eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km? › Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
  • Data: 2015-11-06 13:40:10
    Temat: Re: Kupilibyście toyotę z przebiegiem 250 tyś km?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-11-05 o 14:05, Pszemol pisze:
    > "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    > news:n1f8lt$9b3$1@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 2015-11-04 o 13:37, Pszemol pisze:
    >>
    >>>>>>>>> doświadczenie pokazuje, że wszystkie auta jeżdżą gdzieś tak do
    >>>>>>>>> wieku
    >>>>>>>>> około 7 - 10 lat, i wtedy uzyskują około 170 - 190 tys przebiegu.
    >>>>>>>>> Potem to już tylko stoją na parkingu.
    >>>>>>>> a gdzie tam na parkingu. kościół blisko i dziadek jeździł do niego
    >>>>>>>> tylko, a ponieważ jest ateistą to nie jeździł często.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Teraz się sytuacja zmienia, bo auta mają bazy danych
    >>>>>>> które można odszukać w sieci po VIN i w tych bazach
    >>>>>>> przy przeglądach/naprawach, serwis wpisuje km/mile
    >>>>>>
    >>>>>> To fakt
    >>>>>>
    >>>>>>> z licznika. Widzisz więc historie i ciężko cofnąć licznik.
    >>>>>>
    >>>>>> ROTFL ....
    >>>>>
    >>>>> Co Cię tak śmieszy? Wytłumacz, wyprowadź mnie z błędu :-)
    >>>>
    >>>> Mnie fakt że osobnik gardłujący za nową teslą pyta się o jakiegoś
    >>>> starocia ze sporym przebiegiem. Kup sobie nowego w salonie.
    >>>
    >>> Oh tak, usenet :-) Utrzymajmy ten wątek na poziomie technicznym...
    >>> To, dla kogo ten samochód szukam niech pozostanie drugorzędną sprawą.
    >>
    >> Jak ktoś jest bardzo aktywny, dużo pisze to różni ludzie wcześniej
    >> czy później zwrócą uwagę że kręci gardłując za jednym a do kupienia
    >> szukając innego. A tłumaczenie że pyta o samochód dla kolegi
    >> z pracy który to kolega jest całkowitym analfabetą i sam nie
    >> spyta ani nie przeczyta tylko wywołują uśmiech u czytających.
    >
    > Nie mówiłem o koledze z pracy, ale jeśli wywołałem uśmiech
    > u Ciebie to cieszę się jeszcze bardziej.

    Bez różnicy kolega, koleżanka, za pracy lub nie czy ktoś
    z rodziny. :-)


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: