-
61. Data: 2012-06-21 18:45:57
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> jesli chodzi o system, to na dzien dobry jest znacznie bezpieczniejszy
> od dowolnego windowsa, nawet z powszechnie dostarczanymi antywirusami.
Był, o to właśnie chodzi.
apple ze swoja niewiarą w wirusy właśnie się uplasowało na pierwszym
miejscu w powstawaniu nowych wirusów i zamiast wziąć się do łatania,
nadal wyczynia czary i wzywa twórców, którzy swoją drogą wcześniej przez
pół roku tłukli im, że mają dziury, do wyłączania botnetu i blokuje im
konto na appstorze, wcześniej ciągnąc za dystrybucje tych wirusów 30%
ich kosztów.
Przem
-
62. Data: 2012-06-21 18:54:09
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> nie bede sie z toba wdawal w wymiane zdan, bo nie widze najmniejszego
> powodu wchodzic w rozmowe z nawiedzonym kaznodzieja, ale zrob ty sobie
Czemu się tak napinasz?
> dobrze i popros ty jakiegos cwanego kolege, ktory ma makowke, zeby ci
> zrobil jakies pietnastominutowe szkolenie w sprawach, o ktorych sie
> wypowiadasz w tym watku, bo w wiekszosci co piszesz, to po prostu
> glupoty (mp3
WGrałeś na ifona plik mp3 nie przez ituna i go odtworzyłeś?
> brak wiatrakow
widziałeś makbooka ze śmigiełkiem?
> niemozliwosc wymiany danych z innymi systemami,
weź i wyślij przez BT dane do kompa z windą albo telefonu nie appla i
podziel się innym jak to zrobiłeś, ozłocą Cię.
> cenzura apple,
opisałem fakt, to że o tym nie słyszałeś, nie znaczy, ze nie jest prawdziwy
> wywalanie sprzedawcy ze sklepu,
podobnie, czytałeś postanowienia licencyjne appla i o tym, co zrobili z
kontem gościa, który te wirusy w ich sklep bez problemu wrzucił
> i nawet o wirusach),
Czytałeś w końcu ostatni raport Kasperskyego?
> a w reszcie bez wiekszego sensu dla pytajacego.<rs>
O tym to on zdecyduje. Ja nawet nie komentuję, piszę o faktach,
komentuje znacznie lepiej ode mnie @ogrodnik.january.
Przem
-
63. Data: 2012-06-21 18:55:31
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Thu, 21 Jun 2012 12:12:41 -0400, rs <n...@n...spam.pl> wrote:
>wyprodukowala), czy moze inne firmy pctowe podchwyca ten trend i juz
>zupelnie do konca zmieni sie filozofia zakupow sprzetu: co dwa lata
>nowy z abonamentem chrupkow, piwa, podpasek i 666 kanalow internetowej
>TV.
No IMHO problem jest taki, (a) że trzeba mieć treści do sprzedaży i
(b) nauczyć użytkowników płacić za nie, aby sprzęt był tylko
dodatkiem. Apple to ma, i Amazon to ma (w tej chwili). Android jest
mentalnie zbyt linuksiarski aby osiągnąć (a) a szczególnie (b), reszta
graczy musi budować od zera. Reszta jest w głębokiej d....
--
Grzegorz Krukowski
-
64. Data: 2012-06-21 19:04:04
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Jak to określił znajomy inżynier, mając macbooka obcujesz z wyższą
> kulturą techniczną.
Czyścisz mi monitor...
> Pytanie - czy warto aż tyle przepłacać za tą wyższą kulturę? Mi było
> szkoda, wspomniany inżynier kiedy wymieniał sprzęt na nowszy - również
> pożałował kasy i kupił nie-maca.
Znaczy rozsądny człowiek i troszki złośliwy, ma powód, zeby Cię nie lubić?
A na poważnie, to może wsadziłem kij w mrosisko, ale nic to napisałem o
applu nie jest wymyślone. Szanuję użytkowników appla kiedy mówią, ze
kupują bo to jest ładne, działa tak jak chcą i więcej nie potrzebują,
natomiast nikt mnie nie przekona, że wklejanie baterii na stałe bez
możliwości jej wymiany do ajfona to kultura, że wciskanie nowych ajpadów
z bad pixelami to kultura, że kurz w matrycy monitorów to kultura czy
kastrowanie BT to kultura, o zapisywaniu /przypadkowym/ wszystkich
danych z gpsu na urządzeniu i przepisywaniu ją w ramach konta na
następne telefony itd, itp.
Jedno podkreśliłem. Jeśli chodzi o wzornictwo są niedoścignieni i to na
pewno jest ich wielkie osiągnięcie.
Przy czym zauważ, że nigdzie nie powiedziałem, że inne systemy są
lepsze. Wręcz przeciwnie, android z całą polityką szpiegowania to shit,
nokia za podejście do klienta niech sobie pada, m$ za wypięcie się na
użytkowników WM także.
Niestety dzisiaj jak się wybiera, to na zasadzie mniejszego zła.
Przem
-
65. Data: 2012-06-21 19:06:08
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
W dniu 2012-06-21 18:17, Tom01 pisze:
> Nie chcę się wdawać w świętą wojnę, ale muszę jednak napisać, że
> praktycznie wszystko co wymienił P. Przemek jako wady, to wierutne
> bzdury.
A konkretnie?
Przem
-
66. Data: 2012-06-21 19:14:52
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: m <m...@g...com>
W dniu 21.06.2012 19:04, Przemek pisze:
>> Jak to określił znajomy inżynier, mając macbooka obcujesz z wyższą
>> kulturą techniczną.
>
> Czyścisz mi monitor...
>
>> Pytanie - czy warto aż tyle przepłacać za tą wyższą kulturę? Mi było
>> szkoda, wspomniany inżynier kiedy wymieniał sprzęt na nowszy - również
>> pożałował kasy i kupił nie-maca.
>
> Znaczy rozsądny człowiek i troszki złośliwy, ma powód, zeby Cię nie lubić?
Skąd ten karkołomny wniosek?
p. m.
-
67. Data: 2012-06-21 19:22:47
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
W dniu 2012-06-21 19:14, m pisze:
> Skąd ten karkołomny wniosek?
No prawie Cię na maca chciał namówić tylko dlatego, ze kultura lepsza :)
Przem
-
68. Data: 2012-06-21 19:35:06
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Thu, 21 Jun 2012 18:40:27 +0200, Przemek <r...@o...pl> wrote:
>> a tak dla sprawdzenia bazy twojej fobii applowej, ktory to wedlug
>> ciebie mac nie ma smigielka?<rs>
>
>macbook, żaden nie ma.
>Przem
tia. ciekawe dlaczego macbook userzy narzekaja na to, ze ten wiatrak
glosno pracuje, skoro go nie ma. <rs>
-
69. Data: 2012-06-21 19:37:49
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Thu, 21 Jun 2012 18:45:57 +0200, Przemek <r...@o...pl> wrote:
>> jesli chodzi o system, to na dzien dobry jest znacznie bezpieczniejszy
>> od dowolnego windowsa, nawet z powszechnie dostarczanymi antywirusami.
>
>Był, o to właśnie chodzi.
>apple ze swoja niewiarą w wirusy właśnie się uplasowało na pierwszym
>miejscu w powstawaniu nowych wirusów i zamiast wziąć się do łatania,
>nadal wyczynia czary i wzywa twórców, którzy swoją drogą wcześniej przez
>pół roku tłukli im, że mają dziury, do wyłączania botnetu i blokuje im
>konto na appstorze, wcześniej ciągnąc za dystrybucje tych wirusów 30%
>ich kosztów.
>Przem
gdzies dzwoni, ale nie wiesz gdzie.
nie wiem czy ktos ci placi, za rozpowszechnianie bzdur i urban
legends, ale ze swojego zadania wywiazujesz sie wspaniale. mam
nadzieje, ze zaplata, za twoja ciezka prace, jest warta zszarganej
reputacji na grupie. <rs>
-
70. Data: 2012-06-21 19:40:05
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> tia. ciekawe dlaczego macbook userzy narzekaja na to, ze ten wiatrak
> glosno pracuje, skoro go nie ma.<rs>
pewnie się grzał, to se domontowali :P
Przem