-
21. Data: 2012-02-04 15:25:57
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/04/2012 01:35 PM, to wrote:
>>
>> Założenia prawidłowe. Jeżeli kogoś złapią, to zdecydowanie wyższe
>> prawdopodobieństwo, że faktycznie przekroczył prędkość niż faktyczny
>> błąd pomiaru, bądź celowe działanie służb.
>
> O nie, kolejny zaczyna bredzić...
>
Hehe... On żyje w swoim idealnym świecie gdzie władza chce tylko i
wyłączeni dobra obywateli. A że ktoś przez zabawki stosowane przez
służby straci prawko to trudno - było większe prawdopodobieństwo, że
przekroczył niż był to błąd pomiaru. Błąd pomiaru jest definiowany przez
producenta i jest to +/- 3 km/h do 100 km/h i 3% powyżej 100 km/h.
Jeżeli da się udowodnić większy błąd to takie urządzenie powinno zostać
wycofane z użytku bo działa na szkodę obywateli.
>>
>> Teorie spiskowe są fajne, tylko rzadko się sprawdzają.
>
> To wyjaśnij dlaczego śmieć, którego działanie zostało ośmieszone w sądzie
> i na wiele różnych innych sposobów jest nadal używany?
>
Spisek chłopaku, spisek.
--
Artur
ZZR 1200
-
22. Data: 2012-02-04 15:45:47
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Pietia <v...@w...pl> napisał(a):
> to wrote:
>
> > begin kogutek
> >
> > > Ale jadąc 50 w mieście
> > > kontroluję więcej niz jak bym jechał 70.
> >
> > Jadąc 30 kontrolowałbyś jeszcze więcej, więc dlaczego nie jedziesz 30?
>
> Nie liczy się z tym, że może mu wtargnąć dziecko nagle na jezdnie - tak
> nagle, że te 20 km różnicy w prędkości moze mu uratować życie.
>
> Ale cóż zrobić - szybcy kierowcy wiozą śmierć.
A głupi płacą mandaty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2012-02-04 15:53:17
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Lukasz <w...@b...net.pl> napisał(a):
> W dniu 2012-02-04 13:39, to pisze:
> > begin kogutek
> >
> >> Ale jadÄ c 50 w mieĹcie
> >> kontrolujÄ wiÄcej niz jak bym jechaĹ 70.
> >
> > JadÄ c 30 kontrolowaĹbyĹ jeszcze wiÄcej, wiÄc dlaczego nie jedziesz 30?
> >
>
> bo za niego myĹlÄ nasi prawodawcy, on nie musi, patrzy na znak, jest 50
> to jedzie 50, jest 30 to jedzie 30, nie istotne jaka prÄdkoĹÄ jest
> bezpieczna bo najbezpieczniejsza jest na znaku. OczywiĹcie jak te 50
> stawiajÄ na jezdni 3-pasmowej to jedzie lewym Ĺźeby nauczyÄ tych piratĂłw
> co prĂłbujÄ go wyprzedziÄ z jakÄ prÄdkoĹciÄ powinno siÄ jeĹşdziÄ!
>
Tak jeżdżę jak piszesz. Jest 50 to max 50. Jest 30 to max 30. I mam w dupie
posrańców szarpiących się za mną. Nie blokuję lewego pasa jak mam prawy wolny.
Niby po co. I tak chujki niczego się nie nauczą. Ale dymać tez się nie dam.
Mam kamerkę. Jak by co jakiś materiał do obejrzenia będzie. Wpływy z mandatów
działają na moją korzyść. Nie dokładam się i możliwe że coś z tego mam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2012-02-04 15:55:54
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Lukasz <w...@b...net.pl> napisał(a):
> W dniu 2012-02-04 13:39, to pisze:
> > begin kogutek
> >
> >> Ale jadÄ c 50 w mieĹcie
> >> kontrolujÄ wiÄcej niz jak bym jechaĹ 70.
> >
> > JadÄ c 30 kontrolowaĹbyĹ jeszcze wiÄcej, wiÄc dlaczego nie jedziesz 30?
> >
>
> bo za niego myĹlÄ nasi prawodawcy, on nie musi, patrzy na znak, jest 50
> to jedzie 50, jest 30 to jedzie 30, nie istotne jaka prÄdkoĹÄ jest
> bezpieczna bo najbezpieczniejsza jest na znaku. OczywiĹcie jak te 50
> stawiajÄ na jezdni 3-pasmowej to jedzie lewym Ĺźeby nauczyÄ tych piratĂłw
> co prĂłbujÄ go wyprzedziÄ z jakÄ prÄdkoĹciÄ powinno siÄ jeĹşdziÄ!
>
Tak jeżdżę jak piszesz. Jest 50 to max 50. Jest 30 to max 30. I mam w dupie
posrańców szarpiących się za mną. Nie blokuję lewego pasa jak mam prawy wolny.
Niby po co. I tak chujki niczego się nie nauczą. Ale dymać tez się nie dam.
Mam kamerkę. Jak by co jakiś materiał do obejrzenia będzie. Wpływy z mandatów
działają na moją korzyść. Nie dokładam się i możliwe że coś z tego mam.
Jeszcze rok, dwa może trzy i też nauczysz się jeździć, a jak się nie nauczysz
to rowerek bo na niego nie trzeba PJ.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2012-02-04 16:03:02
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: " " <s...@g...pl>
to <t...@i...pl> napisał(a):
> begin kogutek
>
> > Ale jadÄ c 50 w mieĹcie
> > kontrolujÄ wiÄcej niz jak bym jechaĹ 70.
>
> JadÄ c 30 kontrolowaĹbyĹ jeszcze wiÄcej, wiÄc dlaczego nie jedziesz 30?
>
A skąd wiesz czy nie jeżdżę 30? Bardzo często jeżdżę 30. Mam się srać jak
widzę że na następnym skrzyżowaniu, 400 metrów przede mną światło na czerwone
się zmieniło. Jak będę jechał wolno to akurat na zielone trafię. kiedyś
zwracałem uwagę na kretynów co w takiej sytuacji w pedał dają tylko po to żeby
odstać 20 sekund na czerwonym. Teraz już ich nie zauważam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2012-02-04 16:47:53
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-02-03 23:28, kogutek pisze:
> Nie świętojebliwy tylko normalny. Nie po to pracuję żeby w patriotycznym
> geście część mojej kasy psu pod ogon wsadzać. Niech was jebią na kasę. Więcej
> dla mnie będzie.
>
Też staram się być normalny. Nie szaleję na drodze, nie jestem
zawalidrogą bo też szanuję czas innych.
Z domu do przedszkola, z przedszkola do pracy, z pracy do przedszkola, z
przedszkola do domu, czasem do sklepu, wyjazd do rodziców... normalka
Tylko że też płacę mandaty bo...
Jakiś znak zaginął i łapanka, na pustej drodze przekroczyłem 50 cm linię
przy wyprzedzaniu tira (lornetka), nie zdążyłem zapiąć pasów wyjeżdżając
z pod sklepu (dzieciak się awanturował) ...
Pogodziłem się z tym że normalny używający samochodu pracujący przez pół
roku na podatki Kowalski będzie płacić mandaty bo tak jest prawo
skonstruowane żeby doić a nie dbać o bezpieczeństwo. Trzeba być
pedantem, nie znać świata dookoła, mieć coś z głową żeby co do joty tych
durnych przepisów przestrzegać.
Przyzwyczajamy się do tego że to jest kolejny normalny podatek.
Ale do jasnej cholery ile można???
z
-
27. Data: 2012-02-04 16:47:57
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl>
>> >> >> Straż ... uwaga.. LEŚNA! z suszarką.
>> >>
>> >> Każdy zarabia jak może Tylko dlaczego my kierowcy jesteśmy dojnymi
>> >> krowami.
>> > A każe Ci ktoś jeździć szybciej niż w przepisach stoi? Dla mnie
>> > fotoradar
>> > może
>> > być co kilometr a suszyć mogą co 100 metrów. I tak mnie nie trafią. Tak
>> > że
>> > swoje żale z baranami przeznaczonymi do dojenia uskuteczniaj.
>> > Normalnych
>> > fotoradary i suszarki nie ruszają.
>>
>> Kiedy my właśnie chcemy normalnie żyć a nie ciągle mieć na względzie, że
>> może jak w poprzednim roku jak jechaliśmy na urlop to czegoś nie
>> zauważyliśmy. I Ty dokładnie tak samo masz bo nie wierzę, że wszystko
>> kontrolujesz.
>>
> Oczywiście że nie kontroluję wszystkiego. Ale jadąc 50 w mieście
> kontroluję
> więcej niz jak bym jechał 70.
To niczego nie kontrolujesz tylko powoli jedziesz.
>Za miastem też tak to działa jak jechać nie
> więcej niż dopuszczalna prędkość.
A ja pisałem o tym, że nie jesteś w stanie śledzić wszystkich ograniczeń i
swojego prędkościomierza.
> Jak chcesz normalnie żyć, bez mandatów,
> punktów itp to naucz się jeździć tak żebyś nie przekraczał prędkości.
My chcemy normalnie żyć ale nie jeździć tak jak Ty, bo Ty zwykła ciota
jesteś :-)
-
28. Data: 2012-02-04 16:52:54
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
John Kołalsky <j...@k...invalid> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl>
>
> >> >> >> Straż ... uwaga.. LEŚNA! z suszarką.
> >> >>
> >> >> Każdy zarabia jak może Tylko dlaczego my kierowcy jesteśmy dojnymi
> >> >> krowami.
> >> > A każe Ci ktoś jeździć szybciej niż w przepisach stoi? Dla mnie
> >> > fotoradar
> >> > może
> >> > być co kilometr a suszyć mogą co 100 metrów. I tak mnie nie trafią. Tak
> >> > że
> >> > swoje żale z baranami przeznaczonymi do dojenia uskuteczniaj.
> >> > Normalnych
> >> > fotoradary i suszarki nie ruszają.
> >>
> >> Kiedy my właśnie chcemy normalnie żyć a nie ciągle mieć na względzie, że
> >> może jak w poprzednim roku jak jechaliśmy na urlop to czegoś nie
> >> zauważyliśmy. I Ty dokładnie tak samo masz bo nie wierzę, że wszystko
> >> kontrolujesz.
> >>
> > Oczywiście że nie kontroluję wszystkiego. Ale jadąc 50 w mieście
> > kontroluję
> > więcej niz jak bym jechał 70.
>
> To niczego nie kontrolujesz tylko powoli jedziesz.
>
> >Za miastem też tak to działa jak jechać nie
> > więcej niż dopuszczalna prędkość.
>
> A ja pisałem o tym, że nie jesteś w stanie śledzić wszystkich ograniczeń i
> swojego prędkościomierza.
>
> > Jak chcesz normalnie żyć, bez mandatów,
> > punktów itp to naucz się jeździć tak żebyś nie przekraczał prędkości.
>
> My chcemy normalnie żyć ale nie jeździć tak jak Ty, bo Ty zwykła ciota
> jesteś :-)
>
Byle ciul nie może mnie obrazić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
29. Data: 2012-02-04 16:56:27
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl>
>> > JadÄ c 30 kontrolowaĹbyĹ jeszcze wiÄcej, wiÄc dlaczego nie jedziesz
>> > 30?
>> >
>>
>> bo za niego myĹlÄ nasi prawodawcy, on nie musi, patrzy na znak, jest 50
>> to jedzie 50, jest 30 to jedzie 30, nie istotne jaka prÄdkoĹÄ jest
>> bezpieczna bo najbezpieczniejsza jest na znaku. OczywiĹcie jak te 50
>> stawiajÄ na jezdni 3-pasmowej to jedzie lewym Ĺźeby nauczyÄ tych
>> piratĂłw
>> co prĂłbujÄ go wyprzedziÄ z jakÄ prÄdkoĹciÄ powinno siÄ jeĹşdziÄ!
>>
> Tak jeżdżę jak piszesz. Jest 50 to max 50. Jest 30 to max 30. I mam w
> dupie
> posrańców szarpiących się za mną.
Umiesz coś poza tym ?
> Nie blokuję lewego pasa jak mam prawy wolny.
> Niby po co. I tak chujki niczego się nie nauczą. Ale dymać tez się nie
> dam.
> Mam kamerkę. Jak by co jakiś materiał do obejrzenia będzie.
Sramy w gacie przed tobą
> Wpływy z mandatów
> działają na moją korzyść. Nie dokładam się i możliwe że coś z tego mam.
Ile tych km przejechałeś bez mandatu ?
-
30. Data: 2012-02-04 16:58:23
Temat: Re: Kontrola z suszarką
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl>
> A głupi płacą mandaty.
Nie głupi tylko tacy, co dali się złapać.