-
21. Data: 2009-06-15 19:55:05
Temat: Re: Kwestia skrętu kół.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Mon, 15 Jun 2009 20:41:08 +0200
Robert Tomasik wrote:
> To też. Ale generalnie musiałbyś im zrobić już sprężyste zawieszenie. Poza
> tym w opisanym przez Ciebie wypadku te koła powinny być duże dla
> zmniejszenia oporów toczenia.
Zawieszenie komplikuje sprawe.
> > Można dorobić jeszcze piąte, żeby to się nie wypieprzyło w takiej
> > sytuacji ;-) Albo od razu sześć... Dwa duże nieskrętne na środku i małe
> > skrętne na końcach.
>
> To może gąsienice :-)
Bez przesadyzmu.
Generalnie chodzi mi o to, żeby tych kajaków nie poobijać przy transporcie,
ale żeby też nie trzeba było jechać jak z jajkiem na łyżce.
> Nie za bardzo rozumiem, co ma długość owej przyczepki do zatrzymywaniu na
> zboczu. I czemu niby dodakowe koło miałoby poprawić w tej materii sytuację.
> Na zdolność do zatrzymywania sie wpływ ma przedew szystkim masa tej
> przyczepki. Pisałeś o kilkudziesieciu kilogramach, a to powinno być
> spokojne do opanowania na normalnym rowerze. W końcu za młodego nie jeden
> raz kogoś woziłem na bagażniku i kłopotów z hamowaniem nie było.
No w sumie racja... Hym...
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
22. Data: 2009-06-15 19:56:58
Temat: Re: Kwestia skrętu kół.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Mon, 15 Jun 2009 15:39:40 +0000 (UTC)
WM wrote:
> Jest trochę gotowych wózków ręczych.
> Tu widać jak idzie człowiek, ciągnąc za dziób kajaka.
> Można ten dziób umocować przegubowo do roweru:
> http://www.eckla.de/english/seekajak.html
>
> Ciekawostka historyczna :)
> http://www.mlodytechnik.pl/archiwum/56-MT-08-Wozek_d
o_kajaka.pdf
Ciekawe te wózki, ale...
Wciąż martwi mnie możliwość poobijania kajaka ;-]
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
23. Data: 2009-06-15 20:46:53
Temat: Re: Kwestia skrętukół.
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On Mon, 15 Jun 2009 15:39:40 +0000 (UTC)
> WM wrote:
>
> > Jest trochę gotowych wózków ręczych.
> > Tu widać jak idzie człowiek, ciągnąc za dziób kajaka.
> > Można ten dziób umocować przegubowo do roweru:
> > http://www.eckla.de/english/seekajak.html
> >
> > Ciekawostka historyczna :)
> > http://www.mlodytechnik.pl/archiwum/56-MT-08-Wozek_d
o_kajaka.pdf
>
> Ciekawe te wózki, ale...
> Wciąż martwi mnie możliwość poobijania kajaka ;-]
>
> --
> Pozdrawiam,
> Sqeeb
Mniej go poobijasz jak kajak będzie przyczepką, niż jak będzie jechał na
przyczepce. W przypadku przyczepki a i prawdopodobnie jak byś skorzystał z mojej
podpowiedzi, według mnie niezbędny będzie jakiś hamulec najazdowy. Czarno widzę
próbę zatrzymania roweru z przyczepką na której będą dwa kajaki. Znaczy się
zatrzymać się w końcu zatrzyma, rower ma tylko dwa koła i jak się przewróci to
za całkiem niezły hamulec będzie robił. Szkoda tylko nóg rąk i całej reszty żeby
za okładziny hamulcowe służyło.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2009-06-15 21:01:42
Temat: Re: Kwestia skrętu kół.
Od: bynio <n...@w...pl>
no to może coś w tym stylu tylko wyższe?
http://www.atlanticanglers.com/forum/kayak-fishing/7
618-kayak-fishing-my-kayak-cart.html
-
25. Data: 2009-06-15 22:26:36
Temat: Re: Kwestia skrętu kół.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
To może na pionowo? ;-)
Robert
-
26. Data: 2009-06-18 18:02:08
Temat: Re: Kwestia skrętu kół.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Sqeeb wrote:
> On Mon, 15 Jun 2009 13:22:35 +0200
> J.F. wrote:
>
>> podrecznik z technikum mechanicznego przeczytac :-)
>
> Prędzej wygogluje.
>
>> Ale krzywy, i bedzie sie podpieral w jednym miejscu.
>
> Ale za to jakim długim miejscu.
>
>> A swoja droga potrzebujesz w ogole taki wielki wozek ?
>
> To dobre pytanie. Tzn. czy on w ogóle będzie wielki? ;-)
>
>> Dwa kolka przymocowac gdzies 3/4 dlugosci kajaka, druga os 1/4 i
>> dorzucic dlugi dyszel.
>>
>> Albo w ogole tylko dwa kolka na srodku, kajak powinien wytrzymac i
>> za dyszel moze robic.
>> ewentualnie os jedna, ale podporki dwie.
>
> Aha... nie poobijam go o molo, boje czy tamy na jeziorze/rzece to
> podczas transportu nadrobie?
>
To go zamocuj "miękko" (na pasach, pasy tzw. "ładunkowe" grosze
kosztują) do takiego niewielkiego wózka:
widok z boku:
| \___/
--+-----O
widok od przodu/tyłu:
\___/
|-+-|
z założonymi kajakami:
=|===\=|=/==
--+-----O
i:
\#_#/
|-+-|
Czyli nisko dyszel, długości 3/4 kajaka, z tyłu (tak żeby trafiał w 2/3
długości kajaka) taka 4-widlasta konstrukcja (na końcu "wideł" ucha do
przewleczenia pasów) do której zamocujesz kajak pasami, pół kajaka do
przodu mniejsze widełki i kolejne miejsce mocowania.
Dodatkowych skrętnych kółek nie rób, bo będzie z tym tylko kłopot -- jak
kółko w jakąś koleinę wejdzie to będzie "pracować wbrew" (moje dziecko
jeździ w 3-kołowym wózku ze skręcanym przednim kołem, na szczęście z
blokadą skrętności tegoż -- na twardej równej nawierzchni najwygodniej
jest gdy to koło faktycznie skręca, ale w warunkach terenowych
*zdecydowanie* lepiej jest je zablokować)
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)