-
71. Data: 2015-03-30 13:42:33
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Monday, March 30, 2015 at 9:34:13 PM UTC+10, Marek wrote:
> I znowu.... Ja nie chcę nikogo uszczęśliwiać, chcę jedynie aby
> automaty były na równi dostępne z manualami i były tańszą opcją skoro
Czyli chcesz zeby ludzie kupowali to co sie Tobie podoba bo chcesz miec taniej?
Dobrze rozumiem? Bo producenci pewnie chetnie dostarcza automaty...jesli bedzie na
nie popyt.
> Co kilka lat robię podejście do salonów jak się sprawy mają i
> ostatnio (4 lata temu) było ciągle z tym kiepsko. Ale już lepiej niż
> np. 10 lat temu.
Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Iguan007
https://picasaweb.google.com/iguan007
-
72. Data: 2015-03-30 13:42:50
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: atm <...@v...pl>
>
> Opinie o automacie mam taka:
> a) dynamika spada,
pytanie o ile, czy faktycznie jest to duza strata w przypadku nowych
konstrukcji
> b) spalanie rosnie,
znow: jaka jest roznica? Jesli ktos bardziej ceni wygode byc moze taki
wydatek nie bedzie zbyt duza cena.
> c) jak sie zepsuje, to naprawa bedzie droga.
>
> Opinia byc moze jest nieprawdziwa, szczegolnie w nowszych skrzyniach,
> ale poniewaz zmiana biegow nie sprawia mi problemu, to sam rozumiesz -
> trzeba mnie przekonac :-)
>
Sam tez nie wszedlbym w uzywanego automata. Jak juz wiele razy bylo tu
napisane: mala popularnosc wiaze sie z problemami (i pewnie z kosztami).
Chyba sie starzeje i ta moc, ktora mam w tym poteznym dieslu 1.9 jest
niewykorzystana, bo przestalem super dynamicznie zmieniac biegi ;]
Mi tez zmiana biegow w najmniejszym stopniu nie sprawia klopotow, ale
nie sprawia tez przyjemnosci. Oczywiscie, gdybym mial odpowiedni
samochod zaczelaby sie zabawa ale w takim zwyklym jakich tysiace na jest
na drogach to zadna przyjemnosc, tyle mam z tego frajdy co z
zawiazywania sznurowek, ktore to rowniez nie sprawiaja mi problemu.
Analogia do obslugi aparatow foto wydaje sie chyba trafiona:
fascynat/profesjonalista doceni tryby manualne i bedzie z nich robil
dobry uzytek. Jednak pozostali nabywcy, moze chwile poswieca na zabawe w
pro i nieco pozniej z radoscia wlacza AF i tryby tematyczne lub zielony.
-
73. Data: 2015-03-30 13:59:08
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości
>I znowu.... Ja nie chcę nikogo uszczęśliwiać, chcę jedynie aby
>automaty były na równi dostępne z manualami i były tańszą opcją skoro
>jazda automatem taka bez emocji jest.
Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)
>Co kilka lat robię podejście do salonów jak się sprawy mają i
>ostatnio (4 lata temu) było ciągle z tym kiepsko. Ale już lepiej niż
>np. 10 lat temu.
Ale to musisz co pol roku obchodzic salony, pytac sie o automaty i
miec nadzieje ze dealer odczuje ze jest na rynku zapotrzebowanie i
zamowi.
Inaczej to rozumiesz - dla ciebie jednego nikt nie bedzie automatu
robil :-)
A tak powazniej, to automata dostaniesz bez problemu w stajni VW.
I w paru innych markach tez, zalezy w jaki segment celujesz.
Oczywiscie bedzie drozszy ... ale im wiecej ich kupisz, tym nastepne
beda tansze :-)
J.
-
74. Data: 2015-03-30 14:00:50
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 30 Mar 2015 04:42:33 -0700 (PDT), Iguan_007
<i...@g...com> wrote:
> Czyli chcesz zeby ludzie kupowali to co sie Tobie podoba bo chcesz
miec tan=
> iej? Dobrze rozumiem?
Źle. Chcę aby ci, którzy chcieliby spróbować i nie mają uprzedzeń
(szczególnie panie) mieli na to szansę a nie byli odstraszani wyższą
ceną i mitem "się psuje".
> Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?
To był wtedy jakiś najprostszy, miejski samochodzik, nie pamiętam
modelu. Oczywiście wersja z automatem była produkowana ale nie była
(wtedy) dostępna na rynku europejskim. Czyż to nie frustrujące?
--
Marek
-
75. Data: 2015-03-30 14:03:28
Temat: Re: Kretynizmy... (by?o DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>> Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?
>Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej
>świadomi konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.
Jakby tak bylo, to by nie bylo 50 kanalow z reklamami, ani Google by
nie powstalo :-)
>> A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ...
>> czyzby jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach
>> ?
>Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW (tak wiem, że to
>nie "prawdziwy" (klasyczny) automat).
Ale to dopiero ostatnie lata.
>A i ludzie coraz bardziej zwracają uwagę na wygodę. Dziś już nikt
>nie pyta po co klimatyzacja skoro można otworzyć okno. Nie znam
>nikogo kto by kupił auto z automatem i następne wziął z klasyczną
>skrzynią.
Ale wracajac do klimy ... nie wiem - ja sie zestarzalem, czy klimat
ocieplil, ale dawniej jezdzilem autem bez klimy, a dzis klima
najwazniejsza.
No, moze i kiedys trafie na automata, pojezdze, i tez bede mowil
"nigdy wiecej" :-)
J.
-
76. Data: 2015-03-30 14:04:52
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-03-30 o 12:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości
> W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:
>>> Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
>>> ~15 lat temu :-)
>
>> Papier wszystko przyjmie. Przyjmie na przykład, że z silnikiem X
>> rozpędzisz samochód do 100 w 9 sekund. Po czym siada do niego TYPOWY
>> kierowca i nijak nie potrafi zejść poniżej 10. Tymczasem automatem da
>> radę każdy przygłup.
>
> No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
> Czy zawyzyli dla manuala ?
>
> Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
> automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)
Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.
A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynności...
--
MN
-
77. Data: 2015-03-30 14:09:39
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Monday, March 30, 2015 at 10:01:35 PM UTC+10, Marek wrote:
> To był wtedy jakiś najprostszy, miejski samochodzik, nie pamiętam
> modelu. Oczywiście wersja z automatem była produkowana ale nie była
> (wtedy) dostępna na rynku europejskim.
No to jaki to samochod? Naprawde nie pamietasz samochodu ktorego szukales i nie
mogles dostac?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Iguan007
https://picasaweb.google.com/iguan007
-
78. Data: 2015-03-30 14:14:01
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
>> Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?
>To był wtedy jakiś najprostszy, miejski samochodzik, nie pamiętam
>modelu. Oczywiście wersja z automatem była produkowana ale nie była
>(wtedy) dostępna na rynku europejskim. Czyż to nie frustrujące?
No coz, z jednej strony samochod na miejskie korki i bez automatu ...
moze frustrowac.
Z drugiej ... "miejskie auto" to u nas czesto znaczy male, tanie,
oszczedne.
Widac automat sie z tym kloci :-)
Moze po prostu nie odwiedziles tego salonu co trzeba ... toyote i
pytac o hybryde, automat gratis :-)
J.
-
79. Data: 2015-03-30 14:36:44
Temat: Re: Kretynizmy... (by?o DPF)
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55193b9d$0$8379$6...@n...neostrada
.pl...
Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>> Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?
>Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej świadomi
>konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.
> Jakby tak bylo, to by nie bylo 50 kanalow z reklamami, ani Google by nie
> powstalo :-)
A jednak to tam powstał eBay, Amazon i kilka innych miejsc gdzie konsument
może kupić taniej, szybciej i wygodniej, a u nas broni się "sklepików za
rogiem".
A co do Google - to właśnie świadomi konsumenci wybierali Google zamiast
wyszukiwarki na jakimś portalu - bo strona Google pozbawiona wszelkich
artykułów i reklam ładowała się szybciej. Sam pamiętam czasy przed-googlowe
gdzie najpierw wchodziło się na onet aby tam skorzystać z wyszukiwarki (nie
pamiętam już jakiej może altavista?).
>> A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ... czyzby
>> jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach ?
>Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW (tak wiem, że to nie
>"prawdziwy" (klasyczny) automat).
> Ale to dopiero ostatnie lata.
Bo dopiero DSG (i podobne) działa sensownie z małymi turbo silniczkami.
>>A i ludzie coraz bardziej zwracają uwagę na wygodę. Dziś już nikt nie
>>pyta po co klimatyzacja skoro można otworzyć okno. Nie znam nikogo kto by
>>kupił auto z automatem i następne wziął z klasyczną skrzynią.
> Ale wracajac do klimy ... nie wiem - ja sie zestarzalem, czy klimat
> ocieplil, ale dawniej jezdzilem autem bez klimy, a dzis klima
> najwazniejsza.
Nie, to nie starość to naturalne przyzwyczajanie się do lepszego :-)
> No, moze i kiedys trafie na automata, pojezdze, i tez bede mowil "nigdy
> wiecej" :-)
Możesz nie zdążyć :-) Bo jak zadomowią się elektryki to w ogóle zapomnimy co
to skrzynia. Osobiście ciągle czekam na tańszy odpowiednik Volta: silnik
spalinowy pracujący jako generator i silniki elektryczne służące do napędu.
Takie połączenie pozwala na zasięg taki jak we współczesnych samochodach
spalinowych, a jednocześnie ma sporo zalet:
- brak przeniesienia napędu - sprzęgła, skrzyni, mechanizmu różnicowego
itd. -> niższy koszt produkcji i mniejsza awaryjność
- większa efektywność bo silnik pracuje zawsze na optymalnych obrotach ->
niższe spalanie
- odzyskiwanie energii przy hamowaniu -> niższe spalanie
- silnik może mieć znacznie mniejszą moc by dać takie samo przyspieszenie i
osiągi -> niższy koszt produkcji
A wada jest tylko jedna: koszt akumulatorów i silników elektrycznych. Tyle
że silniki elektryczne są tanie, więc ich koszt będzie niższy niż suma
zaoszczędzona na skrzyni i mniejszym silniku. A akumulatorów może być mniej
niż w takiej Tesli bo skoro głównym paliwem pozostanie benzyna(lub olej) to
akumulator ma tylko gromadzić nadwyżki by generator nie musiał się ciągle
włączać i wyłączać i by mieć zapas na rozpędzanie i wyprzedzanie.
Pozdrawiam
Ergie
-
80. Data: 2015-03-30 14:44:12
Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 30 Mar 2015 05:09:39 -0700 (PDT), Iguan_007
<i...@g...com> wrote:
> No to jaki to samochod? Naprawde nie pamietasz samochodu ktorego
szukales i=
> nie mogles dostac?
Patrzę na to co teraz jest dostępne i chyba było to coś podobnego do
i20 albo i10. Nie wiem czy piszesz te kilka lat nie zmieniły się
oznaczenia.
--
Marek