-
21. Data: 2009-11-10 21:58:31
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Nov 2009, Tomaszek wrote:
> w 100% przenośne. Mam takie wrażenie, że niedługo w segmencie komputerów
> domowych pozostaną już tylko laptopy:( To smutne, ale ku temu to zmierza.
Chyba tak źle i tak szybko nie będzie, coś tam dla koneserów klasyki
zostawią.
Choćby dlatego, że "szpic rynku" ciągną giercmani, a tego żaden
notebook chwilowo nie przeskoczy.
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2009-11-11 04:58:12
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: Piotr M <x...@x...pl>
Pewnego razu Radosław Sokół tak oto obwieścił(a):
> Gupik pisze:
>> nie, w domu, będzie używany
>
> No to logika nakazuje szukać komputera *stacjonarnego*.
Chyba Twoja. Ty dalej swoje. W domu nie ma potrzeby "mobilności"? Gdzie
zaczyna się Twoim zdaniem "mobilność", w miastach 5tyś czy pow 50tyś?
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
23. Data: 2009-11-11 05:28:27
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Piotr M" napisał:
>>> nie, w domu, będzie używany
>>
>> No to logika nakazuje szukać komputera *stacjonarnego*.
>
> Chyba Twoja. Ty dalej swoje.
A Ty znowu ze swoją logiką studenta latającego po akademikach i między
stancjami z przystankiem na Hot-Spota w McDonald's. Szanowny rodzic
wątkotwórcy, jak mniemam, już dawno z tego wyrósł?
> W domu nie ma potrzeby "mobilności"?
*W domu* zazwyczaj nie ma. Natomiast *w domu* istnieją znacznie większe
priorytety niż mobilność - przede wszystkim duży i czytelny ekran, czego
żaden notebook, zwłaszcza "z Markietów" nie zapewni. O pozostałych warunkach
ergonomii było tu już tyle razy wałkowane, że szkoda bajtów na redundancję.
> Gdzie zaczyna się Twoim zdaniem "mobilność", w miastach 5tyś czy pow
> 50tyś?
Zaczyna w wioskach i leśniczówkach. W miastach się kończy.
Zresztą - co to ma do rzeczy? Pytanie i odpowiedź były jasne:
">> Będzie z nim chodził po mieście albo jeździł do pracy?
> nie, w domu, będzie używany"
Czyli nie w akademiku ani w McDonald's.
"Ergonomia, głupcze!" ;->
JoteR
-
24. Data: 2009-11-11 08:41:00
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2009111018510900@grush.one.pl...
> Gupik pisze:
>> nie, w domu, będzie używany
>
> No to logika nakazuje szukać komputera *stacjonarnego*. Może
> być mały, może być wolniejszy, ale po co bateria, niewymienne
> wnętrze, marny panel LCD i słabej jakości klawiatura, skoro
> nie trzeba go nosić i nie musi być lekki?
Akurat u mnie jest przenoszony z ławy na półke i spowrotem. Nie ma
wydzielonego stanowiska bo po prostu nie ma na to miejsca.
No co teraz na to logika?
Dasz mi stacjonarke z jednym jedynym kablem który przeszkadzałby przy takiej
operacji i dała się schowac do szuflady szafki?
Może Gupik ma ten sam problem?
pozdrawiam.
--
Irokez
-
25. Data: 2009-11-11 09:16:02
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> wrote in message
news:2009111018510900@grush.one.pl...
> Gupik pisze:
>> nie, w domu, będzie używany
>
> No to logika nakazuje szukać komputera *stacjonarnego*. Może
> być mały, może być wolniejszy, ale po co bateria, niewymienne
> wnętrze, marny panel LCD i słabej jakości klawiatura, skoro
> nie trzeba go nosić i nie musi być lekki?
A moze po prostu ktos nie ma ochoty sleczec jak kolek na krzesle po pracy?
Caly dzien przed biurkiem spedzam i w weekend chetnie rzucam sie na kanape z
laptopem na kolanach, zeby pobuszowac w internecie albo bajki z dzieciakiem
poogladac. Taka mam fantazje, tak lubie i czy Tobie sie to podoba czy nie,
laptopa nie sprzedam. Kobieta ma swoj laptop dokladnie w tym samym celu. Mam
tez stacjonarny do gier czy powazniejszej pracy z uwagi na duzy monitor.
Pokazesz, co konkretnie jest nie tak z moja logika, czy po prostu nie stac
cie i dorabiasz ideologie? ;-)
Pozdrawiam
Kamil
-
26. Data: 2009-11-11 14:26:44
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: Bonaventura <b...@o...pl>
Dnia 2009-11-08 18:46, Użytkownik Gupik napisał:
Może niezupełnie na temat, ale powinno dać do zrozumienia.
Kupiłem dwie nawigacje, jedną w sieci Biedronka, drugą w Proline.
Jedna i druga po upływie trzech dni (!) wykazała uszkodzenia.
Sposób realizacji reklamacji:
1) Biedronka
Kierowniczka obejrzała sprzęt, stwierdziła usterkę Po czym "Józek
przynieś z magazynu drugą nawigację" Na zakończenie kierowniczka
powiedziała: Bardzo Pana przepraszamy i zapraszamy powtórnie.
2) Proline
Proszę przyjść podbijemy gwarancję i proszę się udać do serwisu
producenta - usłyszałem w słuchawce. Ależ ja nie chcę korzystać z
gwarancji ale z rękojmi. W odpowiedzi usłyszałem że czegoś takiego
Proline nie obowiązuje. Na moje zdziwienie i naleganie usłyszałem że
mogę ewentualnie nawigację przynieść do sklepu a oni za mnie ją wyślą do
naprawy.
Przyjęli, po tygodniu trzymania wysłali do serwisu Goclewera. tam była
dwa tygodnie wymieniono uszkodzony wyświetlacz (biała pozioma linia)
Nowy umocowany został klejem na gorąco. Po powrocie nawigacja leżała w
magazynie Proline przez kolejny tydzień.
Przy odbiorze stwierdziłem zanieczyszczenia pod osłoną ekranu. Pan z
rozbrajającym uśmiechem odparł, że może ją znów odesłać do serwisu.
Biorąc pod uwagę, że sprzęt i tak produkowany jest w Chinach, gdzie
lepiej kupować?
Z poważaniem Mariusz.
-
27. Data: 2009-11-11 15:08:27
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
On Wed, 11 Nov 2009 15:26:44 +0100, Bonaventura wrote:
> 1) Biedronka
> Kierowniczka obejrzała sprzęt, stwierdziła usterkę Po czym "Józek
> przynieś z magazynu drugą nawigację" Na zakończenie kierowniczka
> powiedziała: Bardzo Pana przepraszamy i zapraszamy powtórnie.
[...]
> Biorąc pod uwagę, że sprzęt i tak produkowany jest w Chinach, gdzie
> lepiej kupować?
Miales o tyle duzo szczescia, ze sprzet zepsol sie jeszcze w czasie trwania
oferty terminowej w Dronce i sprzet byl dostepny w magazynie. W przeciwnym
wypadku musialbys troche poczekac z reklamacja.
Ale wielkie brawa naleza sie za podejscie do klienta...
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
28. Data: 2009-11-11 17:44:01
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: "Irokez" <h...@o...pl>
Użytkownik "astro" <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl> napisał w
wiadomości news:hdeilj$3uf$1@news.interia.pl...
> On Wed, 11 Nov 2009 15:26:44 +0100, Bonaventura wrote:
>> 1) Biedronka
>> Kierowniczka obejrzała sprzęt, stwierdziła usterkę Po czym "Józek
>> przynieś z magazynu drugą nawigację" Na zakończenie kierowniczka
>> powiedziała: Bardzo Pana przepraszamy i zapraszamy powtórnie.
> [...]
>> Biorąc pod uwagę, że sprzęt i tak produkowany jest w Chinach, gdzie
>> lepiej kupować?
>
> Miales o tyle duzo szczescia, ze sprzet zepsol sie jeszcze w czasie
> trwania
> oferty terminowej w Dronce i sprzet byl dostepny w magazynie. W przeciwnym
> wypadku musialbys troche poczekac z reklamacja.
> Ale wielkie brawa naleza sie za podejscie do klienta...
Ja po 2 tygodniach, bo wysłali do serwisu Akirę, dostałem kaskę na ręke.
--
Irokez
-
29. Data: 2009-11-11 23:28:11
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Irokez pisze:
> Użytkownik "astro" <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
> napisał w wiadomości news:hdeilj$3uf$1@news.interia.pl...
>> On Wed, 11 Nov 2009 15:26:44 +0100, Bonaventura wrote:
>>> 1) Biedronka
>>> Kierowniczka obejrzała sprzęt, stwierdziła usterkę Po czym "Józek
>>> przynieś z magazynu drugą nawigację" Na zakończenie kierowniczka
>>> powiedziała: Bardzo Pana przepraszamy i zapraszamy powtórnie.
>> [...]
>>> Biorąc pod uwagę, że sprzęt i tak produkowany jest w Chinach, gdzie
>>> lepiej kupować?
>>
>> Miales o tyle duzo szczescia, ze sprzet zepsol sie jeszcze w czasie
>> trwania
>> oferty terminowej w Dronce i sprzet byl dostepny w magazynie. W
>> przeciwnym
>> wypadku musialbys troche poczekac z reklamacja.
>> Ale wielkie brawa naleza sie za podejscie do klienta...
>
> Ja po 2 tygodniach, bo wysłali do serwisu Akirę, dostałem kaskę na ręke.
Ja miałem inny przypadek i wychwalam Biedronkę bardzo:
Kupiłem jakiś czas temu radio samochodowe, radio działało, jakościowo
zbyt specjalne nie było, w każdym razie pech sprawił, że miałem panel od
tego radia w markecie w koszyku. Robiąc zakupy wyłożyłem wszystko na
ladę, a panel został w koszyku, którym wyjechałem za kasę. Czekałem, aż
pani wszystko zeskanuje i podliczy, w tym czasie podleciał jakiś
gówniarz, chwycił panel i poleciał, jak się odwróciłem, był już 10m ode
mnie w drzwiach wyjściowych - nie było już sensu gonić.
Wkurzony byłem przez 2 dni, potem pomyślałem, że zadzwonię na infolinię
biedronki, z myślą, że może mają jakiś panel, co po serwisie został i
sprzedadzą tanio. Odebrała Pani, podałem dane z paragonu, powiedziała,
że zorientuje się, co może zrobić. Po dwóch tygodniach telefon, że mają
dla mnie panel i gdzie go wysłać mają. Spytałem, ile to będzie
kosztować. Odpowiedź mnie zaskoczyła - nic. Panel przyszedł, przesyłka
pocztą, za nic nie musiałem płacić i radio gra. Nie spodziewałem się
takiego czegoś, a tu taka miła niespodzianka. Sądzę, że żaden sklep by
mnie tak nie potraktował, pewnie dostałbym propozycję sprzedaży za
jakieś śmieszne pieniądze tego radia bez panela i propozycję zakupu
nowego radia. Także, jak będę kupować jakikolwiek nowy sprzęt i będzie
dostępny w Biedronce, z całą pewnością tam kupię. Gdzie ja dostanę
podobne warunki gwarancyjne i taką obsługę? Nigdzie w Polsce?
-
30. Data: 2009-11-12 13:10:25
Temat: Re: Laptopy z Markietów
Od: "kamil" <k...@s...com>
"BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> wrote in message
news:4afb490f@news.home.net.pl...
> dostępny w Biedronce, z całą pewnością tam kupię. Gdzie ja dostanę podobne
> warunki gwarancyjne i taką obsługę? Nigdzie w Polsce?
MSPANC: "Nie wierze, Danusiu". ;-))