eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRMRe: MERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRM
  • Data: 2023-02-10 11:22:50
    Temat: Re: MERA-400 i "złośliwe" zabezpieczenie a'la DRM
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >> Praktycznie każda firma i przedsiębiorstwo miały telefony czy nawet
    >> dalekopisy. Nawet jakiś PGR na zapyziałej wsi miał przynajmniej
    >> jedną linię telefoniczną. Czy modem na tym działał to inna sprawa,
    >> ale przecież rzadko kto z tego narzędzia korzystał.
    >
    > Modemy na normalnych liniach telefonicznych działały lepiej niż na
    > dzierżawionych...

    Ta teza ma jakieś uzasadnienie? W połowie lat 90 miałem pierwszą linię
    dzierżawioną. Para drutów z punktu do punktu, bez komutacji i bez
    zasilania. Na początku działała na tym para modemów telefonicznych,
    które jako opcję miały samodzielne zestawianie i wznawianie połaczeń,
    bez wybierania numeru i dzwonienia. Nie ma powodu, by miały gorzej
    niż te łączące przez centralę. Potem miałem specjalne modemy do łącz
    dzierżawionych. Było duuużo lepiej, prędkość zdaje się koło 256 kbps.

    Łącza dzierżawione na pewno były używane w Polsce gdzieś w latach 70.
    Komputer IBM w IBJ w Świerku miał "terminale" w Warszawie, Toruniu
    i jeszcze gdzieś. Ten terminal to był zestaw peryferiów, drukarki,
    czytniki i dziurkarki taśm i kart itp, ale bez CPU. W grudniu 1981
    ubecja o tych liniach zapomniała, nie przecięła, więc szła tamtędy
    łączność podziemna.

    >> Dużo? Ile było banków oraz rachunków w latach 70/80 i ile operacji
    >> wykonywały? Poza instytucjami/firmami osoby prywatne rachunków raczej
    >> nie miały. W tamtych czasach praktycznie wszyscy operowali gotówką.
    >
    > Dokumenty i tak szły na papierze, bo tak było szybciej.

    Z Warszawy do Wrocławia maile raz koło 1990 roku pojechały pociągiem
    na taśmach. Bo jednak linie też czasem się psują. Ale wożenie taśm
    z danymi dla zyskania czasu było bardzo długo normalną praktyką.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: