Uzytkownik "maciek" <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:472223d9-f70b-4248-ac3e-79526ff33f4d@g23g2000yq
h.googlegroups.com...
> Nie ma znaczenie ile motocykl byl w kraju od sprowadzenia bo umowe
> piszesz na pana z UK. Podpisac mozesz sie sam.
> Nie ma tez powodu czuc sie winnym omijania pierdolnietych przepisow i
> urzedniczych mzonek.
> Dlatego interesuje Cie sprzet sprowadzony ze mozesz miec go taniej,
> lepszy rocznik, stan itd.
> Ja bym pisal umowe na angola i koniec. Daty dopasuj jak sobie chcesz.
> Mysle ze takie 'kiwanie przepisow' to i tak duza powsciagliwosc bo
> kupno/rejestracja/sprzedaz pojazdu u nas to koszmar i paranoja podczas
> ktorej jestes bezprawnie skubany z kasy.
> Jak chcecie to mozecie sobie po mnie pojechac :)
> maciek

E tam pojechac :-)
Wiem jak jest w naszym pieknym kraju, gdzie króluje jak piszezsz
PARANOJA i podobno PRAWO, tylko ze to prawo posiada cos takiego jak
INTERPRETACJA. I o ile sama w sobie nie jest jeszcze niczym
nadzwyczaj dziwnym, to jesli za ta ze INTERPRETACJE biora sie
urzednicy za biurkiem, ktorzy maja przyjmowac dokumenty
(i co gorsza maja niepisane do tego prawo) to to jest wlasnie ta
PARANOJA...:-(
A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...
Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a nie sa
to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??

do góry

Gumis wydusił z siebie te słowy:

> A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...
> Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a
> nie sa to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??

a od kiedy to wymagana jest ciągłość danych podczas zakupu pojazdy z
zagranicy?

W niektorych krajach nie ma problemu, ale są takie, gdzie te dane bywają od
czapy, a w Polsce dane i tak wpisuje sie z książki telefoniczej ... i nie ma
z tym problemu.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys

do góry

On 27 Paź, 11:22, "Gumis" <m...@g...pl> wrote:
> A co do rejestracji to chyba zarejestruje na umowe z Angolem i tyle...
Tu nie masz się co więcej zastanawiać :-)
> Tylko zastanawiam sie jesli w tym dokumencie V5C sa dane nabywcy a nie sa
> to MOJE dane to co wtedy?? Nie doczepia sie w WK lub US ??
Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.

--
Artur
Zygzak 12

do góry

On 27 Paź, 11:36, Artur Zabroński <a...@g...com> wrote:
>
> Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
> marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.
>
Aha no i jak chcesz wiedzieć coś więcej o moto to sprawdź sobie na
http://www.motinfo.gov.uk/ - potrzebny numer V5C + numer z blachy.

--
Artur
Zygzak 12

do góry

Przecież w V5C nie masz danych nabywcy tego motocykla. Kupowałem w
marcu motocykl i w V5C były tylko dane właściciela z UK.

I o to info mi chodzilo :-)
Nie bylem pewien czy sa bo czytam w necie i czytam i niektorzy pisza
ze w rybryce bodajze 6 czy 8 sa dane nabywcy i
ten dokument sprzedajacy wysyla do DVLA...
--
Artur
Zygzak 12

do góry

Aha no i jak chcesz wiedzieć coś więcej o moto to sprawdź sobie na
http://www.motinfo.gov.uk/ - potrzebny numer V5C + numer z blachy.

o tej stronce wiedzialem :-) Cekam na nr tego dokumentu od goscia:-)

DZIEKI za zainteresowanie :-)
-----------------
Pozdrawiam Gumis

do góry

On Oct 27, 10:59 am, "Gumis" <m...@g...pl> wrote:

> I o to info mi chodzilo :-)
> Nie bylem pewien czy sa bo czytam w necie i czytam i niektorzy pisza
> ze w rybryce bodajze 6 czy 8 sa dane nabywcy i
> ten dokument sprzedajacy wysyla do DVLA...

Sprzedajacy wysyla dokument V5 do DVLA tylko w przypadku zmiany
wlasciciela w UK.
Jezeli motocykl jest sprzedawany na export wowczas exporter (pan od
ktorego teraz kupujesz) dostaje motocykl razem z oryginalnym i
kompletnym 'dowodem rejestracyjnym' V5
Tak na prawde dokumentem motocykla jest tylko pierwsza kartka (2
piewrsze strony) a druga kartka ma tylko zestaw malych formularzy
ktore odpowiednio sie wypelnia w zaleznosci od typu sprzedazy etc. -
formularze na uzytek DVLA, nie majace zadnej wartosci - mowie to bo
wiem ze gupi urzedas potrafi sie czepic, ze druga kartka jest
niekompletna.

W Twoim przypadku bedzie tak, ze napiszesz umowe na angola, wezmiesz
cale V5 (oprocz jednej sekcji o eksporcie ktora zostala u anglika, ale
to nie ma dla Ciebie znaczenia) i pojdziesz z tym V5 do urzedu.
Z punktu widzenia urzedu to Ty byles w Anglii i kupiles sobie
motocykl. Pan od ktorego na prawde kupujesz nijak nie bedzie figurowal
w calej operacji.

Pisz jak cos nie wiesz to podpowiem bo przerobilem to pare razy.

maciek

do góry

Sprzedajacy wysyla dokument V5 do DVLA tylko w przypadku zmiany
wlasciciela w UK.

A skad DVLA 'wie' ze moto opuscilo UK a tym samym ze pan X
nie jest juz wlascicielem tego moto i od dniaX
nie placi podatku drogowego etc...?
Nie wiem dlatego pytam :-)

Jezeli motocykl jest sprzedawany na export wowczas exporter (pan od
ktorego teraz kupujesz) dostaje motocykl razem z oryginalnym i
kompletnym 'dowodem rejestracyjnym' V5
Tak na prawde dokumentem motocykla jest tylko pierwsza kartka (2
piewrsze strony) a druga kartka ma tylko zestaw malych formularzy
ktore odpowiednio sie wypelnia w zaleznosci od typu sprzedazy etc. -
formularze na uzytek DVLA, nie majace zadnej wartosci - mowie to bo
wiem ze gupi urzedas potrafi sie czepic, ze druga kartka jest
niekompletna.

To tez doczytalem w necie, z tym ze PODOBNO nalezy tlumaczyc
tylk te 1 kartke - A4(2 strony) a reszte schowac sobie na pamiatke i nie
pokazywac nigdzie...
Dobrze doczytalem ??

W Twoim przypadku bedzie tak, ze napiszesz umowe na angola, wezmiesz
cale V5 (oprocz jednej sekcji o eksporcie ktora zostala u anglika, ale
to nie ma dla Ciebie znaczenia) i pojdziesz z tym V5 do urzedu.
Z punktu widzenia urzedu to Ty byles w Anglii i kupiles sobie
motocykl. Pan od ktorego na prawde kupujesz nijak nie bedzie figurowal
w calej operacji.

To zrozumiale.

Pisz jak cos nie wiesz to podpowiem bo przerobilem to pare razy.


I juz jestes moim KOLEGA :-))

DZIEKI WIELKIE

--------------------
Pozdrawiam Gumis

do góry

On Oct 27, 12:09 pm, "Gumis" <m...@g...pl> wrote:
> A skad DVLA 'wie' ze moto opuscilo UK a tym samym ze pan X
> nie jest juz wlascicielem tego moto i od dniaX
> nie placi podatku drogowego etc...?
> Nie wiem dlatego pytam :-)

No bo anglik sobie oderwie jeden formularzyk z tej drugiej kartki V5 i
wysle do DVLA z wpisana data exportu. Reszta dzieje sie automatycznie
i juz jest wolny od wszelich zobowiazan zwiazanych z posiadaniem tego
pojazdu.
Na tym swistko podpisuje sie tez ekportujacy ale to oczywiscie nie ma
znaczenia bo moze byc to ktokolwiek, np kierowca ciezarowki ktory
wiezie sprzety.

>PODOBNO nalezy tlumaczyc
> tylk te 1 kartke - A4(2 strony) a reszte schowac sobie na pamiatke i nie
> pokazywac nigdzie...
> Dobrze doczytalem ??

Tak bo reszta nie ma zadnej wartosci prawnej. Znajomego sie doczepili
o brak tej kartki ale udalo mu sie wytlumaczyc debilowi


PS. Napisales co kupujesz?

maciek

do góry

>>PS. Napisales co kupujesz?

Nie kumam...
Pytasz o umowe KS??
Nie mam jeszcze spisanej....

--
Pozdrawiam Gumis

do góry