eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKombatanckie wspomnienia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 81. Data: 2013-11-13 19:43:51
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> Tylko zabezpieczenia stosowne do ruchu w jedna strone musza byc ...
    >> no chyba ze jedyne radia to te od XM ... ale wtedy crackowalne :-)
    >
    > Crackowalne? Niby jak?

    Jak to jak? Po wpisaniu w google "xm radio crack" na pierwszym miejscu
    wyskakuje samouczek "Sirius Radio Unlimited Trial Accounts Tutorial".
    Na YouTube, dla niepiśmiennych. Dalej cała lista opisów, już dla tych,
    co potrafią czytać. Nie oglądałem, nie czytałem, szkoda mi czasu. Ale
    zakładam, że to działa. Bo niby czemu nie?

    --
    Jarek


  • 82. Data: 2013-11-13 23:56:45
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 13 Nov 2013 18:43:51 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >Pan A.L napisał:
    >
    >>> Tylko zabezpieczenia stosowne do ruchu w jedna strone musza byc ...
    >>> no chyba ze jedyne radia to te od XM ... ale wtedy crackowalne :-)
    >>
    >> Crackowalne? Niby jak?
    >
    >Jak to jak? Po wpisaniu w google "xm radio crack" na pierwszym miejscu
    >wyskakuje samouczek "Sirius Radio Unlimited Trial Accounts Tutorial".
    >Na YouTube, dla niepiśmiennych. Dalej cała lista opisów, już dla tych,
    >co potrafią czytać. Nie oglądałem, nie czytałem, szkoda mi czasu. Ale
    >zakładam, że to działa. Bo niby czemu nie?

    "Trial account" to jest na internecie, a nie na radiu. Radio bez
    rejestracji odbiera tylko kanal 1, i mozna go sluchac tak dlugo jak
    sie ma ochote. I tak czesto jak sie ma ochote

    Ja spedzilem troche czasu czytajac te wszystkie goglowe rewelacje.
    Dotyczy to dostepu internetowego.

    Raczej nie sadze aby dalo sie latwo zcrakowac radio. Jak sie panience
    w centrali podaje ID odbiornika, to ona jakos zna typ, producenta i
    numer seryjny. A sygnal ktory autoryzuje idzie z satelity, Zapewne zna
    numer mojego odbiornika, bo jak nei zaplace na czas, to nastepnego
    dnai moje radio nei dziala.

    Letura wiekszosci stron webowych na ten temat to czyste jaja albo
    urban legends

    A.L.

    A.L.


  • 83. Data: 2013-11-14 00:13:03
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >>>> Tylko zabezpieczenia stosowne do ruchu w jedna strone musza byc ...
    >>>> no chyba ze jedyne radia to te od XM ... ale wtedy crackowalne :-)
    >>>
    >>> Crackowalne? Niby jak?
    >>
    >> Jak to jak? Po wpisaniu w google "xm radio crack" na pierwszym miejscu
    >> wyskakuje samouczek "Sirius Radio Unlimited Trial Accounts Tutorial".
    >> Na YouTube, dla niepiśmiennych. Dalej cała lista opisów, już dla tych,
    >> co potrafią czytać. Nie oglądałem, nie czytałem, szkoda mi czasu. Ale
    >> zakładam, że to działa. Bo niby czemu nie?
    >
    > "Trial account" to jest na internecie, a nie na radiu. Radio bez
    > rejestracji odbiera tylko kanal 1, i mozna go sluchac tak dlugo jak
    > sie ma ochote. I tak czesto jak sie ma ochote
    >
    > Ja spedzilem troche czasu czytajac te wszystkie goglowe rewelacje.
    > Dotyczy to dostepu internetowego.
    >
    > Raczej nie sadze aby dalo sie latwo zcrakowac radio. Jak sie panience
    > w centrali podaje ID odbiornika, to ona jakos zna typ, producenta i
    > numer seryjny. A sygnal ktory autoryzuje idzie z satelity, Zapewne zna
    > numer mojego odbiornika, bo jak nei zaplace na czas, to nastepnego
    > dnai moje radio nei dziala.
    >
    > Letura wiekszosci stron webowych na ten temat to czyste jaja albo
    > urban legends

    Nie wiem nie próbowałem, nie mam w tym żadnego interesu. Potrzebowałem
    niedawno kilku fragmentów tekstu z książki kupionej w Amazonie, a eksport
    tego przez Kindla jest dość upierdliwy. Wpisałem w googla kilka słów i od
    razu dostałem program do zdjęcia DRM -- wystarczyło podać numer Kindla
    i natychmiast dostałem cały tekst w otwartym formacie, mogłem wygodnie
    wycinać co mi potrzeba.

    Ale akurat tu na tej grupie wysiłki powinny pójść w kierunku sklonowania
    odbiornika, czyli nadania mu numeru, który już jest zarejestrowany
    i opłacony -- durny satelita przecież nie wie, czy słucha go jedno, czy
    dwa radia z tym samym numerem. Nie przypuszczam, by było to awykonalne.

    --
    Jarek


  • 84. Data: 2013-11-14 02:14:13
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On 13 Nov 2013 23:13:03 GMT, Jaros?aw Soko?owski <j...@l...waw.pl>
    wrote:

    >
    >Ale akurat tu na tej grupie wysiłki powinny pójść w kierunku sklonowania
    >odbiornika, czyli nadania mu numeru, który już jest zarejestrowany
    >i opłacony -- durny satelita przecież nie wie, czy słucha go jedno, czy
    >dwa radia z tym samym numerem. Nie przypuszczam, by było to awykonalne.

    Numer jest do niczego niepotzrebny.

    Owszem, nic nie stoi na przeszkodzie aby zbudowac odbiornik ktory
    bedzie odbieral sygnal i deszyfrowal go. Nadajnik nei sprawdza kodu,
    kod sprawdza sie w odbiorniku. Tyle tylko ze jak sie porowna koszt
    zbudowania takiego odbiornika z oplata za radio, to ekonomicznie
    wychodzi to malo zachecajaco...

    A.L.


  • 85. Data: 2013-11-14 03:04:48
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:dk6789dm4mkiikv8f9ujmmq0essi2gjts3@4ax.com...
    >>Tu wydłużona orbita, tu normalna i jadziem. To już prawie wszystko
    >>rozumiem.
    >
    > Jak napisalem, nie wszystko rozumiesz. Satelity XM sa inne niz
    > satelity Sirius, i satelity XM sa geostacjonarne.

    To, czego potrzebowałem wiedzieć, to już wiem. Dalszych szczegółów doczytam
    się już innym razem.
    Rozróżniam sytuację, gdy satelita tkwi nieruchomo nad punktem, a taką, gdy
    kreśli analemmę.

    > Poza tym, aby odbierac, nie wystarczy miec odbiornik. Tzreba odbiornik
    > zarejestrwoac, i jest to dosyc skomplikwoany proces. NA dodatek, nawet

    Akurat tego już nie potrzebuję, formalności mi nie leżą.

    ...
    > Polsce nie moge go odbierac. Dostaje message ze "program nie ma
    > licencji na kraj w ktorym sie znajdujesz"

    Skorzystaj z H.A.Proxy i może pojedziesz, o ile nie mają na liście...?
    Nie namawiam do złamania licencji, interesuje mnie to z tej strony czysto
    technicznie, czy przez taki waśnie H.A.Proxy poszło by, czy nie? Dla
    sprawdzenia, a potem rozłączenie.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 86. Data: 2013-11-14 05:08:56
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Thu, 14 Nov 2013 03:04:48 +0100, "ACMM-033" <v...@i...pl>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    >news:dk6789dm4mkiikv8f9ujmmq0essi2gjts3@4ax.com...
    >>>Tu wydłużona orbita, tu normalna i jadziem. To już prawie wszystko
    >>>rozumiem.
    >>
    >> Jak napisalem, nie wszystko rozumiesz. Satelity XM sa inne niz
    >> satelity Sirius, i satelity XM sa geostacjonarne.
    >
    >To, czego potrzebowałem wiedzieć, to już wiem. Dalszych szczegółów doczytam
    >się już innym razem.
    >Rozróżniam sytuację, gdy satelita tkwi nieruchomo nad punktem, a taką, gdy
    >kreśli analemmę.
    >
    >> Poza tym, aby odbierac, nie wystarczy miec odbiornik. Tzreba odbiornik
    >> zarejestrwoac, i jest to dosyc skomplikwoany proces. NA dodatek, nawet
    >
    >Akurat tego już nie potrzebuję, formalności mi nie leżą.
    >
    >...
    >> Polsce nie moge go odbierac. Dostaje message ze "program nie ma
    >> licencji na kraj w ktorym sie znajdujesz"
    >
    >Skorzystaj z H.A.Proxy i może pojedziesz, o ile nie mają na liście...?
    >Nie namawiam do złamania licencji, interesuje mnie to z tej strony czysto
    >technicznie, czy przez taki waśnie H.A.Proxy poszło by, czy nie? Dla
    >sprawdzenia, a potem rozłączenie.

    Jak udac ze jestem gdzie indziej niz jestem, doskonale wiem. Tyle
    tylko, ze bedac prawie 30 lat poza Polska nauczylem sie ze prawo jest
    po to aby je przestzregac. I taki mam zwyczaj.

    A.L.


  • 87. Data: 2013-11-14 06:23:08
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> Ale akurat tu na tej grupie wysiłki powinny pójść w kierunku sklonowania
    >> odbiornika, czyli nadania mu numeru, który już jest zarejestrowany
    >> i opłacony -- durny satelita przecież nie wie, czy słucha go jedno, czy
    >> dwa radia z tym samym numerem. Nie przypuszczam, by było to awykonalne.
    >
    > Numer jest do niczego niepotzrebny.

    Jest potrzebny do odblokowania transmisji. Nie na darmmo się go podaje
    przez telefon przy rejestracji.

    > Owszem, nic nie stoi na przeszkodzie aby zbudowac odbiornik ktory
    > bedzie odbieral sygnal i deszyfrowal go. Nadajnik nei sprawdza kodu,
    > kod sprawdza sie w odbiorniku. Tyle tylko ze jak sie porowna koszt
    > zbudowania takiego odbiornika z oplata za radio, to ekonomicznie
    > wychodzi to malo zachecajaco...

    Nie zbudować, tylko wziąć gotowy i zmienić mu wpisany przez producenta
    niepowtarzalny numer. Tak, by już taki niepowtarzalny nie był. To nie
    będzie tak proste jak na przykład zmiana MAC w karcie sieciowej, ale
    może się udać. Nie chodzi tu o ekonomiczny sens takiej pracy, ani też
    o moralne zasady, ale o odpowiedź na zadane ze zdziwieniem pytania
    "Crackowalne? Niby jak?".

    --
    Jarek


  • 88. Data: 2013-11-14 06:38:38
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan A.L napisał:

    >> Skorzystaj z H.A.Proxy i może pojedziesz, o ile nie mają na liście...?
    >> Nie namawiam do złamania licencji, interesuje mnie to z tej strony
    >> czysto technicznie, czy przez taki waśnie H.A.Proxy poszło by, czy nie?
    >> Dla sprawdzenia, a potem rozłączenie.
    >
    > Jak udac ze jestem gdzie indziej niz jestem, doskonale wiem. Tyle
    > tylko, ze bedac prawie 30 lat poza Polska nauczylem sie ze prawo jest
    > po to aby je przestzregac. I taki mam zwyczaj.

    Bo te wszystkie proxy rozlokowane po całym świecie, to są wyłącznie
    przez Polaków stawiane i nikt inny z nich nie korzysta. Podobnie jak
    wszelkie jailbreaki i sposoby likwidacji DRM robione są nie przez
    kogoś innego, tylko przez hakerów z nad Wisły.

    Jarek

    --
    Yupee-yey, yupee-yee,
    Wujek Rysio miał przydomek 'Ringo Kid',
    Yupee-yey, yupee-yee,
    Bo on bardzo dobrze umiał wstawiać kit.


  • 89. Data: 2013-11-14 09:30:50
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
    >Jak udac ze jestem gdzie indziej niz jestem, doskonale wiem. Tyle
    >tylko, ze bedac prawie 30 lat poza Polska nauczylem sie ze prawo jest
    >po to aby je przestzregac. I taki mam zwyczaj.

    Placisz to odbierasz - co w tym zlego ? :-)

    J.


  • 90. Data: 2013-11-14 12:14:02
    Temat: Re: Kombatanckie wspomnienia
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:14j889tmmlnahh9d8gtkf89ddsgle7pb16@4ax.com...
    > Jak udac ze jestem gdzie indziej niz jestem, doskonale wiem. Tyle
    > tylko, ze bedac prawie 30 lat poza Polska nauczylem sie ze prawo jest
    > po to aby je przestzregac. I taki mam zwyczaj.

    Ale czyż ja cię namawiam do złamania prawa? Pisałem, że mnie formalności nie
    leżą, mnie interesuje aspekt czysto techniczny. Ty masz zwyczaj przestrzegać
    prawa i to jest ze wszechmiar chwalebne. Ale gdyby wszyscy Amerykańcy byli
    tacy, to po co by wtedy byla policja, FBI, sądy, itd.? Ja nie przechodzę na
    czerwonym świetle, na przejściu oglądam się, czy nic nie jedzie (ino robię
    to inaczej, niż inni, ale robię), zsiadam z roweru prowadząc go przez
    jezdnię jeśli nie ma przejazdu, kasuję bilet w autobusie nawet jak na 100%
    wiem, że nie będzie kanara, jak znajdę czyjąś rzecz, to staram się oddać
    (nie dalej, jak wczoraj... właściciel wrócił na miejsce zguby, więc nie
    musiałem). Ja wcale nie jestem święty. 100% święty był tylko Jezus Chrystus,
    my najwyżej możemy próbować się do niego zbliżyć. Staram się jednak być w
    porządku wobec innych.

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: