eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.s.v.chmurka.ne
    t!not-for-mail
    From: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Kupili pompę ciepła, która zrujnowała im życie: "Krzysztof już nie
    wróci do pełnej sprawności"
    Date: Fri, 16 Jun 2023 13:04:38 -0000 (UTC)
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <c...@h...invalid>
    References: <d...@g...com>
    <7...@h...invalid>
    <u6es9n$i2j$1$Janusz@news.chmurka.net>
    <5...@h...invalid>
    <u6haau$5j5$1$Janusz@news.chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: s.v.chmurka.net
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Fri, 16 Jun 2023 13:04:38 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="arnold";
    posting-host="s.v.chmurka.net:172.24.44.20"; logging-data="13775";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: tin/2.6.1-20211226 ("Convalmore") (Linux/5.15.32-v7+ (armv7l))
    Cancel-Lock: sha1:w7HDbvKpT1hzFXNwtinKXbPVtY8= sha1:p7vr2/4i9R5BY9ajIICwcEllUeU=
    sha256:x71HAt4A5rF9zb7kAbdZRRKVlQ+VnY+AMwWmfnQjT9Y=
    sha1:uUE3YVPCIdXcMuLhiY9pnzcU7FE=
    sha256:9fYFpE4tAESstHblPKvts5c2Z3Ayc1ELCycU9NIxR5o=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:781278
    [ ukryj nagłówki ]

    Janusz <j...@o...pl> wrote:

    >> No zdecydowanie powinien. Przecież jak jest rozstrój zdrowia powyżej 7
    >> dni, to prokurator obowiązkowo ściga (choć na wniosek).
    > No właśnie, a takie rzeczy to powinno się z urzędu ścigać.

    Chociaż może to nie jest jednak na wniosek?

    Art. 157 kk mówi, że jeśli sprawcą jest osoba najbliższa, osoba ta
    działała nieumyślnie i rozstrój zdrowia nie jest określony w art. 156 kk
    § 1 (czyli nie jest poważny, typu oślepienie itd.), to jest to ścigane na
    wniosek. Czyli zakładam, że w pozostałych przypadkach prokurator wchodzi
    i ściga nawet bez wniosku (jeśli tylko się o tym dowie).

    Ale nie wiem, żeby rozumieć prawo trzeba mieć dwa mózgi. Ja mam tylko
    jeden i do tego dziś niewyspany.

    >> I to mnie właśnie ciekawi. Jak.
    > Może podłączyli na 2 przewodach i 'geniusz' wpadł na pomysł aby
    > zerować/mostkować na obudowę i wyzerował, do fazy :(

    No to jest możliwe, ale musiałby mieć jakiś ciężki uraz mózgu, żeby mu się
    lampka w głowie nie zapaliła.

    Z drugiej strony, ja w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu miałem linię
    telefoniczną podłączoną pod fazę. Normalnie w gniazdku w łazience jeden
    przewód linii telefonicznej był podłączony do fazy a drugi do zera. Było
    sobie tak przez wiele lat, aż się linia doziemiła (albo została doziemiona
    na centrali, nie wiem, ale rezystancja obu przewodów do ziemi była taka
    sama) i brała sobie radośnie 300 W na mój koszt. Ciężko było to znaleźć
    (musiałem zrobić sobie detektor pola magnetycznego i przelecieć nim po
    ścianie przy wyłączonych wszystkich odbiornikach, potem jeszcze dodatkowo
    generator akustyczny pod to podpiąć i przejść się po klatce i okolicy, i
    dla pewności zmierzyć przewody idące do starej skrzynki TP miernikiem
    cęgowym puszczając do tych dwóch tajemniczych przewodów prąd z
    transformatora), ale znalazłem.

    Pewnie kretyn skończony, który robił tam remont, zobaczył jakieś kable
    wychodzące ze ściany i wpadł na genialny w swoim mniemaniu pomysł, że
    pewnie powinny być podłączone do prądu, no to je podłączył. Tam w ogóle
    więcej kwiatków było, kilkanaście gniazdek pod jednym wyłącznikiem światła
    (takim zwykłym, ściennym), rozdzielnica zrobiona tak, że zaczęła mi się
    palić, itd.

    Oczywiście zgłaszałem to właścicielce, bo to nie moje i nie chcę się do
    tego dotykać, ale to jak z debilem rozmawiać. "No ja nie wiem". "No ja nie
    rozumiem". "No to co ja mam teraz zrobić". "Przecież to działało". "Jak
    pan nie mieszkał to nie było żadnego naliczenia prądu". Tak samo było przy
    awarii pralki. "No przecież działała". No działała. Aż przestała. To też
    działało, aż zostało doziemione.

    Babsko, od którego wynajmowałem to mieszkanie, było tak wstrętne,
    wścibskie, wredne, obrzydliwe i parszywe (a przy tym wyjątkowo, ale
    naprawdę wyjątkowo tępe), że gdyby nie to, że ta radosna twórczość groziła
    porażeniem lub śmiercią, to podłączyłbym jej to przy wyprowadzce dokładnie
    tak jak było, i niech sobie do usranej śmierci szuka.

    --
    Pracownicy fabryki klejów, farb i lakierów wracali do domu przez
    gadający las.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: