W dniu 06.05.2021 o 14:27, J.F pisze:
> On Wed, 5 May 2021 18:51:00 +0200, ii wrote:
>> W dniu 05.05.2021 o 15:14, _Master_ pisze:
>>> W dniu wtorek-04-maja-2021 o 21:29, ii pisze:
>>>> Ludzie na wsi mają po kilka samochodów, taryfy nocne i gniazdka przy
>>>> domu do ładowania elektryków.
>>>
>>> Ty chyba dawno na wsi nie byłeś.
>>>
>> Wyjdę, może się coś zmieniło, uprowadzili mnie albo co...
>>
>>> A i zapomniałeś o ZASIĘGU i cenie bo to WAŻNE na WSI ;-)
>>>
>>
>> Żeby do sklepu pojechać?
>
> Do sklepu w miescie.
> Do lekarza, do szpitala, do urzedu ...
>

Zasięg Twizy wystarcza.

do góry

W dniu 06.05.2021 o 12:56, _Master_ pisze:
> W dniu środa-05-maja-2021 o 18:54, ii pisze:
>
>> Jaki ma związek klimat na Ziemii z proekologicznym podejściem w miastach?
>
> Nie ma związku?
>
> Jak będziesz jeździł w mieście na lpg zamiast na benzynie
>
> albo
>
> Jak będziesz jeździł w mieście elektrykiem napędzanym prądem z
> elektrowni jądrowej...
>
>

Elektryki w mieście są po to by nie było koncentracji spalin a nie po to
by rozwiązywać problemy całego globu.

do góry

W dniu 06.05.2021 o 14:46, _Master_ pisze:
> W dniu środa-05-maja-2021 o 21:59, ii pisze:
>
>> No jak ministerstwo się tym zajmuje to jest to bardzo wiarygodne.
>
> Bo gdyby chodziło o ministerstwo za Tuska... ;-)
>
> Przedstaw lepsze badania.
> Zwłaszcza że podała je jakaś strona deweloperska zainteresowana
> sprzedawaniem NOWYCH.

Skąd wiesz w czym mają udziały właściciele.

do góry

W dniu 06.05.2021 o 16:04, _Master_ pisze:
> W dniu wtorek-04-maja-2021 o 21:11, ii pisze:
>> Przecież to od pracodawcy zależy.
>
> Tak. A pracodawca dobrodusznie zasponsoruje fakturę? ;-)
>
> Uświadom to sobie. Teraz tego nie zauważasz, biurokraci nie zauważają,
> pracodawcy nie zauważają ale z czasem ZAUWAŻĄ ;-)

No chłopie, pracodawca może zapłacić za przyjazd pracownika do pracy. To
nie jest tak duży problem finansowy a może się po prostu opłacać. No ale
jak się ma mentalność złodzieja to pewnie ciężko to sobie wyobrazić. :-)

do góry

Hello ii,

Thursday, May 6, 2021, 6:12:33 PM, you wrote:

[...]

>>> Nie na karku. 50 jest np po to, żeby koszt utrzymania dachu i zarządcy,
>>> który będzie za remontem tego dachu chodził, rozłożył się na 50.
>> Ale po co budować taki wąski budynek na 50 pięter?
> Nie na 50. Wystarczy by pięter było 10 i parter i po 4 mieszkania na
> kondygnacji, by rozkładało się na 44.

Ale wtedy paneli słonecznych na dachu nie zrobisz, bo się rozłożą na
44.

>> Remont dachu? U mnie był po jakiś 80 latach eksploatacji. Wzięliśmy
>> kredyt, którego spłata mieści się w funduszu remontowym. Od tego są
>> kredyty.
> Ale, że wzięliście kredyt by więcej remontowego mieć?

Wzięliśmy kredyt, którego raty mieszczą się w bieżących wpływach na
fundusz remontowy. Parę groszy jeszcze zostaje.

>>>> Moim narastającym problemem z wiekiem jest problem wejścia na I
>>>> piętro.
>>> No właśnie taki typowy problem mieszkania w domu. Można oczywiście
>>> budować parterowe, płaskie domy.
>> Lepiej I pietro niż IV bez windy... Albo X z zepsutą windą.
> Ale po co ma być 4-te bez windy? Chyba logiczne, że jak się chce nie
> mieć problemu z wchodzeniem po schodach to się wybiera blok z windą albo
> parterowy dom. Jak się nie wybiera to można skończyć na niemożności
> wejścia na 1-sze piętro nie tylko jak człowiek zniedołężnieje na starość.

Nie planowałem aż tak niedołężnieć - na razie covid mnie dość
skutecznie załatwił. Dokładniej: postcovid.

>>>> Przy którymś z kolejnych remontów zadbałem o to, żeby moja
>>>> instalacja elektryczna dała radę wyzwaniom późnego wieku.
>>>> Zlikwidowałem bojlery i mam podgrzewacze przepływowe. Niedługo
>>>> zainstaluje dwa piece akumulacyjne na ostre zimy - nie ma już komu
>>>> nosić drewna do kominka. W lżejsze miesiące grzeję klimatyzacją -
>>>> wychodzi jak pompa ciepła a jest tańsze.
>>> No jak się ma tylko tyle problemów z domem to faktycznie można w nim
>>> mieszkać. Ja to jednak widzę inaczej, pisałem. Tych problemów jest
>>> znacznie więcej. A nie ma ich w bloku. Trzeba przede wszystkim chcieć
>>> mieszkać w domu a nie robić tego dla gniazdka.
>> Mieszkam tu 37 lat i z roku na rok jest łatwiej.
> W bloku jeszcze łatwiej.

Jasne. Wrzaski, dzieciaki tupiące nad głową w środku nocy, zalewający
sąsiedzi, ciągle wiertarki... Kaloryfery grzeją lub nie grzeją bez
sensu.

>>>> Jak żona zostanie sama, to zapewne przeprowadzi się do mieszkania syna
>>>> a to zostanie sprzedane. Nie ma problemu.
>>> Da sprzedać?
>> A dlaczego nie? Mieszkanie syna na parterze, doskonale wyposażone, też
>> bezobsługowe. Pieniądze się jej przydadzą - ma głodować na emeryturze?
> Może nie będzie już myślała racjonalnie.

Żebyś się nie zdziwił, jak racjonalne są kobiety...

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu czwartek-06-maja-2021 o 18:26, ii pisze:
> No chłopie, pracodawca może zapłacić za przyjazd pracownika do pracy. To
> nie jest tak duży problem finansowy a może się po prostu opłacać. No ale
> jak się ma mentalność złodzieja to pewnie ciężko to sobie wyobrazić. :-)

Kolejny się urwał z jakiegoś matrixa.
Pracodawca to nie jest dobry wujek albo święty Mikołaj.
Nie ma darmowych obiadów. Nawet jak nie wprost to rozliczy sobie w
przyszłych podwyżkach. Nie. Nie przez to że to zły człowiek jest. ;-)
On musi liczyć żeby przetrwać. Takie czasy
A Ty będziesz szczęśliwy że masz dobrego szefa ;-)

PS. Dzisiaj te koszty wydają się śmieszne ale tak zawsze nie będzie.
Jak "tankuje" kilku a jak zacznie kilkudziesięciu przy opodatkowaniu
akcyzami...

do góry

W dniu środa-05-maja-2021 o 11:24, ii pisze:
> o mógłby trochę bardziej ogarnięty być.

Ogarnięty to taki co widzi że przez najbliższe kilkadziesiąt lat w
Polsce ze względów ekonomicznych, praktycznych i mentalnych (ludzie są
wygodni) żadnej rewolucji elektrycznej NIE BĘDZIE.

UŚWIADOM TO SOBIE ;-)

Aby uzyskać jakiś racjonalny efekt ekologiczny w miastach trzeba dotować
LPG.

Tak BOLI. Musi BOLEĆ ;-)

do góry

W dniu środa-05-maja-2021 o 22:13, ii pisze:
> To może nie jeździj elektrykiem na siłę przez całą Polskę.

Polaka nie stać na samochody po 100 tys.

Jak już to wchodzą w grę pojazdy pokroju mała elektryczna dacia (jak ją
tam zwał?) albo inne drutowanie...
Tu mówimy o zasięgach poniżej 100 km i to w teorii. To jest za mały
zasięg aby się to upowszechniło.

Uświadom to sobie że mała część kupuje w salonach.



PS. A z innej beczki. Mój Aixam pali 3l ON/100km i ma zasięg 300 km
który "doładuję" na pstryk przy każdej drodze ;-)

Jest kilka razy ekologiczniejszy od tych fantastycznych SUVów ;-)

do góry

W dniu środa-05-maja-2021 o 12:09, J.F pisze:
> przed koncem ladowania poprzednika wysle ci SMS i jemu tez

łał
A ja myślałem że same kable się przełączą (jakiś sterownik)
Chodzić i wkładać WTYCZKĘ w XXI wieku ;-)

do góry

Dnia Thu, 6 May 2021 21:20:17 +0200, _Master_ napisał(a):
> W dniu środa-05-maja-2021 o 12:09, J.F pisze:
>> przed koncem ladowania poprzednika wysle ci SMS i jemu tez
>
> łał
> A ja myślałem że same kable się przełączą (jakiś sterownik)
> Chodzić i wkładać WTYCZKĘ w XXI wieku ;-)

No coz, proponowalem, zeby zainstalowac wiecej gniazdek, ale to widac
zbyt przestarzaly pomysl :-)

W sumie ... Tesla taka autonomiczna ... to niech sama pojedzie sie
naladowac. :-)
A robot wsadzi wtyczke, jesli bezprzewodowo sie nie da :-)

J.

do góry