-
21. Data: 2014-09-27 00:49:13
Temat: Re: Kom?ra wpad?a do zlewu i jest problem
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 25.09.2014 21:03, s...@g...com wrote:
> Co radzicie?
>
Na przyszłość - na pewno archiwizować kontakty.
--
Mirek.
-
22. Data: 2014-09-29 11:02:08
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
>Ano "fujara" ze mnie. Samsung (nawet nie wiem jaki to model, bo
>nigdzie na obudowie nie piszą. Taki nie z odchylaną, ale rozsuwaną
>klawiaturą. Taki na 2 karty SIM.) wpadł do zlewu, w ułamku sekundy
>została
Swego czasu odratowalem dwa siemensy, dzialaly potem jeszcze dlugo.
Ten ulamek sekundy istotny - bez baterii woda jest malo grozna (moze
byc jeszcze jakies podtrzymanie RTC).
>podjęta akcja ratownicza. Został wyłowiony, bateria wyjęta, karta SIM
>też. Suszenie trwało nockę.
Nie wiem czy sie wysuszyl. raczej watpie.
To trzeba rozebrac, przemyc alkoholem, wysuszyc starannie na
kaloryferze, zlozyc - bo inaczej woda w kazdym zakamarku jest dlugo.
IMO to jeszcze dobrze jest najpierw wyplukac w wodzie destylowanej.
>1) Z baterii w ogóle nie startuje.
>2) Z ładowarki jest efekt następujący:
> a) miłe dźwiękowe powitanie Samsunga i kolorowy Samsungowy
> obrazek.
> b) następnie na ekranie pojawia się ikona ładowania baterii,
> pokazująca/sugerująca jej kompletne rozładowanie.
> c) nie więcej niż po sekundzie, pokazuje pełne naładowanie.
> d) po naciśnięciu klawisza "włącz/wyłącz telefon", tego z czerwoną
> słuchawką zabawa rozpoczyna się od punktu 2a).
>Przemierzyłem baterię. Pisze na niej 3.7V, pomiar daje 1.1V.
>Szlag z tym telefonem, ale kupa ważnych numerów jest w jego pamięci.
>O ile jeszcze jest?
>Co radzicie?
a) ja wyzej - rozebrac, umyc w destylowanej i alkoholu , wysuszyc,
zlozyc ... i sprobowac z inna bateria.
b) bateria byc moze zalana - ta sama rada - rozebrac, wysuszyc,
naladowac z zasilacza malym pradem do 3.8V.
c) przypomniec sobie konto googla - bydle domyslnie wszystko
synchronizuje przeciez.
J.
-
23. Data: 2014-09-29 11:21:42
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, September 29, 2014, 11:02:08 AM, you wrote:
[...]
> c) przypomniec sobie konto googla - bydle domyslnie wszystko
> synchronizuje przeciez.
Nie domyślnie i nie wszystko. Musisz świadomie chcieć zapisywać
kontakty na koncie. A ponieważ ostatnio niemal każdy uważa, że Google
czyha na numer telefonu kochanka/kochanki, to ludzie zapisują kontakty
coraz częściej tylko w pamięci telefonu - nawet nie na karcie SIM. A
potem płacz i zgrzytanie zębów...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
24. Data: 2014-09-29 18:16:19
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2014-09-29 11:21, RoMan Mandziejewicz pisze:
> A ponieważ ostatnio niemal każdy uważa, że Google
> czyha na numer telefonu kochanka/kochanki, to ludzie zapisują kontakty
> coraz częściej tylko w pamięci telefonu - nawet nie na karcie SIM. A
> potem płacz i zgrzytanie zębów...
Popytać sąsiadów o te kochanki, a nóż któryś ma właśnie numer do tej
samej ;)
Swoją drogą to prawa Murphy'ego chyba jednak działają. Ja robię kopie z
komórki, nieregularnie, ale przeważnie jak więcej informacji przybędzie
i jak do tej pory nie miałem potrzeby odtwarzać.
Dawno temu straciłem dane z komputera, ale to było włamanie i dysk z
szuflady też zabrali. Nagrywarki jeszcze nie miałem.
--
Michał
-
25. Data: 2014-09-29 18:27:50
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 29 Sep 2014 11:02:08 +0200, J.F. napisał(a):
> Swego czasu odratowalem dwa siemensy, dzialaly potem jeszcze dlugo.
> Ten ulamek sekundy istotny - bez baterii woda jest malo grozna (moze
> byc jeszcze jakies podtrzymanie RTC).
W takim razie mi się pofarciło. Nokia C6, zagubiona w skórzanej kaburze
na alpejskiej łące. Nim ją odnalazłem spędziła tam kilkanaście godzin i
w międzyczasie zaliczyła ulewę oraz gradobicie. Bateria padła krótko po
zgubieniu bo dużo jej nie zostało, GPS pracował a znajomy dzwonił co
kilka minut by chociaż odrobinę ułatwić zlokalizowanie telefonu. Kabura
była totalnie przemoczona, wilgoć weszła do środka telefonu ale po 3
dniach suszenia w klimatyzowanym pokoju zaryzykowałem i włączyłem go.
Działa poprawnie już ponad rok, niedawno go rozebrałem i jedynie na
puszkach ekranów minimalnie widać, że była wilgoć.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
26. Data: 2014-09-29 21:21:03
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: AlexY <a...@i...pl>
badworm pisze:
> Dnia Mon, 29 Sep 2014 11:02:08 +0200, J.F. napisał(a):
>
>> Swego czasu odratowalem dwa siemensy, dzialaly potem jeszcze dlugo.
>> Ten ulamek sekundy istotny - bez baterii woda jest malo grozna (moze
>> byc jeszcze jakies podtrzymanie RTC).
>
> W takim razie mi się pofarciło. Nokia C6, zagubiona w skórzanej kaburze
> na alpejskiej łące. Nim ją odnalazłem spędziła tam kilkanaście godzin i
> w międzyczasie zaliczyła ulewę oraz gradobicie. Bateria padła krótko po
> zgubieniu bo dużo jej nie zostało, GPS pracował a znajomy dzwonił co
> kilka minut by chociaż odrobinę ułatwić zlokalizowanie telefonu. Kabura
> była totalnie przemoczona, wilgoć weszła do środka telefonu ale po 3
> dniach suszenia w klimatyzowanym pokoju zaryzykowałem i włączyłem go.
> Działa poprawnie już ponad rok, niedawno go rozebrałem i jedynie na
> puszkach ekranów minimalnie widać, że była wilgoć.
Puszki lutowane czy zaglądałeś pod nie?
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
27. Data: 2014-09-29 22:50:35
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 29 Sep 2014 20:21:03 +0100, AlexY napisał(a):
> Puszki lutowane czy zaglądałeś pod nie?
Nie wiem czy lutowane, nie sprawdzałem. Ślady wilgoci uznałem za na tyle
małe, że nie warto było grzebać dalej bo nie to było celem rozbiórki
telefonu. Tak jak pisałem - od momentu włączenia po wysuszeniu do dziś
działa on normalnie, żadnych niepokojących objawów nie stwierdziłem.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
28. Data: 2014-09-30 00:37:57
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 29 Sep 2014 11:21:42 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello J.F.,
> Monday, September 29, 2014, 11:02:08 AM, you wrote:
> [...]
>> c) przypomniec sobie konto googla - bydle domyslnie wszystko
>> synchronizuje przeciez.
>
> Nie domyślnie i nie wszystko.
Akurat na samsungu domyslnie wszystko. Kontakty, zdjecia ...
> Musisz świadomie chcieć zapisywać
> kontakty na koncie. A ponieważ ostatnio niemal każdy uważa, że Google
> czyha na numer telefonu kochanka/kochanki, to ludzie zapisują kontakty
> coraz częściej tylko w pamięci telefonu - nawet nie na karcie SIM. A
> potem płacz i zgrzytanie zębów...
A nie odwrotnie ? To telefony od lat nie chca korzystac z SIM, bo im
daje za malo mozliwosci.
J.
-
29. Data: 2014-09-30 09:34:22
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Tuesday, September 30, 2014, 12:37:57 AM, you wrote:
>>> c) przypomniec sobie konto googla - bydle domyslnie wszystko
>>> synchronizuje przeciez.
>> Nie domyślnie i nie wszystko.
> Akurat na samsungu domyslnie wszystko. Kontakty, zdjecia ...
Nic domyślnie - telefon za Ciebie danych konta nie wpisze. A w
konfiguracji konta możesz sobie powyłączać synchronizacje a same
kontakty możesz trzymać w telefonie. Tylko po co?
>> Musisz świadomie chcieć zapisywać kontakty na koncie. A ponieważ
>> ostatnio niemal każdy uważa, że Google czyha na numer telefonu
>> kochanka/kochanki, to ludzie zapisują kontakty coraz częściej tylko
>> w pamięci telefonu - nawet nie na karcie SIM. A potem płacz i
>> zgrzytanie zębów...
> A nie odwrotnie ? To telefony od lat nie chca korzystac z SIM, bo im
> daje za malo mozliwosci.
I tego właśnie nie mogę zrozumieć - co stoi na przeszkodzie, żeby na
karcie SIM było więcej możliwości?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
30. Data: 2014-09-30 10:26:11
Temat: Re: Komóra wpadła do zlewu i jest problem
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 30 Sep 2014 09:34:22 +0200, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl.invalid> wrote:
> I tego właśnie nie mogę zrozumieć - co stoi na przeszkodzie, żeby na
> karcie SIM było więcej możliwości?
Typowy przykład, gdy niezły pomysł nie został doceniony i praktycznie
funkcjonalność jest nieużywana. Widać łatwiej było rozwijać funkcje
przechowywania kontaktów w telefonie niż modyfikować standard sim.
Możliwe przyczyny:
1. Wolna komunikacja z sim.
2. Ograniczona pojemność oraz format kontaktów, w tym ich ilość.
Pojawiły się też simy dla >100 kontaktów ale już było za późno.
3. Rozszerzenie funkcjonalności komórki.
Pierwsze komórki były omal identyczne, umiały tylko przechowywać
kontakty, dzwonić i odbierać/nadawać smsy. Za wymianą komórki nie
szły jakieś specjalne niegodności. Idea "tam gdzie mój sim to moja
komórka" przestała być aktualna, gdy telefony zaczęły mieć więcej
funkcji pozatelefonicznych przez co stały się bardziej osobiste.
Wymiana komórki to już jest personalizacja urządzenia, instalowanie
aplikacji, dzwonków. Przegranie kontaktów stało się tylko jedeną z
wielu operacji, czy by wiele zmieniło, gdyby były w sim?
--
Marek