W dniu 2012-11-24 14:37, PK pisze:
> On 2012-11-24, Rafał <b...@N...gazeta.pl> wrote:
>> Czy możecie polecić jakąś literaturę dla nie młodego człowieka,
>
> Literaturę olej. Praca z "tutorem" i eksperymentowanie. Umiejętność
> samodzielnej nauki przy pomocy tekstów źródłowych zanika z wiekiem.
> Jeszcze szybciej zanika mobilizacja do poznawania nowych rzeczy.
>
>> który nigdy nie miał styczności z komputerami (może to dziwne,
>> ale są tacy) szuka liter na klawiaturze, ma kłopot z trzymaniem
>
> W ogóle nie jest to dziwne.
>
>> myszy, nie ma pojęcia z czego składa się komputer
>
> Wiedza o zawartości komputera jest zupełnie nieistotna. Nawet młoda
> osoba pracująca na kompie na co dzień tego nie potrzebuje, więc po co
> męczyć starszą?
>
>> i co to system operacyjny
>
> Tego też nie.
>
>> i który zamierza sobie kupić laptopa i zacząć po prostu z niego
>> korzystać?
>
> To niech kupi laptopa i korzysta.
> Wciska się "power", czeka się na znajomy widok desktopu, a potem
> przeglądarka i już można szaleć. Obsługa komputerów jest naprawdę
> prosta i wystarczy się przełamać.
>
> To, z czym ludzie mają naprawdę problem, to korzystanie z internetu.
> Po prostu nie rozumieją o co chodzi: co, gdzie i jak można znaleźć.
> Mają też ogromny problem z wyszukiwarkami, bo próbują z nimi rozmawiać
> jak z "kobietą z okienka". Dość długo trwa wyjaśnienie, że trzeba
> wpisywać to, co chce się znaleźć, a nie liczyć na jakiegoś skrzata
> zamkniętego w pudełku.

Bym się podpisał czterema łapami. Gdybyś tylko zaznaczył, że to dotyczy
człowieka, który zaczyna z dźwiękiem "modemu". Ja miałem to szczęście,
że zaczynałem od Win97 i Szwagier-informatyk mnie szkolił. A czego
chcesz (nauczyć) człowieka w 2012 roku?


--
?(?.?)? ? ???
???$ ?? ?????$