Kilkaset sztuk już ponoć kupiono w naszym kraju,
cena tego nowego ma być w okolicach 150 tys. Z ciekawości
zerknąłem na konkurencję i taki e-golf kosztuje od 160 tys.
czy jakoś tak, a wyposażenie i wygląd ma zdecydowanie lepsze,
przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie wiem ile tego jeździ u nas,
VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
nie skończą się entuzjaści ;)

L.

do góry

Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:43c53992-ee95-4618-809d-4aca2d40dcfb@go
oglegroups.com...
>Kilkaset sztuk już ponoć kupiono w naszym kraju,

premier kazal, to prezydent kupi, rzad kupi, poczta polska kupi,
telewizja kupi ... tylko jak tak wszyscy kupia, to kto kupi to nasze
rodzime, polskie ... :-)

>cena tego nowego ma być w okolicach 150 tys.

https://www.nissan.pl/pojazdy/nowe-pojazdy/leaf.html

"od 144"


>Z ciekawości
>zerknąłem na konkurencję i taki e-golf kosztuje od 160 tys.
>czy jakoś tak, a wyposażenie i wygląd ma zdecydowanie lepsze,
>przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Klima jest w w obu w "najtanszej" wersji :-)

A przeciez wygrywa najtansze auto w przetargu, chyba, ze sie dorzuci
"moc min 100KM" :-)

>Nie wiem ile tego jeździ u nas,
>VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
>Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
>nie skończą się entuzjaści ;)

Na calym swiecie - przyjdzie troche poczekac :-)

Szczegolnie jak miasta poprą i bedzie np wjazd do centrum tylko dla
elektrykow ...

J.

do góry

W dniu 2018-04-23 o 18:41, Lisciasty pisze:
> Kilkaset sztuk już ponoć kupiono w naszym kraju,
> cena tego nowego ma być w okolicach 150 tys. Z ciekawości
> zerknąłem na konkurencję i taki e-golf kosztuje od 160 tys.
> czy jakoś tak, a wyposażenie i wygląd ma zdecydowanie lepsze,
> przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie wiem ile tego jeździ u nas,
> VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
> Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
> nie skończą się entuzjaści ;)

Przecież ubezpieczenie OC jest takie drogie.
Więc należy krytycznie podejść do faktu, że się sprzedają.

do góry

Mon, 23 Apr 2018 09:41:16 -0700 (PDT), Lisciasty

> Kilkaset sztuk już ponoć kupiono w naszym kraju,
> cena tego nowego ma być w okolicach 150 tys. Z ciekawości
> zerknąłem na konkurencję i taki e-golf kosztuje od 160 tys.
> czy jakoś tak, a wyposażenie i wygląd ma zdecydowanie lepsze,
> przynajmniej na pierwszy rzut oka. Nie wiem ile tego jeździ u nas,
> VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
> Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
> nie skończą się entuzjaści ;)

Biorąc pod uwagę, że te auta są 2x za drogie (w stosunku do kosztów
produkcji) to nie ma się co dziwić że sprzedaż idzie jak krew z nosa. Gdyby
to kosztowało normalne pieniądze (np. imiev na poziomie 60tys. zł) już
dawno bym takie auto miał, pomimo że jeżdżę tyle co kot napłakał.

Wczoraj jeździłem Outlanderem PHEV '15 (bo rozważam zakup używanego). Nie
za bardzo potestowałem, bo chwilę wcześniej łapę złamałem ale szału nie ma
z osiągami i do tego przy deptaniu momentalnie załącza się benzyna na
pełnej przepustnicy. Aczkolwiek do toczenia się po mieście czy tak jak dla
mnie na codzień całkiem fajne, ciche i pełnowartościowe auto które można do
prądu podpiąć na te 30km a potem ew. na benzynie dalej. Tylko znowu ta
cena. Od producenta wyjeżdża za ~130 tys. a w salonie kosztuje 240, po 3
latach z przelotem 60tkm wycenili na 100 tys. zł., a takie z przelotem
120tkm na 87...

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 23.04.2018 o 18:14, J.F. pisze:
>> Nie wiem ile tego jeździ u nas,
>> VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
>> Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
>> nie skończą się entuzjaści ;)
>
> Na calym swiecie - przyjdzie troche poczekac :-)
>
> Szczegolnie jak miasta poprą i bedzie np wjazd do centrum tylko dla
> elektrykow ...

albo jak się skończą dotacje na elektryki (których jeszcze nie ma), na
które pewnie czekają producenci z zawyżonymi cenami...
A może to i nie głupie, za kilka lat można będzie powiedzieć że
produkcja nieopłacalna, bo mało się sprzedaje i wprowadzamy innowację
polegającą na zmianie silnika na taki bez problemów z tankowaniem (czyli
benzynowy :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Tue, 24 Apr 2018 10:17:14 +0200, Myjk

> do tego przy deptaniu momentalnie załącza się benzyna na
> pełnej przepustnicy.

O, znalazłem BOX P&P z vtech za 1kzł co przerabia OL PHEV na czystego
elektryka, niestety działa w trybie ECO tylko, więc auto wtedy do setki ma
14 sek. :P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 23.04.2018 o 18:14, J.F. pisze:
>> Nie wiem ile tego jeździ u nas,
>> VW się nie chwali nigdzie więc pewnie niewiele.
>> Ciekawe czy stanieją nieco te padaki, czy będą trzymać cenę dopóki
>> nie skończą się entuzjaści ;)
>
> Na calym swiecie - przyjdzie troche poczekac :-)
>
> Szczegolnie jak miasta poprą i bedzie np wjazd do centrum tylko dla
> elektrykow ...

albo jak się skończą dotacje na elektryki (których jeszcze nie ma), na
które pewnie czekają producenci z zawyżonymi cenami...
A może to i nie głupie, za kilka lat można będzie powiedzieć że
produkcja nieopłacalna, bo mało się sprzedaje i wprowadzamy innowację
polegającą na zmianie silnika na taki bez problemów z tankowaniem (czyli
benzynowy :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

Tue, 24 Apr 2018 12:47:54 +0100, ddddddddddddd

> albo jak się skończą dotacje na elektryki (których jeszcze nie ma), na
> które pewnie czekają producenci z zawyżonymi cenami...

Ano, to jak z pompami ciepła do grzania domów. Są firmy z cenami 2x
wyższymi, potem robią "promocje" pt. "Szwecka dotacja" (nibe) za 5k, ludzie
się łapią a ci i tak zarabiają prawie 2x więcej niż inni co sprzedają
produkty po normalnych cenach.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Tue, 24 Apr 2018 13:49:24 +0200, Myjk

> O, znalazłem BOX P&P z vtech za 1kzł co przerabia OL PHEV na czystego
> elektryka, niestety działa w trybie ECO tylko, więc auto wtedy do setki ma
> 14 sek. :P

Jeszcze doczytałem, że ma ICE heater stop, co znaczy że nawet jak jest
zimno to nie załącza spalinowca, co się przydaje szczególnie na małych
dystansach, bo nie marnuje jałowo paliwa na rozgrzanie silnika. Jak nic ten
box skrojony na mnie. :P

Ale nadal nie chce mi się wydawać 90-100 tys. zł na 3-letnie auto. :/

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu wtorek, 24 kwietnia 2018 14:31:29 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Ale nadal nie chce mi się wydawać 90-100 tys. zł na 3-letnie auto. :/

To wszystko jest zależne tylko od dochodów. Gdybym dostawał swoją pensję
w przeliczeniu na Niemcy czy choćby USA, to w ciemno brałbym takie
jeździdło, nawet nowe, na raty czy inny leasing, bo wtedy miesięczna rata
w wysokości 1500-2000 zł byłaby odczuwalna, ale do zaakceptowania.
Ale w obecnej sytuacji coś takiego nie wchodzi w grę. Chyba, że poczekamy
tradycyjnie jak za dziada pradziada na używki z Niemiec ;)

L.

do góry