On 2009-05-04 22:38:23 +0200, KJ Siła Słów <K...@n...com> said:

>> Wie ktoś może?
>
> moze wlej tyle ile wylejesz z tej lagi co nie cieknie.

AFAIK nigdy z używanego zawiasu nie wycieka tyle, ile się wlało. Na
razie rozłożyłem tą cieknącą (druga czeka w obwodzie, gdyby składanie
coś nie wychodziło) i pomijając to, co zostało na podłodze i spodniach,
to zlałem z niej jakieś ~400 ml.


>> Druga kwestia - jako że cieżka ze mnie śfinka, chciałbym nieco sobie
>> utwardzić zawias. W wymianę sprężyn, co byłoby optymalnym rozwiązaniem,
>> nie chce mi się bawić, więc pomyślałem, że zaleję gęstszym olejem.
>
> Ty, a Ty nie mieszasz pojec nieco ?
>
> Sprezyny a tlumienie.

Na ile to pojmuję moim prostym rozumkiem, gęstszy olej wolniej sobie
przepływa pomiędzy różnymi kanalikami, płytkami setów etc i w ten
sposób zmienia charakterystykę zawieszenia. Ćwiczyłem to kiedyś w
Sevence (która nie ma żadnej regulacji), ale nie pamiętam już co mi
Żwirek zalał. No i tam jeszcze poszły stare łożyska w ramach podkładek
pod sprężyny, coby je mocniej napiąć.
W LC4 jest regulacja odbicia i dobicia, zresztą ta druga jest
realizawana poprzez zmianę przekroju kanału, którym sobie olej
przepływa z jednej dziurki do drugiej. Ostatnio jeżdziłem na skręconych
regulacjach na maksa, a i tak było ciut za miętko. Cudów się nie
spodziewam, przeinwestowywać też mi się nie chce, więc kombinacje
olejowe wychodzą chyba najsensowniej.


> Zmierz sobie najpierw te sprezyny bo mogly sie nieco skrocic po tylu
> latach. I wtedy to wg mnie tylko wymiana.

Zmierzyć sobie mogę, tylko co z tego, skoro nie mam żadnej serwisówki
do tego zawiasu?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco