Pan Marek napisał:

> Nie wiem, ale spotkałem się z taką reakycja dwa razy. Pierwsza,
> osobista, o której wspominałem miała miejsce w połowie lat 90,
> druga to reklama mainframe IBM chyba z lat 2000-2005, gdzie jeden
> z aktorów grający policjanta miał podobną reakcje i zrobił wielkie
> oczy na usłyszane słowo "server" przy przesłuchiwaniu świadka.
> Więc coś jest na rzeczy.

Z policyjnego przesłuchania:

-- Co zginęło w podczas włamania?
-- Komputer, monitor, drukarka igłowa.
-- Do kogo należał komputer?
-- Do mnie.
-- Monitor?
-- Też.
-- Drukarka?
-- Tak samo.
-- A głowa była czyja?

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-07-01 o 12:30, Marek pisze:

>> Twój oryginalny przykład najprościej mi wytłumaczyć sobie
>> zniesmaczeniem jakie dzisiaj wywołuje we mnie w j. polskim słowo ,,kasa"
>
> Serio nie odczuwasz zniesmaczenia na słowo "serwer"?
>

Ja w ogóle nie kumam w czym problem. Serwuje pliki - Kelner byłoby lepsze?
P.G.

do góry

Pan Piotr Gałka napisał:

> Jak tylko przejeżdżasz to będą przedmieścia i zamieścia :)

Przedmieście Zamościa.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Przeciez w Anglii kiedys, i to calkiem nie tak dawno, komputerow
>> nie bylo, a jak juz sie pojawily, to jeszcze jakis czas nie byly
>> serverami, a client znaczyl client i nic innego :-)

>W Anglii czy w USA pojawienie się komputerów sprawiło większe
>zamieszanie w języku niż w Polsce. U nas słowo to było neutralnym
>neologizmem, z niczym się nie kojarzącym, mającym zastąpić dłuższe
>opisowe określenia jak "maszyna matematyczna" czy "mózg elektronowy".
>Dość powiedzieć, że w Wielkiej Encyklopedii PWN (tej 13-tomoewj
>z lat sześćdziesiątych). Po haśle "komput" następuje od razu
>"kopmutystyka" (oba słowa są z XVII wieku). Komputera nie ma.

A rachmistrz elektroniczny ? :-)

>W angielszczyźnie słowo "computer" obecne było dużo wcześniej,
>oznaczało osobę zajmującą się prowadzeniem obliczeń (na papierze
>liczydłach, czy innych kręciołkach) na potrzeby badań naukowych,
>wojska itd. Określenie tym samym terminem jakiejś maszyny mogło
>budzić zdziwienie.

Czemu, rachmistrz to rachmistrz.
Lepiej zreszta pasuje niz jakis "mozg elektronowy" czy "maszyna
matematyczna".

No ewentualnie powinni nazwac "liczydło" ... jak to po ichniemu ?

>> A potem jeszcze X-Window wprowadzilo zamieszanie :-)

>Albo przedtem. X-window wraz ze swoją terminologią istniało zanim
>komputery dotarły pod każdą strzechę (nawet tylko jako słowo, a nie
>sprzęt powszechnego użytku).

Ale w swiatku informatyki komputery juz byly, i to dosc rozbudowane, i
wiadomo bylo gdzie jest klient, a gdzie serwer :-)

J.

do góry

On Wed, 1 Jul 2020 15:13:18 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale w 2005 ... jak sie ten aktor na role umawial, nie mial e-mail,
> nie
> korzystal z www-servera ?

Ta reakcja była na pewno w scenariuszu, wynikała zapewne z jakiś
językowych pejoratyw rozumianych tylko kulturze targetowej.

--
Marek

do góry

2020-07-01 o 12:49 +0200, Michal Jankowski napisał:
> PS. A kto to jest terminator?

Elektronický mordulec

Mateusz

do góry

On 01/07/2020 12:30, Marek wrote:
> On Wed, 1 Jul 2020 11:50:03 +0200, Silver Dream ! <e...@d...com> wrote:
>> Bez obejrzenia i kontekstu trudno się odnieść. Nie masz jakiegoś linku
>> do tej reklamy?
>
> To było w amerykańskiej tv, nie wiem czy gdzieś jest na sieci.
>
>> Twój oryginalny przykład najprościej mi wytłumaczyć sobie
>> zniesmaczeniem jakie dzisiaj wywołuje we mnie w j. polskim słowo ,,kasa"
>
> Serio nie odczuwasz zniesmaczenia na słowo "serwer"?

Pisałem na początku - poza klasycznym MacOSem przyjęliśmy bezmyślnie
takie słowo i tak zostało. Osobiście nie jestem zachwycony ale też nie
przeszkadza mi jakoś szczególnie.

do góry

On 01/07/2020 16:30, Piotr Gałka wrote:

>>> Twój oryginalny przykład najprościej mi wytłumaczyć sobie
>>> zniesmaczeniem jakie dzisiaj wywołuje we mnie w j. polskim słowo ,,kasa"
>>
>> Serio nie odczuwasz zniesmaczenia na słowo "serwer"?
>>
>
> Ja w ogóle nie kumam w czym problem. Serwuje pliki - Kelner byłoby lepsze?

Problem w tym, że ,,serwuje" też nie jest zbyt właściwym dla j.
polskiego. "file server" to poprawnie (choć nikt dzisiaj tego nie
zaakceptuje) ,,podawacz plików". Osobiście nie mam z tym problemu, ale
już widzę wyrazy twarzy ludzi, których w dzisiejszych czasach poproszę o
to aby włączyli podawacza plików.

do góry

Silver Dream ! napisał:

>> Serio nie odczuwasz zniesmaczenia na słowo "serwer"?
>
> Pisałem na początku - poza klasycznym MacOSem przyjęliśmy bezmyślnie
> takie słowo i tak zostało. Osobiście nie jestem zachwycony ale też
> nie przeszkadza mi jakoś szczególnie.

W tym nieklasycznym jest już normalnie. Bo to nie MacOS był jakiś
szczególny, tylko Kuba Tatarkiewicz. Ale w końcu nawet w Apple się
połapali, że to niezły świr i zabrali mu zabawki.

--
Jarek

do góry

2020-07-03 o 12:27 +0200, Silver Dream ! napisał:
> Problem w tym, że ,,serwuje" też nie jest zbyt właściwym dla j.
> polskiego. "file server" to poprawnie (choć nikt dzisiaj tego nie
> zaakceptuje) ,,podawacz plików". Osobiście nie mam z tym problemu, ale
> już widzę wyrazy twarzy ludzi, których w dzisiejszych czasach
> poproszę o to aby włączyli podawacza plików.

Niechybnie każą puknąć się w okienko.

Mateusz

do góry