eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKolejne BMW, coś w tym jednak jest
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 235

  • 221. Data: 2011-11-20 03:25:34
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Nie osłabiaj mnie - jak pytałem, pokaż jakiś z tym obrysem rowerzysty

    Skup się. W żadnym przepisie nie musi być słowa "obrys", bo jest
    oczywiste, że chodzi o szerokość całego pojazdu, a nie opony. Nie opona
    sama jeździ po ulicy, tylko cały pojazd.

    > i
    > przy okazji udowodnij, że jechał po linii dzielącej pasy.

    Widać na filmie, że prawie połową siebie jest poza linią, a gdzie była
    opona, to kompletnie niestotne.

    >> Źle się czujesz? Jak skręcam w prawo i jadę blisko prawej krawędzi,
    >> żeby nie kusić rowerzysty to wyprzedzania mnie z prawej, które może być
    >> potencjalnie niebezpieczne, to robię coś niekulturalnego? Wręcz
    >> przeciwnie, a rowerzysta, jeśli chce, może wyprzedzić wtedy
    >> (bezpiecznie!) z lewej. Ruszenie kierownicą to jakiś dyshonor dla
    >> pedalarza?
    >
    > Uuuuu, znowu nie znasz przepisów...

    Czego niby nie znam? Nie trolluj. Pokaż przepis, który wymaga ode mnie
    zostawiania po prawej stronie miejsca dla rowerzystów, którzy
    potencjalnie, kiedyś tam, mogliby zechcieć się tam znaleźć.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 222. Data: 2011-11-20 03:29:37
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: to <t...@x...abc>

    begin MadMan

    > Naprawdę nie rozumiem. Jeżdżę na rowerze (ostatnio niedużo, ale jednak),
    > jeżdżę też autem, i jakoś na słuch bałbym się pas ruchu zmienić. W
    > słuchawkach czy bez - jak jadę koło 30 km/h latem to i tak słyszę
    > podobną ilość informacji z zewnątrz. W zimie bez słuchawek więcej bo mam
    > uszy osłonięte i wiatr nie szumi, niemniej np. w ruchu miejskim i tak
    > nie ma różnicy bo słyszę tyle dźwięków że nie mam szans rozróżnić który
    > skąd i jak, ubytek słuchu też nie pomaga.

    Ja tam jeżdżąc na rowerze w 99% wiedziałem na słuch, co się z grubsza
    dzieje za mną, oczywiście oglądałem się za siebie przed wykonaniem
    manewru, ale tak na wszelki wypadek. Może kilka razy to co zobaczyłem
    mnie zaskoczyło. Z kolei we w miarę dobrze wyciszonym aucie nie słychać
    prawie nic z zewnątrz, może poza karetkami.

    > A, jeszcze komentarz do tego że tylko debile-rowerzyści jeżdżą po
    > drogach gdzie samochody mkną 3x szybciej - mi w okolicy najlepiej i
    > najbezpieczniej się jeździ na rowerze drogą z Vdop=100 km/h. Inne nie
    > mają tak fajnego pobocza.

    Nie mówimy o drogach z poboczem.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 223. Data: 2011-11-20 14:36:32
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2011-11-19 23:56, RoMan Mandziejewicz pisze:

    >> masz racje, ale na trasie, którą jeżdżę do pracy (99% DDR) jakieś 10%
    >> używa ich nawet w dzień, pomimo że nie musi. Ale to są ci bardziej świadomi.
    >
    > Aż 10%? Chyba przeszacowałeś...

    IMHO na tej akurat drodze mniej więcej tyle (ze mną licząc ;-) ) -
    tylko, że ci ze światłami to są w zasadzie tylko młodzi mężczyzni w
    kaskach na takich trochę lepszych rowerach. Utrapieniem za to na tej
    drodze (AK we Wrocławiu) są kierowcy samochodów usiłujący wjechać na
    główną ulicę zapominający notorycznie, że mają obowiązek ustapić
    pierwszeństwa rowerzystom na DDR biegnącej wzdłuż głównej ulicy.
    I dlatego lepiej mieć to swiatło włączone - większa szansa że zauważą.

    >> a w PoRD masz m.in. z tego powodu określoną odległość z jaką masz
    >> obowiązek ominąć rowerzystę. A ilu kierowców tego przestrzega?
    >
    > Większość. Nikt nie chce mieć problemów z powodu palanta bez
    > wyobraźni.

    Zarówno jedna strona i druga ma swoje za uszami i obie strony jeżdżą
    bardzo często bez wyobraźni nie widząc dalej niż czubek własnego nosa i
    bez grosza życzliwości dla drugiej strony.

    >>> Uprzedzając: tak, zauważam lekką poprawę jeśli chodzi o światełka,
    >>> szczególnie tylne w rowerach. Ale nadal większość nie jest wyposażona
    >>> nawet w odblaskowe :(
    >> no niestety.. Sam na takich idiotów klnę..
    >
    > :(

    co gorsza Policja oraz straże wiejskie oczywiście tego problemu nie
    zauważają. Ale jeszcze gorsze jest to, że nawet jak jakiś inny kierowca
    takiego kolarza ominie to rzadko kiedy o tym ostrzeże innych nawet jak
    ma CB.

    --
    Pozdr.
    Michał



  • 224. Data: 2011-11-20 20:24:30
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-20 03:21, to pisze:
    > Artur Maśląg
    >
    >> Widzę, że wiedzę czerpiesz z mediów, a nie z przepisów. Nalegam jednak,
    >> byś sprawdził kiedy rowerzysta może skorzystać z chodnika.
    >
    > Czyli jak zwykle nie masz nic konkretnego do dodania, zapewne jest tak
    > jak mówię, ew. czepiasz się słówek czy nieistotnych drobiazgów.

    Przykro mi - jak już poznasz przepisy, kiedy rowerzysta może korzystać
    z chodnika, to być może pogadamy.


  • 225. Data: 2011-11-20 20:29:02
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-11-20 03:25, to pisze:
    > Artur Maśląg
    >
    >> Nie osłabiaj mnie - jak pytałem, pokaż jakiś z tym obrysem rowerzysty
    >
    > Skup się. W żadnym przepisie nie musi być słowa "obrys", bo jest
    > oczywiste, że chodzi o szerokość całego pojazdu, a nie opony. Nie opona
    > sama jeździ po ulicy, tylko cały pojazd.

    Wiesz, przytoczę tylko Twoje słowa:
    <cite>
    Ale co jest niezgodne? Niezgodna jest jazda po linii, co zrobił ten
    rowerzysta, zajmując swoim obrysem po kawałku z dwóch pasów.
    </cite>

    Nalegam.

    >> i
    >> przy okazji udowodnij, że jechał po linii dzielącej pasy.
    >
    > Widać na filmie, że prawie połową siebie jest poza linią, a gdzie była
    > opona, to kompletnie niestotne.

    Widzisz, napisałeś, że jechał po linii (masz to w cytacie), teraz
    będziesz się raczkiem wycofywał?

    W sumie to i tak nieistotne, ponieważ nie znasz przepisów itd.


  • 226. Data: 2011-11-20 22:27:15
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-11-19 02:33, to wrote:
    > begin Shrek
    >
    >> Na logikę (nie przepisy) powinien wcześniej zjechać na środek pasa i w
    >> dupie mieć jęczenie co poniektórych grupowiczów "że ma obowiązek
    >> możliwie blisko prawej". Trochę dziwne, że tego nie zrobił, bo na
    >> zupełnego świeżaka nie wygląda.
    >
    > Powinien jechać możliwie blisko prawej krawędzi, a nie pomiędzy pasami.

    No i jechał - do chwili uderzenia był dokładnie na lewej krawędzi lini
    rozgraniczającej - najbardziej możliwie w prawo, jak się dało.

    Shrek.


  • 227. Data: 2011-11-20 22:56:41
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Shrek

    > No i jechał - do chwili uderzenia był dokładnie na lewej krawędzi lini
    > rozgraniczającej - najbardziej możliwie w prawo, jak się dało.

    Rowerzysta to nie jego koło, jak kołem był przy linii, to obrysem był za
    linią.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 228. Data: 2011-11-20 23:10:26
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    >> Czyli jak zwykle nie masz nic konkretnego do dodania, zapewne jest tak
    >> jak mówię, ew. czepiasz się słówek czy nieistotnych drobiazgów.
    >
    > Przykro mi - jak już poznasz przepisy, kiedy rowerzysta może korzystać z
    > chodnika, to być może pogadamy.

    Pitu, pitu, trollu, trollu.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 229. Data: 2011-11-20 23:13:08
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Wiesz, przytoczę tylko Twoje słowa: <cite>
    > Ale co jest niezgodne? Niezgodna jest jazda po linii, co zrobił ten
    > rowerzysta, zajmując swoim obrysem po kawałku z dwóch pasów. </cite>

    No właśnie, zajmując obrysem po kawałku z dwóch pasów, a czy koło było 1
    cm od krawędzi linii w tą czy w inną stronę to bez znaczenia.

    > Nalegam.

    Na co?

    > Widzisz, napisałeś, że jechał po linii (masz to w cytacie), teraz
    > będziesz się raczkiem wycofywał?

    Bo jechał -- obrysem był na linii, a nawet poza nią z obu stron.

    > W sumie to i tak nieistotne, ponieważ nie znasz przepisów itd.

    Pitu, pitu, trollu, trollu.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 230. Data: 2011-11-20 23:25:58
    Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
    Od: "szufla" <b...@e...pl>

    > Rowerzysta to nie jego koło, jak kołem był przy linii, to obrysem był za
    > linią.

    Niekoniecznie.

    sz.


strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: