eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKondensator między stroną pierwotną i wtórną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 11. Data: 2019-11-27 00:28:22
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Marvin,

    Tuesday, November 26, 2019, 9:22:25 PM, you wrote:

    >>>>> Bez niego prąd upływu byłby znikomo mały. Nie lepszy byłby ekran w
    >>>>> transformatorze?
    >>>> A co Ci przeszkadza prąd upływu? Dla 2.2 nF masz impedancję prawie
    >>>> 1.5 M?
    >>> Zwykle nie przeszkadza. Ale czy jakby przeszkadzał to można zamiast
    >>> niego dać ekran w transformatorze (lub 2 ekrany)?
    >> I podwoić cenę transformatora? Że o wielkości nie wspomnę...
    > To jak wybrnąć z tego aby zasilacz w II klasie izolacji, a więc
    > wtyczkowy i bez PE, nie miał na masie wyjściowej potencjału względem ziemi?

    Ale do pomiarów zawsze się masę wyjściową uziemia. Inaczej nie masz
    jak zmierzyć zakłóceń przewodzonych...

    > Bo jak masy są połączone przez kondensator to miewa.

    To bez znaczenia jest. Problem pojawia się wtedy, gdy w systemie jest
    albo urządzenie o bardzo dużej upływności, albo dwa odległe urządzenia
    połączone masami i do PE (pętla masy przez PE). Zasilacz wtyczkowy to
    naprawdę najmniejszy problem.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 12. Data: 2019-11-27 00:32:42
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Queequeg,

    Tuesday, November 26, 2019, 10:57:32 PM, you wrote:

    >> Ma pare innych zalet - np neonowka nie swieci po wtornej stronie.
    > W sumie -- gdzie się podłącza ten kondensator w zasilaczach, które są
    > przystosowane do pracy z PE? Tak jak w tych bez PE,

    Nie. Zazwyczaj stosuje się pełny filtr zakłóceń wspólnych i wtedy do PE
    łączy się dwa kondensatory Y. Od L i od N, przed prostownikiem.

    > tylko dodatkowo PE łączy się z masą niskonapięciową?

    W uproszczeniu - tak. W sprzęcie profesjonalnym powinna być zewnętrzna
    zwora pomiędzy PE a masą sygnałową - do rozłączenia w razie zagrożenia
    pętlą masy.

    >> Choc to raczej duzych traf sie tyczylo, nie takich malenstw.
    > W maleństwach też świeci i kopie (choć "kopie" to za dużo powiedziane, po
    > prostu czuć, jak się przejedzie wierzchem ręki).

    Jesteś przewrażliwiony - to jest ułamek mA.

    > Miałem za to kiedyś ładowarkę, od której ekran dotykowy w telefonie
    > wariował. Też kopała :)

    Miała przebicie. Częste w chińszczyźnie :'(

    >>>> No i gdzie bys ten ekran podlaczyl ?
    >>>Do PE.
    >> A to zasilacz wtyczkowy i PE nie ma :-)
    > Są sposoby. https://memy.jeja.pl/283421,uziemienie-to-podstawa.h
    tml

    Taaaaa...


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 13. Data: 2019-11-27 15:20:40
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > Nie. Zazwyczaj stosuje się pełny filtr zakłóceń wspólnych i wtedy do PE
    > łączy się dwa kondensatory Y. Od L i od N, przed prostownikiem.

    I wtedy nie stosuje się już kondensatora między stroną pierwotną a wtórną,
    bo i tak nie ma to sensu (jego rolę pełni wspomniany filtr, jeśli masa
    niskonapięciowa jest podłączona do PE)?

    >>> Choc to raczej duzych traf sie tyczylo, nie takich malenstw.
    >> W maleństwach też świeci i kopie (choć "kopie" to za dużo powiedziane, po
    >> prostu czuć, jak się przejedzie wierzchem ręki).
    >
    > Jesteś przewrażliwiony - to jest ułamek mA.

    Nie mówię, że to jest nieprzyjemne, ale po prostu czuć, jak się lekko
    pociera wierzchem dłoni. Jestem w ten sposób w stanie stwierdzić, czy
    sprzęt (np. laptop) jest podłączony do sieci, czy nie.

    Kiedyś w podobny sposób "kopał" mnie wąż, pyton dokładniej. Najpierw
    myślałem, że taką ma fakturę łusek, ale okazało się, że leżał na czujniku
    od termostatu. Po odłączeniu termostatu od gniazdka wąż przestał kopać.
    Wąż nie wydawał się czegokolwiek czuć, nie reagował na to w żaden sposób,
    gdy go dotykałem ale zastanawiam się, czy są zwierzęta (może jakieś małe
    futerkowe, albo np. żaby?), którym jednak ten ułamek miliampera mógłby
    szkodzić, albo być odczuwalny bardziej...

    >> Miałem za to kiedyś ładowarkę, od której ekran dotykowy w telefonie
    >> wariował. Też kopała :)
    >
    > Miała przebicie. Częste w chińszczyźnie :'(

    To nie było mocne kopanie, raczej właśnie takie uczucie, jak na innych
    ładowarkach. Po prostu ekran wariował i to była jedyna różnica. Chyba
    jakby miała przebicie, to kopałaby porządnie, a nie lekko smyrała?

    Ale tak, naoglądałem się ładowarek, w których jedyną izolacją jest lakier
    na DNE, pół milimetra odstępu na PCB i zwykły (a nie Y1) kondensator.

    >> Są sposoby. https://memy.jeja.pl/283421,uziemienie-to-podstawa.h
    tml
    >
    > Taaaaa...

    Chciałbym wierzyć, że ktoś to zamontował tylko dla zdjęcia.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 14. Data: 2019-11-27 15:37:09
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > To bez znaczenia jest. Problem pojawia się wtedy, gdy w systemie jest
    > albo urządzenie o bardzo dużej upływności, albo dwa odległe urządzenia
    > połączone masami i do PE (pętla masy przez PE). Zasilacz wtyczkowy to
    > naprawdę najmniejszy problem.

    Taka ciekawostka... dawno temu, jeszcze przed czasami, gdzie każdy ma
    kablówkę, miałem TV zbiorczą (AZART). Masa tej anteny kopała prądem, a
    przy podłączaniu anteny do TV iskrzyło. Złapanie anteny i uziemienia
    (obudowa komputera) gwarantowało mocne porażenie. Kiedyś podłączałem
    komputer (uziemiony) do magnetowidu (nieuziemionego, bo z płaską wtyczką,
    ale podłączonego do tej anteny) i najpierw połączyły się przewody gorące
    a dopiero potem masy, czego efektem było spalenie się jakiegoś układu
    scalonego w magnetowidzie.

    Z czego mogło to wynikać? Nikt tego nie uziemił, a ileś telewizorów u
    sąsiadów, również nieuziemionych, miało filtry przeciwzakłóceniowe, każdy
    o małej upływności, które w sumie dawały dosyć sporą upływność, która
    spływała sobie do masy instalacji antenowej?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 15. Data: 2019-11-27 15:47:43
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Queequeg,

    Wednesday, November 27, 2019, 3:20:40 PM, you wrote:

    >> Nie. Zazwyczaj stosuje się pełny filtr zakłóceń wspólnych i wtedy do PE
    >> łączy się dwa kondensatory Y. Od L i od N, przed prostownikiem.
    > I wtedy nie stosuje się już kondensatora między stroną pierwotną a wtórną,
    > bo i tak nie ma to sensu (jego rolę pełni wspomniany filtr, jeśli masa
    > niskonapięciowa jest podłączona do PE)?

    Nie stosuje się, choć są ,,konstruktorzy", którym się zdarza go jeszcze
    wcisnąć. No i przypadek rozłączenia masy sygnałowej od PE - wtedy masę
    sygnałową warto do PE połączyć pojemnością właśnie. Brumić nie będzie
    - za duża impedancją dla 50 Hz a zakłócenia zbierze.

    [...]

    >>> Miałem za to kiedyś ładowarkę, od której ekran dotykowy w telefonie
    >>> wariował. Też kopała :)
    >> Miała przebicie. Częste w chińszczyźnie :'(
    > To nie było mocne kopanie, raczej właśnie takie uczucie, jak na innych
    > ładowarkach. Po prostu ekran wariował i to była jedyna różnica. Chyba
    > jakby miała przebicie, to kopałaby porządnie, a nie lekko smyrała?

    Dopóki drugą ręką się nie uziemisz, to możesz nawet nie czuć
    przebicia.

    > Ale tak, naoglądałem się ładowarek, w których jedyną izolacją jest lakier
    > na DNE, pół milimetra odstępu na PCB i zwykły (a nie Y1) kondensator.

    We współczesnych transformatorach mógłbyś się nabrać - druty FIW
    wyglądają jak DNE ale ich izolacja wytrzymuje nawet kilkanaście kV. No
    i z założenia są zero-defect w odróżnieniu od DNE, które z założenia
    są przez normy traktowane jakby były gołe.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 16. Data: 2019-11-27 15:56:32
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Queequeg,

    Wednesday, November 27, 2019, 3:37:09 PM, you wrote:

    >> To bez znaczenia jest. Problem pojawia się wtedy, gdy w systemie jest
    >> albo urządzenie o bardzo dużej upływności, albo dwa odległe urządzenia
    >> połączone masami i do PE (pętla masy przez PE). Zasilacz wtyczkowy to
    >> naprawdę najmniejszy problem.
    > Taka ciekawostka... dawno temu, jeszcze przed czasami, gdzie każdy ma
    > kablówkę, miałem TV zbiorczą (AZART). Masa tej anteny kopała prądem, a
    > przy podłączaniu anteny do TV iskrzyło. Złapanie anteny i uziemienia
    > (obudowa komputera) gwarantowało mocne porażenie. Kiedyś podłączałem
    > komputer (uziemiony) do magnetowidu (nieuziemionego, bo z płaską wtyczką,
    > ale podłączonego do tej anteny) i najpierw połączyły się przewody gorące
    > a dopiero potem masy, czego efektem było spalenie się jakiegoś układu
    > scalonego w magnetowidzie.
    > Z czego mogło to wynikać? Nikt tego nie uziemił, a ileś telewizorów u
    > sąsiadów, również nieuziemionych, miało filtry przeciwzakłóceniowe, każdy
    > o małej upływności, które w sumie dawały dosyć sporą upływność, która
    > spływała sobie do masy instalacji antenowej?

    Przez długie lata telewizory nie miały izolacji do sieci energetycznej
    - tylko kondensatory na wejściach antenowych. Suma upływności + brak
    uziemienia instalacji zbiorczej dawało taki efekt.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 17. Data: 2019-11-27 16:46:57
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > Przez długie lata telewizory nie miały izolacji do sieci energetycznej
    > - tylko kondensatory na wejściach antenowych. Suma upływności + brak
    > uziemienia instalacji zbiorczej dawało taki efekt.

    Zastanawiam się, kto w ogóle dopuścił brak uziemienia instalacji
    antenowej... ale tak, wtedy były inne czasy :(

    Te telewizory nie miały pewnie wyjść słuchawkowych?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 18. Data: 2019-11-27 17:03:17
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:2ce317a2-b290-4596-a6c9-e684a8aa9561@tr
    ust.no1...
    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
    >> Przez długie lata telewizory nie miały izolacji do sieci
    >> energetycznej
    >> - tylko kondensatory na wejściach antenowych. Suma upływności +
    >> brak
    >> uziemienia instalacji zbiorczej dawało taki efekt.

    >Zastanawiam się, kto w ogóle dopuścił brak uziemienia instalacji
    >antenowej... ale tak, wtedy były inne czasy :(

    >Te telewizory nie miały pewnie wyjść słuchawkowych?

    Miewaly ... ale z transformatora glosnikowego.

    J.


  • 19. Data: 2019-11-27 17:37:01
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2019-11-27 o 16:46, Queequeg pisze:

    > Zastanawiam się, kto w ogóle dopuścił brak uziemienia instalacji
    > antenowej... ale tak, wtedy były inne czasy :(

    Na przykład gniazdka miały tak małe ranty, że udało mi się palcem
    dotknąć obu bolców wtyczki gdy one miały już kontakt w gniazdku.
    Wtyczkę od lampek choinkowych trzymałem w garści, a miałem 4 lata i
    kilka miesięcy.
    P.G.


  • 20. Data: 2019-11-28 03:02:36
    Temat: Re: Kondensator między stroną pierwotną i wtórną
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:

    > Na przykład gniazdka miały tak małe ranty, że udało mi się palcem
    > dotknąć obu bolców wtyczki gdy one miały już kontakt w gniazdku.
    > Wtyczkę od lampek choinkowych trzymałem w garści, a miałem 4 lata i
    > kilka miesięcy.

    Tak... palce dziecka małe, ranty małe, bolce metalowe na całej długości
    (nie tak jak się widuje w płaskich wtyczkach -- pewnie właśnie z tego
    powodu, że wtyczka jest płaska, więc rant gniazda nie chroni)... i jest
    efekt.

    Takie gniazdko?

    https://archiwum.allegro.pl/oferta/stare-gniazdko-el
    ektryczne-podwojne-biale-prl-i7255508048.html

    https://allegro.pl/oferta/bakelitowe-gniazdko-czarny
    -bakelit-prl-nowe-7394720274

    Widziałem jeszcze płytsze (praktycznie bez rantu), prostokątne, ale nie
    mogę teraz znaleźć.

    Mnie, szczęśliwie, prąd raził raczej jak już byłem starszy i teoretycznie
    bardziej świadomy tego, co robię (a praktycznie czasem rozkojarzony). Raz
    tylko kopnął za dzieciaka (lutownica kolbowa miała przebicie, a nie była
    uziemiona).

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: