-
81. Data: 2020-08-19 23:19:20
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-08-2020 o 22:14, K pisze:
> On 19/08/2020 19:18, Cavallino wrote:
>> W dniu 17-08-2020 o 17:37, K pisze:
>>
>>> jeszcze taki test, musialbym byc ostro pierdolniety aby dzis kupic
>>> elektryka przy trasach ktore robie:
>>> https://moto.trojmiasto.pl/Test-elektrycznym-Mercede
sem-z-Warszawy-do-Gdyni-n140566.html
>>
>>
>>
>> https://elektrowoz.pl/auta/ja-i-moja-skoda-citigoe-i
v-ze-sie-nie-da-nad-morze-da-sie-dojechalem-wrocilem
-nie-zajelo-to-tygodnia-czytelnik/
>>
>>
>
> No wiec z tego tekstu wychodza
Dobry komentarz ktoś wrzucił:
"czyli standardowo: elektryk to gówno, które nigdy się nie przyjmie, ale
dla pewności sprawdzę jakie to badziewie i już wiem że nigdy więcej nie
kupie spalinówki :)
bądź jak to mówią amerykanie: "zrobiłem błąd i umówiłem się na jazdę próbną"
Coś jak prztyczek do postawy niektórych, co to najwięcej wiedzą o
temacie, nigdy go nie próbując....
-
82. Data: 2020-08-20 07:27:38
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 19 Aug 2020 20:14:59 +0100, K napisał(a):
> On 19/08/2020 19:18, Cavallino wrote:
>> https://elektrowoz.pl/auta/ja-i-moja-skoda-citigoe-i
v-ze-sie-nie-da-nad-morze-da-sie-dojechalem-wrocilem
-nie-zajelo-to-tygodnia-czytelnik/
>>
> No wiec z tego tekstu wychodza wszystkie negatywne strony posiadania
> elektryka i podrozowania nim dalej niz 50km w jedna strone. Jest
> dokladnie tak jak pisalem wczesniej, czyli, jak masz solary i 15km w
> jedna strone do pracy kup elektryka. Jeszcze bardziej kup go gdy mozesz
> sie ladowac w miescu pracy za darmo. Sam bym bral w takim ukladzie ale
> nie takie male gowienko.
> W mojej pracy, pod samą bramą Huty Miedzy Głogów stoi bezpłatna
> ładowarka Tauronu z dwoma miejscami do parkowania. W odróżnieniu od
> kolegów nie muszę krążyć po parkingu w poszukiwaniu wolnego miejsca, by
> następnie spacerować kilkaset metrów do bramy wejściowej.
I jeszcze pod praca jest ladowarka, a nie ma dwoch innych elektrykow,
co wilkiem patrza, jak czlowiek 8h zajmuje ...
> Jeśli dodam do
> tego, że Żona kilka razy (6-9) w miesiącu dojeżdża do pracy w Legnicy
> (68km), to argumenty ekonomiczne powinny stać się przekonujące."
Pod warunkiem, ze samochodzik ma 250km zasiegu, zeby zonie nie
zabraklo pradu w dwie strony.
Dobrze zrozumialem - 354 km z dwoma ladowaniami ?
Co 100 km :-)
Dluzsza trase przelecialem na raz.
W drodze powrotnej co prawda i tak zaplanowalem dwa przystanki, mozna
by bylo naladowac ... gdyby akurat tam zechciala byc ladowarka.
Moze za pare lat bedzie.
Zakupy w trasie ... dobry pomysl, nie trzeba tracic czasu wczesniej.
Gdyby tylko jasnie panujacy nam rzad nie zechcial wprowadzic zakazu
handlu w niedziele. Albo 15 sierpnia nie byl wolny ...
> "Na S3 ustawiłem sygnał powiadamiania o przekroczonej prędkości (wersja
> bez tempomatu) na 115 km/h i powiem szczerze, że bardzo często się
> włączał. Jechała Żona, a ona lubi szybką jazdę, dlatego w trasie było
> nie mniej niż 110, a często powyżej 120 km/h. Spróbowała nawet 140 km/h
> i samochód dał radę."
>
> No ja w dizlu tempomat ustawiam na 140/150kmh, a jak sobie przycinse to
> lece 200kmh i spalanie z 6.4l/100 skacze na 9-10l/100. Niby bez stresu
Nawet nie wiem na ile skacze, bo ten komputer malo uzyteczny -
spalenie chwilowe zawsze skacze :-)
> ale w glowie mial, ze na takie fanaberie jak jazda powyzej 115kmh nie
> moze sobie pozwolic bo ladowanie. Niby pelen luz ale pozniej w ramach
> urolpu popierdalal po kempingach z przedluzaczem w reku zeby sie
> podladowac bo inaczej nie wroci do domu.
I tak niezle. Jeszcze jak sie okaze, ze ten kemping blizej plazy,
ladowac sie auto moze i 8h, stoi w cieniu ...
J.
-
83. Data: 2020-08-20 09:42:09
Temat: Re: Ladowanie
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-08-18 o 13:11, Cavallino pisze:
> W dniu 18-08-2020 o 10:43, T. pisze:
>> W dniu 2020-08-17 o 19:20, Myjk pisze:
>>> Mon, 17 Aug 2020 15:37:06 +0100, K
>>>
>>>> No wiec elektryk w obecnej formie jest dobry:
>>>> - jak masz duza powiezchnie solarow na dachu,
>>>
>>> Po pierwsze najtaniej jest się ładować w 2T G12, po drugie, nie
>>> trzeba mieć
>>> dużej powierzchni dachu, bo można instalować na gruncie.
>>>
>>>> - do pracy masz nie dalej jak 20km w jedna strone
>>>
>>> Przecież czyste EV mają min. 100km zasięgu (w zimie) i ten się
>>> sukcesywnie
>>> zwiększa w oferowanych na rynku modelach. W zasadzie takie małe
>>> zasięgi to
>>> ma miejski Eup, iMiEV, bo ZOE, LEaf, Kona to już bliżej 200 i powyżej.
>
> Dużo powyżej, przynajmniej jeśli mówimy o nowych modelach.
>
>> No i nie każdy lata za granicę - ja wolę polskie morze albo góry -
>> pojechać na zadupie i auto mieć do wypadów w okolice.
>
> Wypożyczalnie działają.
> A do jazdy na polskie morze wystarczy dowolny współczesny elektryk.
> W góry na bidę też.
To powiedz mi gdzie można się podłączyć, jak już się nad to morze
dojedzie... podejrzewam, że może w Trójmieście jest taka opcja, a potem
dopiero w Międzyzdrojach :-)
No chyba żeby uprawiać żebractwo w pensjonacie, w którym się zatrzymasz,
ale to nic pewnego...
T.
-
84. Data: 2020-08-20 09:51:09
Temat: Re: Ladowanie
Od: "T." <k...@i...pl>
>> No ja w dizlu tempomat ustawiam na 140/150kmh, a jak sobie przycinse
>> to lece 200kmh i spalanie z 6.4l/100 skacze na 9-10l/100.
>
> No właśnie.
> A koszty na naście razy tyle ile w elektryku.
>
>
Różnice rzędu 30 czy 40 tys. zł w stosunku do auta spalinowego zwrócą
się po 10 latach. I to pod warunkiem, że ładujesz tylko pod domem, bo
jak płacisz więcej za prąd, to dłużej. Po tych latach sprawność aku
spadnie do 70-80% albo jeszcze mniej.
T.
-
85. Data: 2020-08-20 10:03:35
Temat: Re: Ladowanie
Od: K <n...@e...com>
On 19/08/2020 22:17, Cavallino wrote:
> W dniu 19-08-2020 o 22:14, K pisze:
>> On 19/08/2020 19:18, Cavallino wrote:
>>> W dniu 17-08-2020 o 17:37, K pisze:
>>>
>>>> jeszcze taki test, musialbym byc ostro pierdolniety aby dzis kupic
>>>> elektryka przy trasach ktore robie:
>>>> https://moto.trojmiasto.pl/Test-elektrycznym-Mercede
sem-z-Warszawy-do-Gdyni-n140566.html
>>>
>>>
>>>
>>>
>>> https://elektrowoz.pl/auta/ja-i-moja-skoda-citigoe-i
v-ze-sie-nie-da-nad-morze-da-sie-dojechalem-wrocilem
-nie-zajelo-to-tygodnia-czytelnik/
>>>
>>>
>>
>> No wiec z tego tekstu wychodza wszystkie negatywne strony posiadania
>> elektryka i podrozowania nim dalej niz 50km w jedna strone.
>
> No patrz - to ja widzę w nim coś dokładnie odwrotnego.
> Że nawet autem klasy A da się jeździć, a co dopiero większymi o dwie klasy.
> Tak, wiem - dla Ciebie musi być minimum klasa wyższa, bo krowa się do
> samochodu nie zmieści....
>
No i znowu dorabianie ideologii. Zaakceptuj, ze niektorzy ludzie nie
lubia malych aut. Ja akceptuje, ze wybrales Zoe mimo, ze gdzies
wczesniej wspominales o zlych doswiadczeniach z Renault.
>> "Zawsze miałem dwa samochody: jeden większy, do podróżowania (Mondeo,
>> Grandtour, Cactus), drugi do przeciskania się przez uliczki (Polo,
>> Fiesta, Picanto). Przed zakupem Citigo kilka miesięcy oswajałem Żonę z
>> pomysłem na małego elektryka. Była sceptyczna, delikatnie mówiąc."
>>
>> Tez bym musial miec w takim ukladzie dwa, a nie mam miejsca i drugi by
>> stal nieuzywany.
>
> Ano.
> Ten większy spalinowy.
>
>>
>> "Na S3 ustawiłem sygnał powiadamiania o przekroczonej prędkości
>> (wersja bez tempomatu) na 115 km/h i powiem szczerze, że bardzo często
>> się włączał. Jechała Żona, a ona lubi szybką jazdę, dlatego w trasie
>> było nie mniej niż 110, a często powyżej 120 km/h. Spróbowała nawet
>> 140 km/h i samochód dał radę."
>>
>> No ja w dizlu tempomat ustawiam na 140/150kmh, a jak sobie przycinse
>> to lece 200kmh i spalanie z 6.4l/100 skacze na 9-10l/100.
>
> No właśnie.
> A koszty na naście razy tyle ile w elektryku.
>
Ale nie musze dodatkowo planowac postojow na ladowanie ani popierdalac z
przedluzaczem po kempinach czy lokalnych caritasach. Place wiecej za
ekspolatacje ale mam swiety spokoj i nie ide na kompromisy, ktorych na
dzien dzisiejszy wymaga posiadanie elektryka.
>
> Niby bez stresu
>> ale w glowie mial, ze na takie fanaberie jak jazda powyzej 115kmh nie
>> moze sobie pozwolic bo ladowanie.
>
> W citigo z spaliniakiem byłoby podobnie - to nie jest auto na latanie
> 150 po autostradach - pomyślałeś o tym?
>
>
Oczywiscie, po co wiec wzmianka o tym, ze zona lubi na ostro i
udowadnianie swiatu, ze sie do 140kmh rozpedzi.
>> "Reasumując: nie żałuję zakupu. Uważam wybór elektryka, po pompie
>> ciepła i fotowoltaice, za kolejny trafny i ekologiczny wybór przed
>> emeryturą. Koszty utrzymania spadły mi do minimum. Rocznie na
>> ogrzewaniu, prądzie i ciepłej wodzie oszczędzam 6,5 tysiąca złotych.
>> Na paliwie kolejne 7,2 tysiąca złotych. W sumie daje to 13,7 tysiąca
>> złotych, czyli prawie cztery moje przyszłe emerytury."
>>
>> No czyli facet nie ma dzieci, psa.
>
> A skąd wiesz?
> Może ma, tyle że odchowane i mają własne auta, na własne zachciewajki.
> Wypisz wymaluj, mój przypadek.
> Nie każdy potrzebuje autobusu przez całe życie.
No wiec na jedno wychodzi. Ma dorosle, nie musi ich ze soba zabierac.
Zaakceptuj, ze rozni ludzie maja rozne potrzeby, ktorych nie da sie
zaspokoic wg. twojego widzimisie.
-
86. Data: 2020-08-20 11:58:56
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f3e2b6d$0$558$6...@n...neostrada.
pl...
>>> No ja w dizlu tempomat ustawiam na 140/150kmh, a jak sobie
>>> przycinse to lece 200kmh i spalanie z 6.4l/100 skacze na
>>> 9-10l/100.
>
>> No właśnie.
>> A koszty na naście razy tyle ile w elektryku.
>Różnice rzędu 30 czy 40 tys. zł w stosunku do auta spalinowego zwrócą
>się po 10 latach. I to pod warunkiem, że ładujesz tylko pod domem, bo
>jak płacisz więcej za prąd, to dłużej.
No nie - czytasz - w domu musi placic, lub ma poldarmowy prad z
solarow, a w trasie ma za darmo.
Chwilowo. Bo potem trzeba bedzie placic, i to tyle, ze diesel bedzie
tanszy, albo sie zrobi kolejka na godzine, bo kto by nie chcial
skorzystac z darmowego pradu :-)
>Po tych latach sprawność aku spadnie do 70-80% albo jeszcze mniej.
I zasieg moze przestac wystarczac.
Co prawda chwala sie, ze Tesla ma jakies dziwnie trwale baterie,
hybrydowe Toyoty chyba tez - choc to moze trudniej stwierdzic ...
Nokia tez miala dobre akumulatorki ... a przeciez sama ich nie robila.
J.
-
87. Data: 2020-08-20 12:29:15
Temat: Re: Ladowanie
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 19 Aug 2020 20:14:59 +0100, K
> No wiec z tego tekstu wychodza wszystkie negatywne strony posiadania
> elektryka i podrozowania nim dalej niz 50km w jedna strone. Jest
> dokladnie tak jak pisalem wczesniej, czyli, jak masz solary i 15km w
> jedna strone do pracy kup elektryka.
Nie, akurat ten tekst potwierdza że nawet elektrykiem segmentu A z
absurdalnie małym zasięgiem da się dojechać nad morze, pomimo że wielu
usilnie twierdzi że się absolutnie nie da.
--
Pozdor
Myjk
-
88. Data: 2020-08-20 12:30:08
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f3e2951$0$31099$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2020-08-18 o 13:11, Cavallino pisze:
>>> No i nie każdy lata za granicę - ja wolę polskie morze albo góry -
Polskie morze ... a co tu lubic ? :-)
>>> pojechać na zadupie i auto mieć do wypadów w okolice.
>
>> Wypożyczalnie działają.
>> A do jazdy na polskie morze wystarczy dowolny współczesny elektryk.
>> W góry na bidę też.
>To powiedz mi gdzie można się podłączyć, jak już się nad to morze
>dojedzie... podejrzewam, że może w Trójmieście jest taka opcja, a
>potem dopiero w Międzyzdrojach :-)
A to jak widac w przykladzie obok - w zaleznosci od warunkow - moze
mozna przedluzac za okno wyrzucic, moze sie mozna z wlascicielem domu
dogadac, moze trzeba na pobliskim kampingu zaparkowac - na krecenie
sie po okolicy moze zwykle gniazdko wystarczy.
>No chyba żeby uprawiać żebractwo w pensjonacie, w którym się
>zatrzymasz, ale to nic pewnego...
Czemu zebractwo - zaplacic uczciwa cene mozna.
Choc oczywiscie moze byc problem gdy odpowiedniego gniazdka nie ma.
J.
-
89. Data: 2020-08-20 12:35:00
Temat: Re: Ladowanie
Od: K <n...@e...com>
On 20/08/2020 11:29, Myjk wrote:
> Wed, 19 Aug 2020 20:14:59 +0100, K
>
>> No wiec z tego tekstu wychodza wszystkie negatywne strony posiadania
>> elektryka i podrozowania nim dalej niz 50km w jedna strone. Jest
>> dokladnie tak jak pisalem wczesniej, czyli, jak masz solary i 15km w
>> jedna strone do pracy kup elektryka.
>
> Nie, akurat ten tekst potwierdza że nawet elektrykiem segmentu A z
> absurdalnie małym zasięgiem da się dojechać nad morze, pomimo że wielu
> usilnie twierdzi że się absolutnie nie da.
>
Oczywiscie, ze sie da. Nikt nie mowi, ze sie nie da. Problem polega
wlasnie z dodatkowym planowaniem/stresem/wysilkiem i chodzeniem na
kompromisy. Porownalbym to do przeplyniecie kraulem kanalu La Manche
albo plyniecie kitem z Polski do Szwecji. Nie kazdy jest na to gotowy.
-
90. Data: 2020-08-20 12:40:32
Temat: Re: Ladowanie
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 20 Aug 2020 09:03:35 +0100, K
> No i znowu dorabianie ideologii. Zaakceptuj, ze niektorzy ludzie nie
> lubia malych aut. Ja akceptuje, ze wybrales Zoe mimo, ze gdzies
> wczesniej wspominales o zlych doswiadczeniach z Renault.
Nie lubią małych aut, bo są niekomfortowe (czyt. głównie hałaśliwe). Jak
wsiadam do Spacestara żony to mnie szlag trafia, taki w nim hałas. Dla
porónania iMiEV to bardzo komfortowe auto (pomimo że jeszcze większy
paździoch od Spacestara) tylko dzięki temu że jest elektryczne. Oczywiście
cena jego jest absurdalna (o czym pisałem parokrotnie) i w życiu bym
takiego sobie nie kupił.
> Ale nie musze dodatkowo planowac postojow na ladowanie ani popierdalac z
> przedluzaczem po kempinach czy lokalnych caritasach. Place wiecej za
> ekspolatacje ale mam swiety spokoj i nie ide na kompromisy, ktorych na
> dzien dzisiejszy wymaga posiadanie elektryka.
Ciekawe czy też, mówiąc kolokwialnie, srasz i szczasz pod siebie gdzie się
akurat zatrzymasz, bo nie idziesz na kompromisy pod postacią poświęcenia
się aby dotrzeć, parokrotnie dziennie, do miejsca do tego przeznaczonego.
Idąc dalej, czy nie korzystasz z kanalizacji, szamba bo przecież ludzie od
zawsze robili pod krzaczkiem? Cywilizowany człowiek MUSI iść na kompromisy
np. aby chronić siebie i środowisko w któym żyje (w tym innych ludzi), jak
nie idzie, to znaczy że jest zwyczajnym buszmenem i nie nadaje się do życia
w społeczeństwie. Ograniczenia prędkości i inne nakazy i zakazy na drodze
to też konieczność kompromisu -- czy w związku z tym że ci z nimi nie
podrodze olewasz przepisy jak leci?
> Oczywiscie, po co wiec wzmianka o tym, ze zona lubi na ostro i
> udowadnianie swiatu, ze sie do 140kmh rozpedzi.
Bo są tacy co twierdzą że się nie rozpędzi. Wspomniany iMiEV leci nawet
150, choć to jest wrotka słonia i strach jest tyle jechać -- bo jak lepiej
dmuchnie z boku to jedzie zaraz na dwóch kołach.
--
Pozdor
Myjk