eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km? › Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
  • Data: 2015-11-08 05:48:30
    Temat: Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    news:n1ing5$hg1$1@dont-email.me...
    > "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
    > news:n1csug$61o$1@dont-email.me...
    >> "Lisciasty" <l...@p...pl> wrote in message
    >> news:36b4e991-6dc6-4b07-8316-e6b3cc5b85b6@googlegrou
    ps.com...
    >>> W dniu środa, 4 listopada 2015 03:12:47 UTC+1 użytkownik Pszemol
    >>> napisał:
    >>>> Kupilibyście rocznik 2010 toyoty z takim dużym przebiegiem?
    >>>
    >>> A jaki model i silnik?
    >>
    >> Silnik 2.5 litra 2AR-FE, auto to camry LE. Kolor biały.
    >>
    >> Sprzedaje handlarz, dealer VW, więc brak informacji o naprawach.
    >> Jeden właściciel. Jakaś tam histora w bazach danych po VIN jest,
    >> ale to przecież bardzo niewiele informacji... Przebieg prawdziwy :-D
    >> Dodam, że akcja dzieje się w USA.
    >>
    >> Te kilometry to najprawdopodobnie głownie autostrady...
    >> Auto zarejestrowane w mieście West Chicago (na zachód od Chicago)
    >> przez pół życia, potem widać w bazie jakieś zmiany oleju w Carol
    >> Stream, czyli dalekie północne przedmieścia Chicago...
    >>
    >> Wciąż trochę się boję ale cena atrakcyjna, $7600+podatek :-)
    >> Analogiczne auto w kolorze strebrnym, to samo
    >> wyposażenie i silnik z przebiegiem 135tyśkm to $10800+podatek.
    >>
    >> Teraz - jest oczywiście szansa aby to auto przed sfinalizowaniem
    >> decyzji o kupnie zawieźć do ASO Toyoty obok i kazać im obejrzeć...
    >> Za $$ of coz. Tylko czy faktycznie poza oczywistymi rzeczami, jak ilość
    >> hamulców jakie zostały, czy wycieki z silnika - wszystkie jakieś
    >> niespodzianki czyhające w tym aucie mechanik może wybadać?
    >
    > He, he... widzę że cena za którą jest to auto wystawione na ich www
    > spadła znacznie... Dziś już tylko $6995. Widać chcą go wypchnąć...
    > Na razie czas działa na moją korzyść - nie zdążyłem się jeszcze
    > umówić na widzenie auta a już "utargowałem" prawie 10% ceny :-)
    > Jeśli go dziś nie sprzedadzą to może się w weekend do nich wybiorę...

    Widziałem to auto i się zniechęciłem...
    Nawet nie wyjechałem nim z placu na przejażdzkę.
    Przy odpalaniu jakiś podejrzany warkot z silnika...
    Całe auto dokoła pomalowane jakoś kiepsko,
    jakby ktoś z puszki w sprayu popsikał, widać nawet
    ślady lakieru na gumowych uszczelkach drzwi i nakolach.
    Przednie lampy niejednakowe, od strony kierowcy widać
    starą, zmatowiałą, od pasażera nówka świeżo wymieniona.
    Nie jest teraz dziwne dla mnie że z tym samym licznikiem
    ten rocznik 2010 ma mniejszą cenę niż inne roczniki 2007...
    W sumie to i tak wysoka cena na to w jakim był stanie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: