eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina › Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
  • Data: 2017-01-22 07:47:49
    Temat: Re: Kolizja - podpisanie oświadczenia, ale jednak nie moja wina
    Od: Cavallino <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22-01-2017 o 02:28, Adam Wysocki pisze:
    > In pl.soc.prawo Cavallino <c...@k...pl> wrote:
    >
    >> Jak ma Twoje oświadczenie, a ubezpieczyciel mu odmówi na podstawie
    >> Twojego filmu, to pójdzie pewnie i tu i tu.
    >> Nie będzie miał innego wyjścia licząc na odszkodowanie.
    >
    > A jakie ja mam możliwości, jak on odmówi mi wzięcia winy na siebie?


    Takie same jak on.
    Zgłosić się do Warty z żądaniem wypłaty odszkodowania z jego polisy OC,
    gdyż uważasz, że wina była po jego stronie.

    Czy
    > ubezpieczyciel może go do tego zmusić i wypłacić mi z jego polisy mimo,
    > że on się na to nie zgodzi?

    Może, ale zapewne tego nie zrobi i każe Ci iść do sądu.
    Bo jest szansa, że żaden z Was do sądu nie pójdzie i nic nie będą
    musieli wypłacać.


    > Kogo on wtedy pozywa - ubezpieczyciela czy
    > mnie?

    Bez różnicy.
    Jak pozwie Ciebie, to informujesz ubezpieczyciela i to on poprowadzi
    sprawę w sądzie i wypłaci odszkodowanie ew.


    >
    > Zastanawiam się też, czy zadzwonić do niego i powiedzieć mu, jaka jest
    > sytuacja (że z filmu wynika, że nie było żadnej ciągłej i że od zmiany
    > pasa do uderzenia minęło 8 sekund), czy nie.

    Możesz, to w niczym już nie zaszkodzi.

    > Nie wiesz, czy gdyby doszło do procesu, to jest możliwe w takiej sprawie
    > zastępstwo procesowe?

    Zawsze jest.

    >Wolałbym wysłać na ewentualną rozprawę adwokata.
    > Czytałem kiedyś trochę o prawie karnym, ale ta sprawa jest chyba cywilna?

    Ale która?
    Bo jak on wniesie sprawę na Policję, która uzna Twoją winę, to sprawę
    będziesz miał karną.

    > Pytanie ile punktów, bo tak naprawdę to to jest najważniejsze. Jak mam
    > dostać pięć punktów albo więcej, to już wolę zwyżki za kolizję, której
    > nie spowodowałem.

    Pięć punktów to może nie, za złą zmianę pasa jest pewnie mniej, ale
    mandat zapłacisz.
    I już wtedy jesteś w plecy, bo utrata zniżek za 1 zdarzenie może być tańsza.
    Ale jak uznają że jesteś winny kolizji, to dostaniesz i mandat i punkty
    za obie przewiny.



    >
    > Jest jeszcze taka kwestia, że ten prawy pas na tym odcinku jest buspasem.
    > Na filmiku to widać w pierwszej sekundzie. Czy korzystając z braku
    > obowiązku dostarczania dowodów świadczących na moją niekorzyść mogę ten
    > film przyciąć o tę sekundę, zanim go wyślę do ubezpieczyciela, czy i tak
    > będą chcieli (oni lub ew. policja lub sąd) oryginał z rejestratora (tam
    > jest całość od wyjechania z garażu, ale oprócz tego, co jest na tym filmie
    > na youtube, nie ma wykroczeń)?

    Wiesz, preparując dowody narażasz się na ich odrzucenie w ogóle.
    Ja bym nie ciął.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: