eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Komarzyce atakują
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 31. Data: 2010-06-13 21:24:07
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: "Hals" <u...@v...pl>

    > co był w pułapce. Całkowite wybicie dziadostwa jest według mnie groźne dla
    > ekosystemu. Wszystko co żyje jest w jakimś łańcuchu pokarmowy. One coś
    > jedzą i
    > je coś zjada. Był okres ze Chińczycy importowali wróble w każdych
    > ilościach.

    Może działamy w złym kierunku?
    Zamiast zabijać - może warto się przyzwyczaić?
    No bo ilez taki komar tej krwi wypije? Wystarczy żeby człek nie był uczulony
    na "jad" komara - i po krzyku.

    Hals.


  • 32. Data: 2010-06-13 21:56:56
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Konop <k...@g...pl>

    > Tak to zrobione - dwie siatki, jesli komar wleci miedzy nie to
    > wywoluje iskre. Ale do tego trzeba grubych kV.

    Mówię Ci, że widziałem gotowca, pełnego "trupów", a na tabliczce miał
    napisane "3kV". Czy 3kV to "grube kV"??

    > Jesli potrafisz poprosic komara zeby zechcial chwycic dwa druty naraz
    > to oczywiscie wystarcza snacznie mniejsze napiecia.

    Dałbym jedną siatkę dosyć gęstą, przez którą nie przeleci i drugą dosyć
    rzadką... W małej odległości. Komar pewnie zacząłby łazić po tej gęstej
    siatce, aż w końcu zawadziłby o tą rzadszą... Wtedy by go poraziło...

    >> Nie wchodziłbym w napięcia ponad 1kV, zwłaszcza jeśli idzie o trafo...
    >> Najwyżej za trafem powielacz ;)...
    >
    > Ale czy mozna uzyc napiecia stalego czy musi byc przemienne :-P

    O to też pytałem ;)...

    --
    Pozdrawiam
    Konop


  • 33. Data: 2010-06-13 22:31:08
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Konop napisał:

    >>> Nie wchodziłbym w napięcia ponad 1kV, zwłaszcza jeśli idzie o trafo...
    >>> Najwyżej za trafem powielacz ;)...
    >>
    >> Ale czy mozna uzyc napiecia stalego czy musi byc przemienne :-P
    >
    > O to też pytałem ;)...

    Ze stałym napięciem, to ja bym uważał (innym też tak radzę),
    w ogóle trzeba tu raczej unikać ładowanych kondensatorów.
    Wystarczy transformator dający krótkie impulsy kilka kV, tak
    ze trzy razy na sekundę. Czyli jak w pastuchu elektrycznym.
    Transformator od czarnobiałego telewizora (monitora) będzie
    do tego w sam raz.

    --
    Jarek


  • 34. Data: 2010-06-14 11:01:01
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Ze stałym napięciem, to ja bym uważał (innym też tak radzę),
    > w ogóle trzeba tu raczej unikać ładowanych kondensatorów.
    A dlaczego? To w sumie MA być niebezpieczne dla życia ;)

    > Wystarczy transformator dający krótkie impulsy kilka kV, tak
    > ze trzy razy na sekundę.
    Urządzenia "profesjonalne" które widziałem dawały tak z 10 impulsów/sec
    i często nie wystarczało to do załatwienia osy przy pierwszym podejściu
    - kopnęło ją i tyle. Stałe napięcie z kondensatora powinno po powstaniu
    iskry uwolnić dużo energii, a więc być skuteczniejsze.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 35. Data: 2010-06-14 11:12:21
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >> Ze stałym napięciem, to ja bym uważał (innym też tak radzę),
    >> w ogóle trzeba tu raczej unikać ładowanych kondensatorów.
    > A dlaczego? To w sumie MA być niebezpieczne dla życia ;)

    Czyjego życia?

    >> Wystarczy transformator dający krótkie impulsy kilka kV, tak
    >> ze trzy razy na sekundę.
    > Urządzenia "profesjonalne" które widziałem dawały tak z 10 impulsów/sec
    > i często nie wystarczało to do załatwienia osy przy pierwszym podejściu
    > - kopnęło ją i tyle. Stałe napięcie z kondensatora powinno po powstaniu
    > iskry uwolnić dużo energii, a więc być skuteczniejsze.

    A to na osy też miało działać?

    --
    Jarek


  • 36. Data: 2010-06-14 11:35:51
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Michoo napisał:
    >
    >>> Ze stałym napięciem, to ja bym uważał (innym też tak radzę),
    >>> w ogóle trzeba tu raczej unikać ładowanych kondensatorów.
    >> A dlaczego? To w sumie MA być niebezpieczne dla życia ;)
    >
    > Czyjego życia?
    Komarów oczywiście ;)
    >
    >>> Wystarczy transformator dający krótkie impulsy kilka kV, tak
    >>> ze trzy razy na sekundę.
    >> Urządzenia "profesjonalne" które widziałem dawały tak z 10 impulsów/sec
    >> i często nie wystarczało to do załatwienia osy przy pierwszym podejściu
    >> - kopnęło ją i tyle. Stałe napięcie z kondensatora powinno po powstaniu
    >> iskry uwolnić dużo energii, a więc być skuteczniejsze.
    >
    > A to na osy też miało działać?
    >
    To co ja widziałem to duże urządzenia ze świetlówką w środku - w jednej
    piekarni stało nad półką ze sznekami i co 30..40 sec smażyło osę.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 37. Data: 2010-06-14 12:04:00
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/slrni17s8u.nn.jaros@f
    alcon.lasek.waw.pl
    *Jarosław Sokołowski* napisał(-a):

    > Skutecznie z komarami walczy się na przykład bombą kobaltową. Z
    > komarami,
    > nie z komarzycami. Zwabia się chłopaków feromonem, a bomba czyni je
    > bezpłodnymi. Krwiopicze samiczki zwyczajowo dochowują wierności swoim
    > eunuchom, więc populacja ginie.

    Ja tu widzę pole do popisu dla genetyków. Może popracowali by nad
    zmodyfikowaniem kodu DNA komarów w taki sposób, że za kilkanaście lub
    kilkadziesiąt ich pokoleń te trąby by im nie wyrastały albo zwijały się
    w trąbkę czyniąc ją nieprzydatną i niegroźną. A dlatego zmiana miałby
    się ujawnić w tak odległym pokoleniu żeby możliwie jak najbardziej się
    upowszechniła. Muszka owocowa jest wdzięcznym obiektem takich badań i
    zdaje się były już przypadki że oczy miały a to skrzydłach, a to na
    nogach. Może warto spróbować z komarami i uczynić swoją pracę bardziej
    konstruktywną...

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o) Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    --ooO-( )-Ooo- ani żaden inny antywirus :P


  • 38. Data: 2010-06-14 12:13:12
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Big,

    Monday, June 14, 2010, 2:04:00 PM, you wrote:

    >> Skutecznie z komarami walczy się na przykład bombą kobaltową. Z
    >> komarami,
    >> nie z komarzycami. Zwabia się chłopaków feromonem, a bomba czyni je
    >> bezpłodnymi. Krwiopicze samiczki zwyczajowo dochowują wierności swoim
    >> eunuchom, więc populacja ginie.
    > Ja tu widzę pole do popisu dla genetyków. Może popracowali by nad
    > zmodyfikowaniem kodu DNA komarów w taki sposób, że za kilkanaście lub
    > kilkadziesiąt ich pokoleń te trąby by im nie wyrastały albo zwijały się
    > w trąbkę czyniąc ją nieprzydatną i niegroźną. A dlatego zmiana miałby
    > się ujawnić w tak odległym pokoleniu żeby możliwie jak najbardziej się
    > upowszechniła. Muszka owocowa jest wdzięcznym obiektem takich badań i
    > zdaje się były już przypadki że oczy miały a to skrzydłach, a to na
    > nogach. Może warto spróbować z komarami i uczynić swoją pracę bardziej
    > konstruktywną...

    Dobra, dobra - lepiej niech nie ruszają. Bo się jeszcze pomylą i
    będziemy mieli komary wielkości dużej ważki z kłujką o średnicy
    3 milimetrów, w dziesiątkę zdolną wysuszyć człowieka w kilka chwil...

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 39. Data: 2010-06-14 12:25:35
    Temat: Re: Komarzyce atakuj?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michoo napisał:

    >>> Urządzenia "profesjonalne" które widziałem dawały tak z 10 impulsów/sec
    >>> i często nie wystarczało to do załatwienia osy przy pierwszym podejściu
    >>> - kopnęło ją i tyle. Stałe napięcie z kondensatora powinno po powstaniu
    >>> iskry uwolnić dużo energii, a więc być skuteczniejsze.
    >>
    >> A to na osy też miało działać?
    >
    > To co ja widziałem to duże urządzenia ze świetlówką w środku - w jednej
    > piekarni stało nad półką ze sznekami i co 30..40 sec smażyło osę.

    Półtora tysiąca dziennie?

    --
    Jarek


  • 40. Data: 2010-06-14 12:48:51
    Temat: Re: Komarzyce atakują
    Od: Konop <k...@g...pl>

    > Ja tu widzę pole do popisu dla genetyków. Może popracowali by nad
    > zmodyfikowaniem kodu DNA komarów w taki sposób, że za kilkanaście lub
    > kilkadziesiąt ich pokoleń te trąby by im nie wyrastały albo zwijały się
    > w trąbkę czyniąc ją nieprzydatną i niegroźną. A dlatego zmiana miałby
    > się ujawnić w tak odległym pokoleniu żeby możliwie jak najbardziej się
    > upowszechniła. Muszka owocowa jest wdzięcznym obiektem takich badań i
    > zdaje się były już przypadki że oczy miały a to skrzydłach, a to na
    > nogach. Może warto spróbować z komarami i uczynić swoją pracę bardziej
    > konstruktywną...

    Może kolega jest na diecie i obecnie nie je, ale większość żyjątek na
    tym świecie jeść coś musi... komarzyce akurat piją krew... I się tego
    obejść nie da :(.... Co najwyżej możnaby je modyfikować tak, żeby zapach
    ludzkiego potu je zniechęcał, ale nie wiem na ile to możliwe ;)...

    --
    Pozdrawiam
    Konop

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: