-
51. Data: 2024-04-17 23:23:23
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>
Osoba podpisana jako Piotr Gałka <p...@c...pl>
w artykule <news:uvp3q3$rre$3$PiotrGalka@news.chmurka.net> pisze:
> Ale akurat słowo żarówka pochodzi od sposobu działania. Stąd świetlówki
> są świetlówkami a nie żarówkami a LEDówki mogły by być ewentualnie
> świetlówkami bo też świecą, ale na określenie żarówka sobie nie
> zasługują.
Już kiedyś pisałem, że świetlówka jest nazwą uniwersalną, więc głupotą
jest upieranie się przy zawężaniu jej zakresu znaczenia. Lepszą nazwę
naprawdę trudno wymyślić.
I nie rozumiem Rady Języka Polskiego, która odżegnuje się od wydawania
jakichkolwiek rekomendacji językowych, choćby nawet były tak oczywiste i
jednoznaczne, jak w tym przypadku.
> (tube heating).
Anglosasi dla odmiany mają nazwy nie od sposobu działania, tylko od
kształtu źródła światła - jest wspomniana rura ("tube"), ale jest też
bulwa ("bulb").
Mamy tu lepiej od nich, ale nie chcemy tego docenić.
--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<=>h w adresie)
-
52. Data: 2024-04-18 11:50:42
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 17.04.2024 o 23:23, Andrzej P. Wozniak pisze:
> Osoba podpisana jako Piotr Gałka <p...@c...pl>
> w artykule <news:uvp3q3$rre$3$PiotrGalka@news.chmurka.net> pisze:
>
>> Ale akurat słowo żarówka pochodzi od sposobu działania. Stąd
>> świetlówki są świetlówkami a nie żarówkami a LEDówki mogły by być
>> ewentualnie świetlówkami bo też świecą, ale na określenie żarówka
>> sobie nie
>> zasługują.
>
> Już kiedyś pisałem, że świetlówka jest nazwą uniwersalną, [...]
Nazwą ogólną jest "lampa".
P.P.
-
53. Data: 2024-04-18 11:51:56
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 17.04.2024 o 19:59, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2024-04-16 o 17:43, SW3 pisze:
>> W dniu 16.04.2024 o 11:12, Piotr Gałka pisze:
>>> Ja unikam nazywania LEDówek żarówkami i na zwykłe żarówki wystarcza
>>> mi słowo żarówka ?
>>
>> A rower mówisz tylko na bicykl marki rover ;)
>
> Skąd nagle temat marki?
> Gdybym pisał że na żarówki mówię Osram to miało by to jakiś związek.
Najbardziej podobała mi się nazwa Nasram. Niestety, zmieniła się na Narva.
P.P.
-
54. Data: 2024-04-18 11:54:37
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 17.04.2024 o 22:23, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Piotr Gałka napisał:
>
>>> No dobra, na czerwone majtki bez żadnych oporów mówimy "bielizna".
>>
>> Polski to zawsze był dla mnie trudniejszy przedmiot. Wydaje mi się, że
>> słowa pochodzące od zasady działania się trudniej uogólniają niż inne.
>
> Elektrownia atomowa zużywa paliwo, choć go nie pali. W ogniwach paliwowych
> paliwo też się nie spala. [...]
To właściwie dyskusja o słowa. Spala się. Tyle, że bez ognia. W
piecykach katalitycznych też się "spala". Bez ognia. No dobrze, utlenia się.
P.P.
-
55. Data: 2024-04-18 12:34:17
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 17.04.2024 o 19:59, Piotr Gałka pisze:
> Skąd nagle temat marki?
Żeby pokazać, że etymologia słowa nie musi ograniczać ewolucji jego
znaczenia. Słowo powstaje od czegoś (np. od marki, od koloru, od
zastosowania, od zasady działania) a potem pojawiają się przedmioty o
innych cechach ale podobne do określanych pierwotnie danym słowem i
zakres jego znaczenia się poszerza. Nawet jeśli czasem te nowe
przedmioty nie są zgodne z etymologią. Przedmioty, które dały początek
danemu słowu mogą nawet zniknąć (jak rowery marki Rover), a słowo trwa.
> Gdybym pisał że na żarówki mówię Osram to miało by to jakiś związek.
Akurat nazwy pochodzące od marek są najłatwiejsze do przypomnienia. Żeby
być bliżej tematyki grupy to można wspomnieć farelki i pragotrony. Ale
są i nazwy o innej genezie, chociażby wspomniane już aluminiowe żelazko
czy czerwona bielizna. Można sie też zastanowić dlaczego tenisiści nie
grają w tenisówkach.
Koniecznie chcesz przykłady nazw pochodzących od zasady działania? Zbyt
wiele mi takich nie przychodzi do głowy ale pare się znajdzie:
- urządzenia hydrauliczne bez wody
- radio internetowe (często nadawane przez skrętkę lub światłowód, bez
użycia fal radiowych)
- pedał gazu w samochodzie elektrycznym
- zmiana ustawień w trybie manualnym przy pomocy komend głosowych
- pierzyna puchowa (a nie z pierza)
--
SW3
-
56. Data: 2024-04-18 13:10:03
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Już kiedyś pisałem, że świetlówka jest nazwą uniwersalną, [...]
>
> Nazwą ogólną jest "lampa".
Taka na przykład pentoda AF7 nie świeci (a poza tym się nie mieści).
--
Jarek
-
57. Data: 2024-04-18 13:27:36
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Elektrownia atomowa zużywa paliwo, choć go nie pali. W ogniwach
>> paliwowych paliwo też się nie spala. [...]
>
> To właściwie dyskusja o słowa. Spala się. Tyle, że bez ognia.
> W piecykach katalitycznych też się "spala". Bez ognia. No dobrze,
> utlenia się.
Spalamy też kalorie krzątając się po gumnie i wykonując różne prace.
Drzewiej by tak nikt nie powiedział, bo nie było świadomości, że
spalanie, utlenianie i metabolizm komórkowy to zbliżone do siebie
procesy. Język to łyknął. Ale łyknął też "palnik ksenonowy", gdzie
gaz się nie pali i nie utlenia.
--
Jarek
-
58. Data: 2024-04-18 17:38:45
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>
Osoba podpisana jako Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
w artykule <news:uvqqdi$q9d$1$Gatto@news.chmurka.net> pisze:
> W dniu 17.04.2024 o 23:23, Andrzej P. Wozniak pisze:
>> Osoba podpisana jako Piotr Gałka <p...@c...pl>
>> w artykule <news:uvp3q3$rre$3$PiotrGalka@news.chmurka.net> pisze:
>>
>>> Ale akurat słowo żarówka pochodzi od sposobu działania. Stąd
>>> świetlówki są świetlówkami a nie żarówkami a LEDówki mogły by być
>>> ewentualnie świetlówkami bo też świecą, ale na określenie żarówka
>>> sobie nie
>>> zasługują.
>> Już kiedyś pisałem, że świetlówka jest nazwą uniwersalną, [...]
> Nazwą ogólną jest "lampa".
Lampa jest nazwą ogólną konstrukcji związanych z różnego rodzaju
promieniowaniem, niekoniecznie źródeł światła widzialnego.
W gospodarstwie domowym jednak lampa to nazwa konstrukcji obejmującej
oprawę źródła światła i podłączenie zasilania, a nie samego źródła.
--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<=>h w adresie)
-
59. Data: 2024-04-18 18:13:47
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.04.2024 o 20:18, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2024-04-16 o 22:55, io pisze:
>> W dniu 16.04.2024 o 17:43, SW3 pisze:
>>> W dniu 16.04.2024 o 11:12, Piotr Gałka pisze:
>>>> Ja unikam nazywania LEDówek żarówkami i na zwykłe żarówki wystarcza
>>>> mi słowo żarówka ?
>>>
>>> A rower mówisz tylko na bicykl marki rover ;)
>>>
>> W Polsce rower znaczy co innego. Adekwatniejsze byłoby, że 'rowery ze
>> wspomaganiem elektrycznym' nie są rowerami.
>
> Według mnie zmiana źródła energii napędzającej coś nie musi skutkować
> zmianą głównego słowa.
> Rower napędzany takim czy innym źródłem energii nadal może być rowerem ...
Nie może bo polska definicja 'roweru' to 'pojazd napędzany siłą mięśni'.
Trzeba by najpierw tę definicję zmienić, inaczej zawsze wyjdzie, że
rower napędzany elektrycznie po prostu nie jest rowerem. A mamy jeszcze
skuter i zwykle tak mówimy o rowerach z napędem elektrycznym. I tylko
nie mówimy tak o rowerach wspomaganych elektrycznie co i tak wydaje się
wątpliwe.
-
60. Data: 2024-04-18 19:51:53
Temat: Re: LEDówki i korki?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2024-04-18 o 18:13, io pisze:
> Nie może bo polska definicja 'roweru' to 'pojazd napędzany siłą mięśni'.
Czy to na pewno polska definicja czy może tylko definicja kodeksu drogowego.
W aktach prawnych bywa, że czasem pewne pojęcia definiuje się trochę
inaczej niż poza tym aktem aby potem treść była prostsza.
Jak na potrzeby umowy Piprztyckiego i Iksińską dalej nazywa się Najemcą
to nikt z tego nie wyciąga wniosku, że przestali być sobą bo zostali
zdefiniowani jako Najemca.
A jak dla potrzeb jakiejś dyrektywy czy innego aktu marchewka została
włączona pod nazwę owoce to się robi sensację.
> Trzeba by najpierw tę definicję zmienić,
A może kodeks jest prościej napisać jak w jego treści rowerem będzie
tylko taki napędany siłą mięśni.
P.G.