-
1. Data: 2009-10-26 17:27:16
Temat: Kupno moto z UK
Od: "Gumis" <m...@g...pl>
Witajcie.
Mam pytanko do wtajemniczonych :-)
Chce kupic moto od goscia ktory sprowadzil je w zeszlym roku
jesienia z UK, ale do dzis nie przerejestrowal...
I teraz moje pytanko...
Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory
sprowadzil..?
Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL
od roku
a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w
praktyce z
rejestracja teraz??
Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...
Pozdrawiam Gumis
-
2. Data: 2009-10-26 18:14:11
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: Artur Zabroński <a...@g...com>
On 26 Paź, 18:27, "Gumis" <m...@g...pl> wrote:
> Witajcie.
> Mam pytanko do wtajemniczonych :-)
> Chce kupic moto od goscia ktory sprowadzil je w zeszlym roku
> jesienia z UK, ale do dzis nie przerejestrowal...
A po co miałby to robić jak sprowadzał w celu sprzedaży? Żeby płacić
OC? :-)
> I teraz moje pytanko...
> Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
> wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
> Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
> figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory
> sprowadzil..?
Najprościej będzie spisać z właścicielem z UK, może niech ten
sprzedający się podpisze za niego, przecież nikt tego nie będzie
sprawdzał - wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
pozwoliło proszę o nie komentowanie.
> Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
> ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL
> od roku
> a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w
> praktyce z
> rejestracja teraz??
>
Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.
> Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...
>
No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)
--
Artur
Zygzak 12
-
3. Data: 2009-10-26 18:17:27
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Artur Zabroński wydusił z siebie te słowy:
> On 26 Paź, 18:27, "Gumis" <m...@g...pl> wrote:
> wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
> pozwoliło proszę o nie komentowanie.
nie ma czego komentować. Praktyka tak bardzo powszechna w PL (dot.
samochodów i motocykli), ze nawet trudno kupic pojazd inaczej ;)
>>
> Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
> 160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.
160 zł to wartość stała, bez względu na wartość moto
Do tego tłumaczenia (50-100) + rejestracja OIDP 188zł
>> Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...
>>
> No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)
no nie wiem. Patrząc na ogłoszenia np. na mobile.de .. to w PL jest taniej
;)
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V
Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys
-
4. Data: 2009-10-26 18:52:03
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: Norbi <n...@o...pl>
Artur Zabroński pisze:
>> Wiem ze powinien miec dokument stwierdzajacy ze moto zostalo
>> wyrejestrowane w UK (v5c) i mowi ze ma v5c/3...
>> Pytanie teraz czy umowe mam pisac z poprzednim wlascicielem
>> figurujacym na tym dokumencie czy jednak spisac umowe z tym ktory
>> sprowadzil..?
Spisz umowe z gosciem ktory sprowadzil - na wyrejestrowaniu moto z UK
powinny byc jego dane wiec tak defacto to jego moto i w WK mozesz miec
problemy.
>> Wiem ze bezpieczniej byloby z nim tu w Polsce tyle ze dojdzie 2% podatku
>> ale za to jest bezpieczniej, tyle ze jak to jest PRAWNIE ze moto jest w PL
>> od roku
>> a nie jest zarejestrowane..?? Wiem ze tak sie robi ale jak to wyglada w
>> praktyce z
>> rejestracja teraz??
A nijak - jesli masz wszystkie papiery ok - to idziesz do US - bierzesz
VAT 24 - oplacasz ok 160 zl i dostajesz nastepnego dnia VAT 25 - ciekawe
tylko czy beda sie krzywic na tak dlugi czas od zakupu...
+ do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...
>>
> Zależy jaka wartość moto ale tak czy siak masz do zostawienia OIDP
> 160zł w US. Co do drugiej kwestii nie pomogę.
>> Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...
Dochodzi do tego jeszcze cos w stylu poswiadczenie danych odnosnie
mocy, wagi, nacisku na osie itd do zrobienia na stacjach diagnostycznych
i normalny przeglad od razu - calosc 120 zl. Niby nie ma pierwszego
przegladu ktory kosztowal 180 zl - ale nikomu w WK sie nie chce
sprawdzac danych motocykla i maja to gleboko w....
Sprawdzone - 2 tyg. temu chcialem zarejestrowac podobnie moto :)
tyle ze moje przyjechalo w sierpniu tego roku wiec nie wstydzilem
sie w US :)
Norbi
BLACK XX'03
-
5. Data: 2009-10-26 18:59:24
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: Artur Zabroński <a...@g...com>
On 26 Paź, 19:52, Norbi <n...@o...pl> wrote:
>
> A nijak - jesli masz wszystkie papiery ok - to idziesz do US - bierzesz
> VAT 24 - oplacasz ok 160 zl i dostajesz nastepnego dnia VAT 25 - ciekawe
> tylko czy beda sie krzywic na tak dlugi czas od zakupu...
>
Gość sobie mógł wyrejestrować i sprzedać rok później, datę na umowie
można wpisać bardziej aktualną :-)
> + do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...
>
A z jakiej racji te 2%? Za sprowadzane się nie płaci.
>
> Sprawdzone - 2 tyg. temu chcialem zarejestrowac podobnie moto :)
> tyle ze moje przyjechalo w sierpniu tego roku wiec nie wstydzilem
> sie w US :)
>
A dlaczego odpisujesz na mój post? ;-)
--
Artur
Zygzak 12
-
6. Data: 2009-10-26 18:59:27
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Norbi wydusił z siebie te słowy:
>
> + do tego 2% od wartosci - nie ma co oszczedzac...
Albo VAT 24/25 jak przy sprowadzeniu, albo 2% jak za umowe sporządzoną w
Polsce.
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V
Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys
-
7. Data: 2009-10-26 20:00:20
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: "Gumis" <m...@g...pl>
Najprościej będzie spisać z właścicielem z UK, może niech ten
sprzedający się podpisze za niego, przecież nikt tego nie będzie
sprawdzał - wszystkich których sumienie/moralność na to by nie
pozwoliło proszę o nie komentowanie.
To jest normalna praktyka w PL:-)
Zależy jaka wartość moto
ok 9k...
> Ps. Gosciu mowi ze ma zrobione tlumaczenia itd...
>
No to jeszcze lepiej tylko lecieć do US i do UK ;-)
--
Artur
Zygzak 12
-
8. Data: 2009-10-26 20:01:36
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: "Gumis" <m...@g...pl>
Gość sobie mógł wyrejestrować i sprzedać rok później, datę na umowie
można wpisać bardziej aktualną :-)
i to jest jakas sensowna odpowiedz :-)
--
Artur
Zygzak 12
-
9. Data: 2009-10-26 20:06:08
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: "Gumis" <m...@g...pl>
> Spisz umowe z gosciem ktory sprowadzil - na wyrejestrowaniu moto z UK
> powinny byc jego dane wiec tak defacto to jego moto i w WK mozesz miec
> problemy.
Tu nie wiem czy to tak prosto...
Bo jesli sprowadzil to co robil przez rok??
A jesli sie zgodzi tak to ON bedzie musial zerejestrowac moto na siebie
najpierw
na siebie (chyba ze sie myle to mnie poprawcie)
> Dochodzi do tego jeszcze cos w stylu poswiadczenie danych odnosnie
> mocy, wagi, nacisku na osie itd do zrobienia na stacjach diagnostycznych
> i normalny przeglad od razu - calosc 120 zl. Niby nie ma pierwszego
> przegladu ktory kosztowal 180 zl - ale nikomu w WK sie nie chce sprawdzac
> danych motocykla i maja to gleboko w....
Te dane sa chyba w V5C jak sie nie myle...
-
10. Data: 2009-10-27 09:59:06
Temat: Re: Kupno moto z UK
Od: maciek <m...@g...com>
Nie ma znaczenie ile motocykl byl w kraju od sprowadzenia bo umowe
piszesz na pana z UK. Podpisac mozesz sie sam.
Nie ma tez powodu czuc sie winnym omijania pierdolnietych przepisow i
urzedniczych mzonek.
Dlatego interesuje Cie sprzet sprowadzony ze mozesz miec go taniej,
lepszy rocznik, stan itd.
Ja bym pisal umowe na angola i koniec. Daty dopasuj jak sobie chcesz.
Mysle ze takie 'kiwanie przepisow' to i tak duza powsciagliwosc bo
kupno/rejestracja/sprzedaz pojazdu u nas to koszmar i paranoja podczas
ktorej jestes bezprawnie skubany z kasy.
Jak chcecie to mozecie sobie po mnie pojechac :)
maciek