eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kornacki w piątek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 41. Data: 2012-03-15 08:04:49
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Wed, 14 Mar 2012 21:49:59 +0100, BUNIEK napisał(a):

    > Bardziej się martwię o przyszłość programu :). Został odwołany z powodu
    > braku chętnych do użyczania pojazdów :)

    Przecież ten filmik to tak bolesna ustawka, że w oczy szczypie. Oglądalność
    spadła i kombinują, jak ją podwyższyć.

    AK


  • 42. Data: 2012-03-15 10:10:06
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "LEPEK" <g...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjquse$nnn$...@i...gazeta.pl...
    > W dniu 2012-03-14 17:38, Cavallino pisze:
    >
    >> Czy też może znasz coś lepiej prowadzonego w okolicy?
    >
    > http://muzeum.motoryzacji.prv.pl/
    > Dużo mniej eksponatów, ale fajnie umiejscowione (piwnicogaraż pod
    > kamienicą) i w miarę dobrze utrzymane egzemplarze.

    Łeee, to już poznańskie muzeum motoryzacji ma czasem lepsze egzemplarze
    wystawione.
    No i jest bliżej.
    BTW: jakby ktoś chciał skorzystać to lepiej się pospieszyć, bo z okazji
    remontu ronda Kaponiera muzeum może zniknąć w drugiej połowie br


  • 43. Data: 2012-03-15 10:11:33
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "zaemka" <N...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjqv9u$ikd$...@m...internetia.pl...
    > Pytam tylko Hipotetycznie ;-)
    > Ile trzeba dać kierowcy autobusu aby wziął winę na siebie i przyjał mandat
    > ?

    Jak nie weźmie, to go policja uzna winnym.
    W końcu to jego ruch spowodował to zdarzenie.
    Nieostrożność Kornackiego oczywiście miejsce miała, ale faktycznie to nie
    drzwi uderzyły w autobus, tylko odwrotnie.



  • 44. Data: 2012-03-15 10:26:49
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Robert_J" <d...@g...pl>

    > W końcu to jego ruch spowodował to zdarzenie.

    Zagrożenie spowodowało otwarcie drzwi przez ułomka
    Kornackiego. Że już nie wspomnę o zatrzymaniu na przystanku,
    bo to mogło być spowodowane warunkami ruchu.


    > Nieostrożność Kornackiego oczywiście miejsce miała, ale
    > faktycznie to nie drzwi uderzyły w autobus, tylko
    > odwrotnie.

    Sugerujesz, że gdyby mistrz Kornacki nagle przez otwarte
    okno wysunął metrową rurę, a autobus by o nią zawadził, to
    też nie byłoby winy mistrza Kornackiego? Kierowca autobusu
    ma uważać na pojazdy obok, a nie patrzeć czy jakiś idiota
    nagle nie otwiera na ościerz drzwi...


  • 45. Data: 2012-03-15 10:37:57
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjscks$7ee$...@i...gazeta.pl...
    >> W końcu to jego ruch spowodował to zdarzenie.
    >
    > Zagrożenie spowodowało otwarcie drzwi przez ułomka Kornackiego.

    Nie do końca, dopóki autobus stał to te drzwi nie stwarzały zagrożenia.

    >> Nieostrożność Kornackiego oczywiście miejsce miała, ale faktycznie to nie
    >> drzwi uderzyły w autobus, tylko odwrotnie.
    >
    > Sugerujesz, że gdyby mistrz Kornacki nagle przez otwarte okno wysunął
    > metrową rurę,

    Nie, nic takiego nie sugerowałem.
    Wyłącznie to, że autobus wykonywał manewry nie kontrolując czy nie spowoduje
    to zagrożenia.
    W ten sam sposób mógł przejechać cokolwiek co znalazło się w polu rażenia.

    > a autobus by o nią zawadził, to też nie byłoby winy mistrza Kornackiego?

    A Ty, że gdyby autobus stał koło pieszego i ruszając (oraz nadrzucając
    tyłem) by go przejechał, to wina byłaby po stronie pieszego?


    > Kierowca autobusu ma uważać na pojazdy obok

    No i nie uważał, nawet w lusterko nie spojrzał.



  • 46. Data: 2012-03-15 11:09:26
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: z <z...@g...pl>

    W dniu 2012-03-14 14:53, Mirek Ptak pisze:
    > Dnia 2012-03-14 14:33, *PH* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=JoAV0YXJi1g
    >
    > Śliczne - wyklepie się :)
    >

    A może pora zacząć propagować nowe zółte nalepki z napisem:
    "UWAŻAJ!!! Debile w niskich sportowych furach otwierający drzwi (z
    szybami bez ramek) na oścież są wszędzie. Patrz w lusterka, sprawdź dwa
    razy, tvn nagrywa!!!"
    :-)

    z

    PS. Wiem... to przez ten cholerny wiatr i dyndające mikrofony-nadajniki :-)


  • 47. Data: 2012-03-15 11:13:21
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Robert_J" <d...@g...pl>

    > Nie do końca, dopóki autobus stał to te drzwi nie
    > stwarzały zagrożenia.

    Zwróc uwagę, że moment ruszania autobusu pokrywa się z
    momentem max. otwarcia drzwi w aucie. Czyżby Kornacki nie
    zauważył że autobus właśnie rusza? Zwłaszcza że stał tuż
    przy jego kole :-)



    >>> Nieostrożność Kornackiego oczywiście miejsce miała, ale
    >>> faktycznie to nie drzwi uderzyły w autobus, tylko
    >>> odwrotnie.

    Przyjrzyj się dokładnie jak przesuwa się obrys autobusu na
    tle tego żółtego pojazdu stojącego z tyłu. I zauważ, że
    drzwi wcale nie zostały zahaczone w momencie "zajścia" tyłu,
    a dopiero po chwili, kiedy zza autobusu widać już było cały
    tamten pojazd :-). MZ przyczyną wcale nie jest zachodzenie
    tyłu, a bezmyślność mistrza Kornackiego... Dupa mu mózg
    zlasowała..




    > Wyłącznie to, że autobus wykonywał manewry nie kontrolując
    > czy nie spowoduje to zagrożenia. W ten sam sposób mógł
    > przejechać cokolwiek co znalazło się w polu rażenia.

    Nie przesadzasz aby z tym "polem rażenia"? Tył autobusu
    zaszedł na kilka centymetrów, tyle to zachodzą często
    osobówki :-). Autobus stał lekko po skosie i kiedy ruszał to
    jego tył znalazł się w miejscu, w którym była końcówka
    drzwi. Obowiązkiem Kornasia było obejrzeć się i upewnić, czy
    nic mu tych drzwi nie urwie po otwarciu. A on nawet na koło
    tego autobusu nie spojrzał, czy aby już się nie obraca :-).
    Od momentu wyjścia prawymi drzwiami gapił się tylko pod
    nogi, czy aby w gówno nie wdepnie :-)



    >> Kierowca autobusu ma uważać na pojazdy obok
    >
    > No i nie uważał, nawet w lusterko nie spojrzał.

    A Ty tam oczywiście byłeś i jesteś świadkiem że nie
    spojrzał? ;-)


  • 48. Data: 2012-03-15 11:25:16
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjsfc5$pkr$...@i...gazeta.pl...
    >> Nie do końca, dopóki autobus stał to te drzwi nie stwarzały zagrożenia.
    >
    > Zwróc uwagę, że moment ruszania autobusu pokrywa się z momentem max.
    > otwarcia drzwi w aucie.

    Nie bardzo.

    >Czyżby Kornacki nie zauważył że autobus właśnie rusza?

    Ale to nie Kornacki miał obowiązek sprawdzać czy autobus zachodzi i wiedzieć
    o takim ryzyku, pewnie nie ma prawka na autobus.
    Ten obowiązek ma kierowca autobusu.
    Jeśli swoim zachodzeniem kogoś uszkodzi, to jest to tylko i wyłącznie JEGO
    wina.

    > Przyjrzyj się dokładnie jak przesuwa się obrys autobusu na tle tego
    > żółtego pojazdu stojącego z tyłu. I zauważ, że drzwi wcale nie zostały
    > zahaczone w momencie "zajścia" tyłu, a dopiero po chwili, kiedy zza
    > autobusu widać już było cały tamten pojazd :-). MZ przyczyną wcale nie
    > jest zachodzenie tyłu

    Tylko co, teleportacja autobusu w lewo?

    >> Wyłącznie to, że autobus wykonywał manewry nie kontrolując czy nie
    >> spowoduje to zagrożenia. W ten sam sposób mógł przejechać cokolwiek co
    >> znalazło się w polu rażenia.
    >
    > Nie przesadzasz aby z tym "polem rażenia"?

    Nie.

    >Tył autobusu zaszedł na kilka centymetrów

    I wystarczyło jak widać.
    Kierowca autobusu ma to kontrolować PRZED skrętem.

    >Obowiązkiem Kornasia było obejrzeć się i upewnić, czy nic mu tych drzwi nie
    >urwie po otwarciu.

    Cytat z przepisów poproszę.

    >>> Kierowca autobusu ma uważać na pojazdy obok
    >>
    >> No i nie uważał, nawet w lusterko nie spojrzał.
    >
    > A Ty tam oczywiście byłeś i jesteś świadkiem że nie spojrzał? ;-)

    Proste - gdyby spojrzał, to by nie ruszył.
    Dokładnie tak jak robi (czy raczej nie robi) zazwyczaj ktoś skręcający w
    lewo bez patrzenia w lusterka.


  • 49. Data: 2012-03-15 12:24:51
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Krzysztof 45

    > Od złapania za klamkę do ruszenia autobusu minęło dwie sekundy, a
    > autobus ruszył w momencie ich maksymalnego otworzenia. W tedy kierowca
    > patrzy do przodu. Masz problem z odtwarzaniem YT? Jak by święta krowa
    > otworzyła drzwi na 1/2 szerokości też by wsiadł i było by bezpiecznie.

    Bezpiecznie to by było, gdyby kierowca autobusu spojrzał w prawe lusterko
    choćby przed ruszeniem i skojarzył obecność człowieka otwierającego drzwi
    auta z "zachodzącym" tyłem jego autobusika i kontrolował potem, co się w
    tym miejscu dzieje.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 50. Data: 2012-03-15 12:26:13
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: to <t...@i...pl>

    begin mister

    > z kogo ty kretyna chcesz zrobic? osiemnasta sekunda filmiku, drzwi
    > otwarte w momencie kiedy autobus rusza. tyle, ze kornacki jest
    > pochloniety wsiadaniem zamiast ogarniecie tym co sie dzieje wokol niego.

    No i co z tego, że w ostatniej fazie otwierania drzwi autobus przetoczył
    się już o 10 cm?

    > Art. 45.
    > 1. Zabrania się:
    > - otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania
    > bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
    > lub jego utrudnienia;-

    Ale on je otwierał jak autobus stał i odstęp był. Autobus ruszył, podczas
    skręcania "zaszedł" mu tył i zawadził o drzwi. Ewidentna wina kierowcy
    autobusu, który nie ogarnia gabarytów swojego pojazdu.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: