eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKornacki w piątek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 21. Data: 2012-03-14 19:39:17
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Dodam że matoł jeden zastawił temu autobusowi przystanek LOL
    --
    Krzysiek


  • 22. Data: 2012-03-14 19:56:40
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Krzysztof 45

    > Każdy normalny sędzia po obejrzeniu tego filmu przyzna że autobus
    > omijając auto zachował bardzo bezpieczny odstęp

    Nie zachował, bo zawadził o drzwi "zachodzącym" tyłem.

    > a winny zdarzenia jest
    > Kornacki. Przy wsiadaniu od strony jezdni obok samochodów będących w
    > ruchu, nie zachował szczególnej ostrożności pozostawiając otwarte na
    > oścież drzwi kilka centymetrów od autobusu

    Trudno powiedzieć, żeby autobus był w ruchu, stał, a chwilę później
    toczył się z prędkością ślimaka. Dopiero potem przyspieszył, skręcił i
    urwał drzwi "zachodzącym" tyłem. Wina kierowcy autobusu ewidentna.

    > gdzie każde dziecko wie że
    > tył autobusu zachodzi przy skręcie.

    To nie zwalnia kierowcy autobusu z konieczności obserwowania, czy ktoś
    lub coś nie pojawi się w tym obszarze. Taka praca.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 23. Data: 2012-03-14 20:24:09
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    to napisał(a):
    > To nie zwalnia kierowcy autobusu z konieczności obserwowania, czy ktoś
    > lub coś nie pojawi się w tym obszarze. Taka praca.
    >
    Tak, nie zwalnia go, ale obserwował co sie dzieje z boku.
    Autobus zatrzymał się w bezpiecznej odległości obok osobówki. Przed ruszeniem z
    przystanku spojrzał
    w lustro, stwierdził że nic się nie dzieje więc zaczyna patrzeć do przodu i rusza, a
    w tym momencie
    mądry inaczej Kornacki otworzył na oścież drzwi i tak je zostawił.
    Gdzie jest wina kier. autobusu?
    Ruszając do przodu ma się ciągle patrzeć we wsteczne lustra? Pewnie tak by uczynił
    jak by wiedział
    że tam jest Kornacki LOL
    --
    Krzysiek


  • 24. Data: 2012-03-14 20:32:27
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Krzysztof 45

    > Tak, nie zwalnia go, ale obserwował co sie dzieje z boku. Autobus
    > zatrzymał się w bezpiecznej odległości obok osobówki. Przed ruszeniem z
    > przystanku spojrzał w lustro, stwierdził że nic się nie dzieje więc
    > zaczyna patrzeć do przodu i rusza, a w tym momencie mądry inaczej
    > Kornacki otworzył na oścież drzwi i tak je zostawił. Gdzie jest wina
    > kier. autobusu? Ruszając do przodu ma się ciągle patrzeć we wsteczne
    > lustra? Pewnie tak by uczynił jak by wiedział że tam jest Kornacki LOL

    Oczywiście, że ma kontrolować co się dzieje z tyłu jak skręca, skoro
    wiadomo, że tył autobusu "zachodzi" ze względu na duży tylny zwis.
    Kornacki zaczął otwierać drzwi, jak autobus stał (zaczął ruszać dopiero w
    końcowej fazie ich otwierania). Autobus zawadził za drzwi kilka sekund
    później. Wina kierowcy autobusu jest naprawdę ewidentna.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 25. Data: 2012-03-14 20:37:00
    Temat: Re: Kornacki w pi?tek
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2012-03-14 18:35, PH pisze:
    > W dniu 2012-03-14 16:10, megrims pisze:
    >
    >> zabrakło wyobraźnialbo za dużo zadufania w sobie.
    >
    > Tia..i kto to pisze. Żal.
    >
    >

    no i?


  • 26. Data: 2012-03-14 20:54:23
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    to napisał(a):
    > Wina kierowcy autobusu jest naprawdę ewidentna.
    Jasne. Zablokował mu przystanek, a praktycznie w momencie ruszania przyblokował go
    drzwiami.
    Niech będzie Ci Józek :D
    --
    Krzysiek


  • 27. Data: 2012-03-14 21:13:51
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Krzysztof 45

    > Jasne. Zablokował mu przystanek, a praktycznie w momencie ruszania
    > przyblokował go drzwiami. Niech będzie Ci Józek :D

    Otworzył drzwi jak stał, potem autobus ruszył i o nie zawadził tyłem.
    Takie są fakty.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 28. Data: 2012-03-14 21:22:26
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2012-03-14 16:44, trudny pisze:

    > Samo muzeum przypomina słabo zarządzany autoszrot, w którym króluje
    > szpachla i rdza. Nazwanie tego muzeum to twarz w policzek. Wstydź się
    > Mikiciuk.

    Byłem, widziałem - to jest taki "lepszy" szrot. To, co się tam znajduje
    jest w takim stanie, jak się tam znalazło pogorszone o czas tam
    spędzony. Zbieranina, jakkolwiek są ciekawe okazy. Widać brak kasy i
    podejścia do tematu.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 29. Data: 2012-03-14 21:25:50
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 2012-03-14 17:38, Cavallino pisze:

    > Czy też może znasz coś lepiej prowadzonego w okolicy?

    http://muzeum.motoryzacji.prv.pl/
    Dużo mniej eksponatów, ale fajnie umiejscowione (piwnicogaraż pod
    kamienicą) i w miarę dobrze utrzymane egzemplarze.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 30. Data: 2012-03-14 21:32:15
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "zaemka" <N...@w...pl>

    Pytam tylko Hipotetycznie ;-)
    Ile trzeba dać kierowcy autobusu aby wziął winę na siebie i przyjał mandat ?
    Czy 1000 PLN'ów wystarczy ?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: