eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKupować antenę czy nie ?.Re: Kupować antenę czy nie ?.
  • Data: 2009-12-31 17:55:30
    Temat: Re: Kupować antenę czy nie ?.
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Atlantis <m...@w...pl> wrote:
    > BTW ktoś mi wyjaśni dlaczego tak około lat dziewięćdziesiątych
    > cała
    > masa ludzi rzuciła się na anteny siatkowe,

    Była to chyba jedyna wtedy dostępna antena szerokopasmowa, jej
    instalacja była prosta i możliwa do przeprowadzenia "ze śfagrem, po
    wypiciu flaszki" no i była po prostu modna, jako coś superdobrego.
    Klasyczna instalacja z anteną VHF, UHF, zwrotnicą i osobnym
    wzmacniaczem wymagała jednak kogoś, kto ma choć cień wiedzy, jak
    toto połączyć, a i liczne możliwe do popełnienia błędy montazowe
    (lub zwykła mała trwałość) powodowały, że i zawodna taka instalacja
    była od grilla bardziej.

    A co do jakości takiego grilla - już chyba ze dwa razy pisałem o tym
    na grupie, powtórzę trzeci: kilka lat temu brat mój postanowił
    założyć porządną antenę TV, oczywiście zadzwonił do mnie po radę
    "jaką siatkę kupić, żeby była dobra" (odbiór w Tomaszowie Maz,
    stacje głównie z Łodzi, jakieś 50km w prostej linii, do tego jeden
    kanał nadawany lokalnie, z dokładnie przeciwnego kierunku niż Łódź,
    a więc warunki dośc trudne).
    a mu oczywiście, że siatkowa antena to syf i dziadostwo, że kupimy w
    dipolu antenę logarytmiczną, wycelujemy w stronę Łodzi i nawet bez
    wzmacniacza będzie super. Brat posłuchał, antenę kupił,
    zainstalowaliśmy ją razem i co? Ano dupa. Bez wzmacniacza odbierany
    był głównie pornos ("Ch.. widać"). Dopiero ze wzmacniaczem odbiór
    potrzebnych kanałów zaczął być znośny, ale nie można było o nim
    powiedzieć "super, żyleta". Trudno, widać lepiej się nie da.
    Za dosłownie miesiąc pojawiła się potrzeba zaantenowania drugiego
    telewizora. Tym razem brat sam poszedł do lokalnego sklepu, takiego
    sprzedającego "gwoździe, kable i superanteny" i kupił antene typu
    grill, ze wzmacniaczem, antena produkcji czegoś w stylu "PPHU
    Jarekpol export-import", wzmacniacz noname o parametrach "ten jest
    najsilniejszy". I co się okazało? Ano z tego siatkowego grilla,
    powieszonego na tym samym maszcie, co tamta logarytmiczna odbiór był
    "super, żyleta"...

    Tak więc wszystkim narzekającym na anteny "grill" powyższe dedykuję.
    Bo grill jest bardzo dobrą i pomysłową konstrukcją, a kiepska opinia
    o nim moim zdaniem wynika tylko z faktu, że mnóstwo tych anten
    produkowali przekwalifikowani szewcy i kowale, anteny były robione
    bez pojęcia, byle jak, bez najmniejszego sensu elektrycznego
    (pamietam, powaliła mnie kiedyś na kolana antena, która miała
    direktorki wykonane w formie malutkich talerzyków satelitarnych) i
    tak własnie działały. A jak się przypadkiem trafiło na antenę
    zrobioną z głową i jakimś cudem trzymającą geometrię, to efekty
    mogły być całkiem niezłe.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: