eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKretynizmy... (było DPF) › Re: Kretynizmy... (było DPF)
  • Data: 2015-04-02 15:00:11
    Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-04-02 o 07:04, Tomasz Gorbaczuk pisze:

    >>
    >> Jeśli mam być szczery to co napisałeś jeszcze bardziej przekonuje mnie
    >> do trzymania się z daleka od automatów. Skoro producenci aut podają
    >> błędne informacje odnośnie ich obsługi to ile rzeczy spieprzą ich
    >> mechanicy w serwisie ?
    >
    > Producenci aut podają również bdb często błędne zalecenia co do wymiany
    > oleju w silniku. W niektórych markach można to podobno robić już co
    > 30-50kkm chociaż ten sam silnik w poprzednim modelu miał zalecaną
    > wymianę co 15-20kkm (zalecany olej oczywiście ten sam).
    > Czy to cię odstrasza od używania silnika w aucie? :-)
    > Robią tak ze względu na marketing: "u nas tańsza eksploatacja".
    > Do przebiegu 200kkm taki silnik "tanio" serwisowany i tak pojeździ bez
    > problemu. Tak samo jest z automatami. Bez zaglądania do nich spokojnie
    > zrobią te 200-250kkm. Tyle wg. producenta wystarczy :-)
    > W PL niestety większość aut zaczyna wtedy swoje drugie życie....

    I ty też masz o to pretensję do mieszkających w tym kraju ?

    > Na siłę przedstawiasz argumenty na to jakie te automaty są do du...py,
    > niepełnowartościowe a kierowcy całe życie jeżdżący tylko automatami to
    > wg Ciebie niemoty.

    Albo mnie z kimś pomyliłeś albo zaczynasz dyskutować z tym co sobie
    wyobraziłeś że napisałem. Twierdziłem że zrobienie PJ tylko na automaty
    jest błędem. I napisałem dlaczego. I nie twierdziłem że posiadacze
    automatów to niemoty, chodź twierdziłem że jak ktoś ma trudności
    z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to ułatwi.

    > Wczoraj byłem świadkiem jak znajoma (65l+) jeżdżąca od 30 lat tylko
    > automatem wsiadła do nowego suwa z "manualem". Nie było jednak żadnych
    > fajerwerków - wsiadła i spokojnie pojechała.
    >
    A ja byłem świadkiem jak kierownik automatu wjechał na parkingu
    w zaparkowane auto. Jak twierdził "pedały mu się pomyliły".
    Tylko że to niczego nie dowodzi.
    Znam speców którzy pojadą wszystkim co dostaną i przez trzydzieści
    lat nawet obcierki nie mieli a znam i takich których za kierownicę
    własna małżonka nie wpuszcza "bo znowu coś uszkodzi".


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: