"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:joqu3m.6js.0@poczta.onet.pl...
> Szukam jakichś schematów wobec zaskakująco dużej ilości elementów
> elektronicznych wewnątrz takiej ładowarki :-))) Myślałem że będzie to
> coś prostego jak spalony bezpiecznik albo nadmuchany elektrolit ale
> niestety trzeba się wgłębić w układy pomiaru napięcia bo ładowarka
> cały czas pokazuje że aku jest naładowany (LED świeci ciągłym światłem)
> a niestety nic nie ładuje. Ktoś pomoże znaleźć schemat? To jest wersja 18V
> model FSMVC-QP (wersja "profesjonalna" o nazwie "Quantum Pro")

Zajrzałem dziś jeszcze raz na płytkę - jest tam 18-pinowy scalak Ziloga,
pewnie procek Z8 Encore bo widzę w necie takie ładowarki z tym prockiem.
Schematu nie mogę znaleźć, a przydałby się bo elementów jest w pizdu i
trochę.
Jest tam prostownik, kondzior dający napięcie z sieci tylko że stałe,
potem z tego robią 5V dla procesora jakoś i prawie 30V dla baterii
przełączane mosfetem ze sterowaniem PWM na bramkę przez tranzystor.
Komponentów jest tam tak na oko 4 razy więcej niż byście się spodziewali :-)
I to wlutowane SMD na obu stronach płytki pomieszane z przewlekanymi.
Sajgon. Nie wiem za ile tą ładowarkę sprzedają ale cała wiertarka 18V
z 1/2 calowym futerkiem, udarem, sprzęgłem z dwiema bateriami i tą
ładowarką była w detalu za $99 USD w ładnej plastikowej walizeczce.
Z całą pewnością na ładowarce kasy nie robią :-))