Użytkownik "Pszemol" <P...@P...pl> napisał:


>> Najpierw ostry kąt, teraz z przodu poza kadrem. Nie umiesz tego sprecyzować?
>
> Kąt ostry oznacza kąt <90 stopni...
> Najbardziej ostry będzie zatem gdy ustawisz obiektyw na Słońce a potem
> zjedziesz kadrem tak, że Slonko wylezie i przestanie być widoczne.
> Wtedy prmyki slonca wciąż będą wpadać w obiektyw, ale zamiast przechodzić
> czysto przez soczeki będą się odbijać, często wielokrotnie, od bocznych
> wewnętrznych komponentów obiektywu, które nigdy nie są ani w 100%
> pochłaniające ani w 100% czarne...
> No i masz odblaski - jak dobierzesz kąt tak, aby wpadający promyk po
> odbiciu sie od wnętrza obiektywu strzelił w powierzchnię soczewki to
> będziesz mieć flarę czasem na całą ramkę.
> Znany i szeroko opisywany problem w fotografii wiec nie wiem czemu chcesz
> abym Ci go tu opisywal precyzyjnie...

Czyli robiąc zdjęcie musiałbym sporo się nagimnastykować i nawyginać, żeby
uzykać taki efekt, który by Cię w końcu usatysfakcjonował. Niestety muszę Cię
rozczarować, robię sporo zdjęć, nie tylko N8, ale robiąc je N8-ką, nie
przypominam sobie, żeby mnie spotkała taka sytuacja. A szkoda.

>> szukałem głebiej, bardziej ostrych kątów, żeby zobaczyć czy "światło
>> padające na brzeg obudowy aparatu odbije się na matrycy" i niestety w obu
>> przypadkach NIC nie znalazłem.
>
> No cóż, na pewno daje Ci to duży powód do dumy :)))

Do dumy? Dlaczego? Dla mnie to od kilku lat standart w aparacie umieszczonym w
telefonie. Dopiero niedawno się dowiedziałem, że jednak najlepsze telefony nie
radzą sobie z czymś tak powszechnym.