury.
>
> Magnetyzery do paliwa, czy automagicznie uzdatniające wodę, to oczywista
> bujda.

W Polsce kilka lat temu prowadzono badania nad instalacjami
magnesującymi wodę i ograniczającymi odkładanie się kamienia:
http://www.ifj.edu.pl/uslugi/bad_mat/aparat_filtr_mg
n.php?lang=pl. Jest
tam też link do pdf-a z wynikami obserwacji. Przekonujące.

Sam remontując mieszkanie założyłem magnetyzery przepływowe (własnej
roboty*) zarówno na wejściu wody do mieszkania, jak i (te już kupne) na
przewodach prowadzących do kabinki prysznicowej. Efekty:
- brak kamienia na ściankach kabinki (łatwo zauważyć, gdyż sąsiad ma
identyczną, tyle że białą od wapnia ;-P),
- brak kamienia na sitkach i bateriach umywalkowych,
- brak kamienia w dzbanku elektrycznym.

* cztery potężne magnesy stałe, wyjęte z mechanizmu napędu głowic
zdemontowanego z pralkowego dysku twardego z lat 70'tych.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki

do góry

W dniu 2010-06-25 02:08, Michoo pisze:

> Magnetyzer to mały pikuś. TO jest już straszne:
> http://mlodyfizyk.blox.pl/2007/07/Badanie-Oberonem.h
tml (zwłaszcza film...)
> http://oberon1.wizytowka.pl/ (Lek. med. - p.* szarlatanka)

Miałem okazję się tym kiedyś pobawić a właściwie naprawiać :) W czasach
gdy na kompach królowało win98 a wchodziło milenium zgłosili się tacy
specjaliści, że im oberon nie działa i trzeba coś z tym zrobić. Finalnie
okazało się że mieli nowego lapka z milenium a program był na tyle
skandalicznie napisany, że na nowym sysie nie działał. Wtedy miałem
okazję poznać ten cud techniki działający jeszcze po RS232 - prosty
tester pokazuj pokazujący aktywność portu nigdy nie zapalił diód
odpowiedzialnych za wysyłanie danych do komputera. Jedynym zadanie tego
urządzenia było generowanie jakichś pisków (pacjent dostawał słuchawki
na głowę) i służenie dziurą do wtyknięcia końcówek "elektrod" - swoją
drogą że nie wpadli na pomysł elektród bezprzewodowych - było by jeszcze
bardziej profi i magicznie :). Za to trójkąciki nie były generowane moim
zdaniem tak całkiem losowo - przed "badaniem" był robiony bardzo solidny
(na ile okiem laika mogłem to oczywiście ocenić) wywiad z pacjentem -
bardzo prawdopodobne że właśnie te odpowiedzi służyły do postawienia
diagnozy.

--
Gregorius

do góry

W dniu 2010-06-25 13:58, Yakhub pisze:

> Magnetyzery do paliwa, czy automagicznie uzdatniające wodę, to oczywista
> bujda.

Jak kupiłem używany samochód, w którym jakiś geniusz założył magnetyzer
na paliwo i [UWAGA ODSTAWCIE PICIE!] na powietrze. Po jakiś dwóch latach
je zdjąłem i zauważyłem wzrost zużycia paliwa dokładnie o 0,00 L/100km.

Natomiast po zdjęciu okazało się, że magnetyzer (zakładany na przewód
paliwowy) zdążył ten przewód na tyle pokaleczyć, że jeszcze trochę i
byłby wyciek paliwa.

do góry

"Yakhub" <y...@g...pl> wrote in message
news:i025kl$s9g$2@inews.gazeta.pl...

> Magnetyzery do instalacji kotłowych, ograniczające osadzanie się kamienia
> faktycznie są stosowane zupełnie poważnie i ponoć działają,

Mnie się to nie widzi :-)
To coś jak oberon :-) jak urządzenie prawie na baterie może wpływać na kilka
ton przepływającej wody na godzinę?
To jakaś bzdura.
Ale widzę, że opinii tutaj nie macie. jedni lekko wyśmiewają, a inni mówią,
że podobno działa :-)

do góry

>> wiesz, fabrycznie magnetyzery (zwykłe - nie cyfrowe ;-) ) montuje np
>> Vaillant w swoich kotłach więc ich działanie pozostaje bezsprzeczne ale
>
> Czyli zdania są podzielone :-)
> Czy takie coś działa w kończu czy to oszustwo ?

myślisz że Vaillant jako firma wierzy w vodoo i w związku z tym montuje
magnetyzery na swoich kotłach?
wątpię,

brat

do góry

"PeJot" <P...@o...pl> wrote in message news:i0273q$po2$1@news.onet.pl...
> Yakhub pisze:
>
>>> Czy takie coś działa w kończu czy to oszustwo ?
>>
>> Magnetyzery do instalacji kotłowych, ograniczające osadzanie się kamienia
>> faktycznie są stosowane zupełnie poważnie i ponoć działają, chociaż nie
>> polegają chyba na prostym przyłożeniu magnesu do rury.
>>
>> Magnetyzery do paliwa, czy automagicznie uzdatniające wodę, to oczywista
>> bujda.
>
> Swego czasu czytałem gdzieś że stosuje się je przy silnikach okrętowych.
> No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie wyglądającego magnesu
> _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo. Oszczędności na paliwie były rzędu
> 0.1% ale i tak było to opłacalne.

Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?

do góry

"bratPit" <k...@o...pl> wrote in message
news:i02qtb$ggt$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> wiesz, fabrycznie magnetyzery (zwykłe - nie cyfrowe ;-) ) montuje np
>>> Vaillant w swoich kotłach więc ich działanie pozostaje bezsprzeczne ale
>>
>> Czyli zdania są podzielone :-)
>> Czy takie coś działa w kończu czy to oszustwo ?
>
> myślisz że Vaillant jako firma wierzy w vodoo i w związku z tym montuje
> magnetyzery na swoich kotłach?
> wątpię,

Gorąco wierzysz że każda decyzja w dużej korporacji poparta
jest rzetelnymi testami i przekonywującymi dowodami?

do góry

Pszemol pisze:

>> Swego czasu czytałem gdzieś że stosuje się je przy silnikach
>> okrętowych. No i jak wyżej, nie polega to na przyłożeniu ładnie
>> wyglądającego magnesu _gdzieś tam_ do rury podającej paliwo.
>> Oszczędności na paliwie były rzędu 0.1% ale i tak było to opłacalne.
>
> Oszczędności były rzędu 0,1% a jakiego rzędu był błąd pomiaru spalania?

Wiesz, przy spalaniu liczonym w _tonach_ oleju napędowego na godzinę to
da się zmierzyć dokładnie. No i chyba najważniejsze - taki silnik
pracuje godzinami z tym samym obciążeniem.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

Pan Pszemol napisał:

>>>> wiesz, fabrycznie magnetyzery (zwykłe - nie cyfrowe ;-) ) montuje np
>>>> Vaillant w swoich kotłach więc ich działanie pozostaje bezsprzeczne ale
>>>
>>> Czyli zdania są podzielone :-)
>>> Czy takie coś działa w kończu czy to oszustwo ?
>>
>> myślisz że Vaillant jako firma wierzy w vodoo i w związku z tym montuje
>> magnetyzery na swoich kotłach?
>> wątpię,
>
> Gorąco wierzysz że każda decyzja w dużej korporacji poparta
> jest rzetelnymi testami i przekonywującymi dowodami?

Pewnie zrobili rzetelne testy, które dały im przekonujące dowody na to,
że gdy będą sprzedawali kotły z magnetyzerami, to wyciągna więcej kasy
od klientów.

--
Jarek

do góry