eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kozaczek na drodze...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 262

  • 131. Data: 2011-11-16 14:54:21
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: Grejon <g...@g...com>

    W dniu 2011-11-15 23:44, MZ pisze:

    > Z drugiej strony sunie Volvo V80 z prędkością wahającą się w granicach

    Fejk jakiś. Nie było V80 :)

    --
    Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
    Green Trafic 140 dCi


  • 132. Data: 2011-11-16 14:59:47
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 16-11-2011 13:12, Artur Maśląg pisze:

    > Nie uda Ci się sprowadzić sprawy tylko do braku sygnalizacji przez tego
    > z VW, a wręcz pomijasz to o czy ja pisałem, czy rozsądnej jeździe
    > autora wątku. Nie, droga przed nim nie była wolna.

    Była wolna, mógł spokojnie wyprzedzić i transportera i megankę.

    >> No chyba że meganki też nie wolno wyprzedzać,
    >> bo może by chciała...
    > Megana zjechała do prawej krawędzi i nie wygląda na zainteresowaną
    > wyprzedzaniem.

    Ale mogła zmienić zdanie, jak kierowca VW. Tuż przed wyprzedzeniem
    jechał środkiem, a nie po linii.

    >>>> Gdyby ten z VW chociaż wrzucił kierunek sygnalizując zamiar w
    >>>> momencie kiedy widział ostatni samochód z przeciwka, można by się
    >>>> czepiać.
    >>> A po co miał wrzucać, skoro ten przed nim tez chciał wyprzedzić?
    >>> Miał jechać za nim z włączonym kierunkowskazem?
    >> A.. przede mną zwalniają mnie z obowiązku sygnalizowania. Ew. można
    >> włączyć kierunkowskaz już w trakcie manewru. Dobrze wiedzieć.
    > Niczego takiego nie napisałem i do tego nikogo nie zwalniałem z
    > obowiązku używania kierunkowskazów. Czyżbyś nie zauważył?

    Napisałeś, a nawet zacytowałeś powyżej...

    >>>> A tak skąd ma wiedzieć czy ten przed nim akurat w tym momencie
    >>>> będzie wyprzedzał, czy może wyjmuje ciasteczko albo odebrał telefon?
    >>> Ty naprawdę tego nie widzisz na prezentowanym materiale?
    >> Czy odebrał telefon, albo je ciasteczko? Nie widzę, a Ty?
    > Ja widzę, że szykuje się do wyprzedzania przy pierwszej nadarzającej
    > się okazji.

    Szykowanie się i zastanawianie nie upoważnia z automatu do wykonania
    manewru. Podobnie jak oczekiwanie, że wszyscy dookoła mają obowiązek
    przewidywać jego przyszłe zamiary. Te kwestie reguluje PoRD i nie ma w
    tym żadnej winy nagrywającego.

    >> Nie wiem co się działo wcześniej, a Ty wiesz?
    > Przecież wcześnie masz z półtorej minuty materiału filmowego.

    Ale nie wiem co się działo przed nagraniem. I tak nie ma to znaczenia,
    bo liczy się to co dzieje się bezpośrednio przed wykonaniem manewru.

    >> Przecież to typowe, dajesz szansę wyprzedzić to nie wyprzedza. Następna
    >> okazja, wyprzedzasz i w tym momencie on robi to samo. Gdzie tu
    >> przesadyzm?
    > W Twojej generalizacji - ja piszę o tym konkretnym wypadku i nie ma tam
    > sugerowanych zachowań.

    Obejrzałem cały film i jakoś nie widzę żeby VW specjalnie spinał się do
    wyprzedzania.


    --
    Paweł


  • 133. Data: 2011-11-16 15:38:53
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: " AA" <c...@W...gazeta.pl>

    MZ <mcold0[wyt]@poczta.onet.pl> napisał(a):

    > > Widzisz, problem w tym, że najpierw przepisy, a dopiero później kultura.
    > > Busiarz włączył kierunek o 5 sekund za późno, żeby mogła być mowa o
    > > jakiejkolwiek kulturze na drodze.
    > Hmm..a kiedy kierunek włączył autor produkcji "za głupi za wściekły 9"?
    > Bo jak dla mnie wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują że wcale.

    Włączył go na 95% w momencie ruchu kierownicą w lewo, zapewne zahaczając palcem o
    kierownicę -
    również za późno, moim zdaniem. Busiarz mógł pół sekundy wcześniej zerknąć w
    lusterko, mając
    zwyczajnie zbyt mało czasu, aby zareagować.

    Dokładnie takie używanie kierunkowskazów miałem na myśli pisząc, że przytłaczająca
    większość
    kierowców robi to źle (zbyt późno).

    pozdr
    AA




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 134. Data: 2011-11-16 15:45:26
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: " AA" <c...@W...gazeta.pl>

    ToM <t...@g...pl.WYTNIJTO> napisał(a):

    > > Dużo takich sytuacji bierze się stąd, że jakieś 85% kierowców o wiele za
    późn
    > o
    > > włącza kierunkowskaz przy wyprzedzaniu.
    > > No właśnie, włączają "przy", a powinno się włączyć "przed" - czyli wtedy,
    gdy
    > > wiem, że będę mógł wyprzedzić (np. widzę i wiem, że za 5 sekund minie mnie
    > > ostatni samochód jadący z przeciwka), a nie wtedy, gdy za 200ms zamierzam
    > > wyskoczyć na lewy pas.
    >
    > Jest też i druga strona, co prawda rzadsza ale jednak, kiedy to kierowca
    > wrzuca kierunek dużo zawczasu i czeka na możliwość wyprzedzenia. Jadąc
    > za takim delikwentem nie wiesz jakiego manewru się spodziewać.

    Tak, czy siak lepsza ta druga strona, jeśli już, bo przynajmniej ten z tyłu
    wie, że nie może wyprzedzać - niezależnie, czy mrugający planuje wyprzedzanie,
    czy skręt w lewo.

    Jako regułę napisałbym, że przy wyprzedzaniu włączasz kierunkowskaz wtedy,
    kiedy wiesz, że będziesz mógł wyprzedzić, jeszcze przed ostatecznym
    upewnieniem się, że to bezpieczne (lusterka, widoczność z przeciwka). Lepiej
    niepotrzebnie mrugnąć, niż zepchnąć kogoś do rowu.

    pozdr
    AA

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 135. Data: 2011-11-16 15:50:56
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 16-11-2011 15:38, AA pisze:

    > Dokładnie takie używanie kierunkowskazów miałem na myśli pisząc, że przytłaczająca
    większość
    > kierowców robi to źle (zbyt późno).

    Skoro przynajmniej połowa uczestników tego wątku bardziej skupia się na
    umiejętnościach psychologicznych autora filmu, zamiast uznać oczywistą
    winę kierowcy VW, to chyba faktycznie można założyć iż kierunkowskazy są
    dla większości zbędnym dodatkiem.


    --
    Paweł


  • 136. Data: 2011-11-16 15:53:23
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "DoQ"

    > Nie no ROTFL, kiedy włączył ten kierunkowskaz?
    > Kiedy wyprzedający dawno już jechał po przeciwnym pasie jezdni

    Jak sobie wyobrażasz taką sytuację:

    Traktor - za nim 20 pojazdów osobowych i nagle młody gniewny wyskakuje z
    ostatniego miejsca i zapierdala wyprzedzając na raz 19 pojazdów i...
    traktor.
    I mówisz, że ten pierwszy za traktorem nie ma już prawa włączyć
    kierunkowskazu?


  • 137. Data: 2011-11-16 15:54:36
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: " AA" <c...@W...gazeta.pl>

    Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(a):

    > W dniu 2011-11-16 10:06, c...@W...gazeta.pl pisze:
    > (...)
    > > Widzisz, problem w tym, że najpierw przepisy, a dopiero później kultura.
    >
    > Nie, a wiesz dlaczego? Otóż masz ją wpisaną po części również w te
    > przepisy.

    Co fakt, to fakt :)

    Po bliższym przyglądnięciu się - od włączenia kierunkowskazu przez autora
    nagrania do włączenia kierunkowskazu przez tego busa nie upływają nawet dwie
    sekundy - to IMHO za mało, żeby busiarz mógł zauważyć manewr.

    pozdr
    AA



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 138. Data: 2011-11-16 15:54:52
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "DoQ"

    > Wystarczyło aby ten z transportera zastosował się do przepisów,
    > spojrzał w lusterko i zasygnalizował wcześniej manewr. To zdecydowanie
    > bardziej prawidłowe od zabawy w drogowego psychologa czy wróżenie z
    > fusów.

    Ty masz jakieś auto? Tak ogólnie pytam?


  • 139. Data: 2011-11-16 15:56:31
    Temat: Re: [OT] Re: Kozaczek na drodze...
    Od: to <t...@x...abc>

    begin wiesiaczek

    > A nie jest?
    > W moich czasach nie było dysleksji i innych dysmózgii, a tych, którzy
    > nie nadążali kierowano do szkół specjalnych.

    Tak, a 300 lat temu nie było raka.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 140. Data: 2011-11-16 15:57:26
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 16 Nov 2011 15:50:56 +0100, DoQ

    > Skoro przynajmniej połowa uczestników tego wątku bardziej skupia się na
    > umiejętnościach psychologicznych autora filmu, zamiast uznać oczywistą
    > winę kierowcy VW

    Może w końcu nauczysz się czytać ze zrozumieniem?
    To naprawdę nie boli.

    --
    Pozdor Myjk
    xcarlink *MP3* player
    http://xcarlink.pl

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: